Sprawcy włamań do Media Expert staną przed sądem. Bydgoska prokuratura zamknęła śledztwo

Dodano: 07.12.2023 | 20:15

Na zdjęciu: Śledczy z bydgoskiej Prokuratury Okręgowej zakończyli postępowanie w tej sprawie skierowaniem do sądu aktu oskarżenia.

Fot. Archiwum

Trzech mężczyzn zostało oskarżonych o kradzież z włamaniem do jednego ze sklepów sieci Media Expert. – Dwóch z nich nie przyznało się do winy, trzeci dobrowolnie chce poddać się karze – informują śledczy z Bydgoszczy i precyzują, że podobnych włamań w kraju było znacznie więcej.

To właśnie śledczy z bydgoskiej Prokuratury Okręgowej nadzorowali prowadzone przez funkcjonariuszy pionu kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji postępowanie w sprawie kradzieży z włamaniem do sklepu sieci Media Expert, do którego doszło w połowie lutego br. w Żninie.

Jak już informowaliśmy na naszych łamach, złodzieje weszli do sklepu po tym, jak wcześniej wykuli w nim dziurę. – Dziura była w tylnej ścianie budynku – opisują śledczy i dodają, że łupem sprawców padł sprzęt elektroniczny o wartości ponad 116 tys. złotych, a uciekając z łupami, porzucili oni łom, za pomocą którego dostali się do wnętrza marketu. Kryminalni ze Żnina we współpracy z kolegami z KWP w Bydgoszczy zatrzymali trzech podejrzewanych mężczyzn, gdy ci próbowali dokonać podobnego skoku na sklep tej samej sieci w Chełmży. – W tylnej ścianie budynku odcięli część paneli z blach – słyszymy w prokuraturze.

Jak informowali śledczy, zatrzymani mężczyźni na stałe mieszkali w Holandii, a w czasie poprzedzającym napad wynajęli jeden z pokoi w łódzkim hotelu. Mężczyźni usłyszeli początkowo zarzut z art. 279 p.1 kk (tj. kradzieży z włamaniem), ale w trakcie wykonywanych czynności, prokuratorzy ustalili, że w analogiczny sposób sprawcy kradli także w innych sklepach w kraju. – Na podstawie ustaleń śledztwa, wytypowano konkretne zdarzenia, które były udziałem podejrzanych braci, tj. niewykryte dotąd, a popełnione w styczniu i lutym 2023 r. włamania do supermarketów elektronicznych w Ostrołęce, Żurominie, Suchej Beskidzkiej, Kazimierzy Wielkiej oraz Strzyżowie – dowiadujemy się w Prokuraturze Okręgowej w Bydgoszczy. Jak wynika z ustaleń śledztwa, łupem sprawców padły wówczas m.in. konsole do gier, notebooki, żelazka, lodówki, smartfony, ładowarki sieciowe, depilatory i głośniki mobilne, a łączna wartość skradzionego towaru to niemal 350 tys. zł.

Zatrzymani do sprawy bracia (jeden z nich – jak słyszymy w prokuraturze – jest dobrze znany śledczym), w sumie mają siedem zarzutów kradzieży z włamaniem, za co grozić im może nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Obaj nie przyznają się do winy, natomiast trzeci z mężczyzn przyznał się do zarzutów dotyczących włamania do sklepu w Żninie oraz usiłowania kradzieży z włamaniem w Chełmży. – Złożył wyczerpujące wyjaśnienia – zdradzają śledczy i precyzują, że wobec niego skierowano wniosek o zastosowanie instytucji dobrowolnego poddania się karze.

Akt oskarżenia został przez prokuratora skierowany w ostatnim dniu listopada do Sądu Rejonowego w Mławie.