Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

XXXIV Kryterium Asów. Szymon Woźniak: To były moje pierwsze starty spod taśmy w tym roku

Dodano: 29.03.2023 | 11:41

Na zdjęciu: Szymon Woźniak (kask czerwony) zajął trzecie miejsce w XXXIV Kryterium Asów Polskich Lig Żużlowych.

Fot. Archiwum

Trzecie miejsce w niedzielnym (26 marca) XXXIV Kryterium Asów Polskich Lig Żużlowych im. Mieczysława Połukarda w Bydgoszczy zajął Szymon Woźniak. 

Zawodnik gorzowskiej Stali jako jeden z pierwszych potwierdził udział w turnieju i w niedzielę mógł cieszyć się z miejsca na podium imprezy, która rozpoczęła sezon na żużlowych torach w kraju. – Zacznę od tego, że nie nastawiałem się tutaj na jakiś wielki wynik, chociaż wiem, że jestem bardzo dobrze do tego sezonu przygotowany. Nie da się ukryć, że to były moje pierwsze starty w tym sezonie spod taśmy – komentował Woźniak już po ceremonii podium. Podkreślił, że wcześniej odjechał kilka okrążeń treningowych. – Pierwszy wyścig podczas kryterium to był mój pierwszy start spod taśmy – powiedział.

Woźniak w bydgoskim turnieju zdobył jedenaście punktów, a w biegu dodatkowym o drugie miejsce przegrał jedynie z szybkim w niedzielę Dominikiem Kuberą.

Kiedyś jako mały chłopak siedziałem na trybunie na krzesełku i jak przyjeżdżałem na Kryterium Asów to się czułem jak wniebowzięty. To było najlepsze wydarzenie na wiosnę, a teraz mogę brać w nim udział i po raz pierwszy w życiu stanąć na podium tych prestiżowych zawodów. Bardzo się cieszę

– powiedział. Zawodnik gorzowskiej Stali w swoim ostatnim biegu fazy zasadniczej dojechał do mety na czwartym miejscu. Czy po tym wyścigu miał jakiś moment zawahania? – Nie miałem, był całkowity spokój. Wiedziałem, co zrobiłem źle na torze i w parku maszyn, wiedziałem co zrobić w biegu dodatkowym, aby ten start i prędkość wróciła. Stałem się trochę ofiarą tego, że chciałem coś zmienić, ale się bałem, bo za dobrze szło. Motocykl nie był jednak przez całe zawody dopasowany – podkreślał.

Pochwalił organizatorów za przygotowanie toru, który sprzyjał walce. – Zawody były niczego sobie, gdyby nie położenie tej plandeki, to tych zawodów by nie było – zakończył Szymon Woźniak.


CZYTAJ WIĘCEJ MATERIAŁÓW PO XXXIV KRYTERIUM ASÓW POLSKICH LIG ŻUŻLOWYCH IM. MIECZYSŁAWA POŁUKARDA W BYDGOSZCZY

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments