Znamy Bydgoskie Drzewo Roku 2023! Został nim legendarny dąb z Fordonu

Dodano: 10.10.2023 | 10:37

Na zdjęciu: Oto zwycięzca plebiscytu Bydgoskie Drzewo Roku 2023 - Dąb Napoleona w Fordonie.

Fot. BB

Znamy wyniki rekordowej edycji plebiscytu Bydgoskiego Drzewo Roku organizowanego przez stowarzyszenie MODrzew. Wydarzenie po raz drugi odbywało się pod patronatem prezydenta Rafała Bruskiego.

Plebiscyt Bydgoskie Drzewo Roku odbył się już po raz trzeci – po raz drugi patronat nad nim objął prezydent miasta Bydgoszczy Rafał Bruski. Jak podkreśla organizator – stowarzyszenie MODrzew – ta edycja była wyjątkowa. – Po raz pierwszy odbyła się wystawa na placu Teatralnym, gdzie można było zobaczyć wszystkie drzewa biorące udział w konkursie. Zorganizowaliśmy też rajd rowerowy, w ramach którego odbyliśmy przejazd pomiędzy wszystkimi nominowanymi okazami – mówiła Marzena Błaszczyk, przewodnicząca stowarzyszenia.

Wyjątkowa i rekordowa była też liczba oddanych głosów – ponad 2120. We wtorek, 10 października poznaliśmy wyniki plebiscytu.

10. Platan klonolistny – Zygmunta Augusta 3 (13 głosów)
9. Dąb szypułkowy – Park Centralny (23 głosy)
8. Brzoza brodawkowata – Modrzewiowa (47 głosów)
7. Lipa drobnolistna – Leszczyńskiego 126 (55 głosów)
6. Bożodrzew gruczołowaty – Jagiellońska 3 (63 głosy)
5. Klon srebrzysty – Kopernika 1 (96 głosów)
4. Kasztanowiec zwyczajny – Krakowska/bulwar nad Brdą (113 głosów)
3. Robinia akacjowa – Wileńska/ Chrobrego (119 głosów)
2. Dąb szypułkowy – Rondo Grunwaldzkie (665 głosów)
1. Dąb szypułkowy – Macieja Rataja (932 głosów)

Zwycięzcą plebiscytu okazał się fordoński pomnik przyrody, nazywanym Dębem Napoleona lub Wisielcem. Znajduje się on na wzgórzu (dawnej rezydencji rycerskiej typu motte) wchodzącym w skład Zbocza Fordońskiego. – Fordoniacy zrobili kampanię promującą to drzewo. Ich wysiłki zaprocentowały i to malowniczo położone drzewo otrzyma ten tytuł – dodała Emilia Czekała, wiceprzewodnicząca MODrzewia.

MODrzew podkreśla, że tegoroczna edycja wzbudziła emocje z uwagi na dwa zgłoszone drzewa: do finałowej dziesiątki kapituła wybrała uschniętą brzozę, nasadzoną jakiś czas temu przy ulicy Modrzewiowej i bożodrzew gruczołowaty rosnący przy urzędzie wojewódzkim; według części ekspertów jest to gatunek inwazyjny, który nie powinien być „promowany”. Przewodnicząca stowarzyszenia dodała jednak, że okaz jest pomnikiem przyrody, a dyskusja na temat takich gatunków jest potrzebna, by zwiększać świadomość społeczną.

ZOBACZ: Tramwaj zdrowia psychicznego wyjechał na bydgoskie tory [ZDJĘCIA]

Podczas ogłoszenia wyników rozwinięto też kwestię dopuszczenia do głosowania uschniętej brzozy. – Zdajemy sobie sprawę, że problem uschniętych nasadzeń nie dotyczy tylko Bydgoszczy, ale całej Polski i jest związany z przepisami dotyczących nasadzeń kompensacyjnych. Coraz częściej będziemy mieli problem z tym, że nowe drzewa nie będą się przyjmować – jak pokazał wrzesień jest coraz cieplej i coraz bardziej sucho – zaznaczyła Błaszczyk.

Brzoza z Modrzewiowej była już wymieniana na inny okaz, który wciąż jest na gwarancji – urząd miasta zapewnił społeczników, że za uschnięty kikut dokonane zostanie kolejne nasadzenie. Czy uda mu się przetrwać? Jak relacjonowały przedstawicielki MODrzwia, zasiadająca w skład kapituły Bydgoskiego Drzewa Roku ogrodnik miejska Bogna Rybacka zauważa, że brzozy od kilku lat nie przyjmują się na terenie miasta i dziś podjęłaby decyzje o nasadzeniach innych gatunków.

W imieniu stowarzyszenia Emilia Czekała podziękowała wszystkim osobom zgłaszającym drzewa, jak i głosującym w plebiscycie. – On jest po to, by zwracać uwagę na zieleń w mieście i piękno przyrody – podkreśliła.