Budowa szkoły modułowej w Niemczu. Przetarg unieważniony
Dodano: 10.08.2023 | 10:34
Na zdjęciu: Oferty są wyższe niż planowała to Gmina
Fot. IN
Sporo mówiło się w ostatnim czasie o budowie tymczasowej szkoły modułowej w Niemczu (gm. Osielsko). Tymczasem przetarg na przeprowadzenie inwestycji został unieważniony.
W Niemczu przy ul. Jana Matejki ma powstać nowa szkoła. Pojawiły się jednak problemy z projektem, który był przedłużany w czasie. Oprócz tego nie ma też zagwarantowanych środków. Obecna placówka w Niemczu zaczyna się przepełniać. Dlatego postanowiono wybudować tymczasową szkołę zbudowaną w sposób modułowy. Niektórzy nazywają ją kontenerową, chociaż radni z Osielska wolą określenie modułowa.
Zabezpieczono środki w budżecie
Najpierw trzeba było zabezpieczyć środki w budżecie na ten cel. Pomimo wątpliwości niektórych radnych przyjęto zmiany. Dodano zatem zadanie „Budowa modułowego budynku przeznaczonego na dodatkowe sale lekcyjne przy szkole podstawowej w Niemczu (do czasu uruchomienia nowego obiektu)”. Wartość tego zadania to 1 mln 710 tys. zł. Wydatki w roku 2023 to 20 tys. zł i w roku 2024 1 mln 690 tys. zł.
Jednocześnie 100 uczniów
Jak przekazał nam ostatnio wójt Wojciech Sypniewski w modułach edukacyjnych, które planuje się przy Szkole Podstawowej w Niemczu jednocześnie będzie mogło przebywać 100 uczniów. – Okres eksploatacyjny obiektów modułowych określa się na 50 lat – wyjaśniał Sypniewski. – Nie oznacza to jednak, że taki okres będzie on wykorzystywany na cele edukacyjne w Niemczu. Przewiduje się tymczasową eksploatację na cele oświatowe przez okres lat trzech, do czasu wybudowania nowego budynku szkoły. Po zakończeniu inwestycji budowy nowej szkoły moduły planuje się przeznaczyć na inne cele poprawy infrastruktury bytowej Stanicy w Bożenkowie – dodał.
O milion za mało
Jakiś czas temu Gmina Osielsko ogłosiła przetarg na zasadzie „zaprojektuj, wybuduj”. Chęć wykonania inwestycji zgłosiło pięć firm. Najtańsza oferta opiewała na kwotę 2 mln 71 tys. zł, zaś najdroższa na 3 mln 813 tys. zł. W dokumentacji czytamy, że najtańsza oferta „nie podlega ocenie”. Kolejna najtańsza propozycja to 2 mln 607 tys. zł. Gmina planowała przeznaczyć no to zadanie kwotę 1 mln 670 tys. zł, czyli o prawie 1 mln zł za mało. Przetarg został zatem unieważniony. – Po analizie możliwości finansowych jednostki, zamawiający stwierdził, iż w chwili obecnej nie jest możliwe zwiększenie kwoty pierwotnie przeznaczonej na realizację zamówienia do ceny oferty z najniższą ceną – czytamy w uzasadnieniu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
