Szereg zarzutów i areszt po awanturze i kradzieży taksówki. Agresor wpadł po policyjnej obławie
Dodano: 26.03.2023 | 14:00Na zdjęciu: Agresywnego 37-latka zatrzymano tego samego dnia, po kilkugodzinnej obławie.
Fot. KPP Aleksandrów Kujawski / archiwum
37-latek, który został zatrzymany po policyjnej obławie, decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie.
Śledczy z aleksandrowskiej prokuratury wykonali czynności z 37-latkiem, który został zatrzymany w miniony wtorek (21 marca) w wyniku obławy, jaką wykonali policjanci z komend w Aleksandrowie Kujawskim, Włocławku i ościennych miejscowościach, a wspierali ich w tym działaniu kontrterroryści z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Jak przekazują kryminalni, w prokuraturze zatrzymanemu mężczyźnie przedstawiono szereg zarzutów. To m.in. dokonanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, kierowanie gróźb, naruszenie miru domowego, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i posiadanie broni bez zezwolenia. Z informacji, jakie podawała Gazeta Pomorska wynikało, że mężczyzna nie przyznał się do nich i nie składał żadnych wyjaśnień. Złożony został za to do sądu wniosek o jego tymczasowy areszt, do czego się przychylono, co oznacza, że 37-latek za kratkami spędzi najbliższe trzy miesiące, a za zarzucane mu czyny grozi kara nawet do dwunastu lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, że do dramatycznych wydarzeń doszło we wtorkowe popołudnie w Aleksandrowie Kujawskim. Mężczyzna miał najpierw grozić swojej partnerce z czwórką dzieci, a potem – gdy kobieta z dziećmi wybiegła z mieszkania – w budynku padły strzały. 37-latek następnie sterroryzował jednego z taksówkarzy, wypchnął go z auta i ukradł je. Porzucony pojazd ujawniony został po godzinie na terenie Włocławka. Agresora zatrzymano w Aleksandrowie Kujawskim, tuż po godzinie dwudziestej drugiej.
- Wypadek na S5! Zablokowana droga w kierunku Bydgoszczy - 13 grudnia 2024
- Enea ABRAMCZYK Astoria zagra z Żakiem Koszalin. Wygraną zakończyć 2024 rok w Sisu Arenie - 13 grudnia 2024
- Tragedia na Nakielskiej. Na przystanku zmarł mężczyzna - 13 grudnia 2024