Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Kolej dużych prędkości nie może omijać Bydgoszczy! Podpisano ważny apel

Dodano: 10.03.2024 | 18:23

Na zdjęciu: Czy za kilka lat z dworca Bydgoszcz Główna pojedziemy 350 km/h do Warszawy bądź Trójmiasta?

Fot. Szymon Fiałkowski/zdj. ilustracyjne

Centralny Port Komunikacyjny i związane z nim plany budowy linii kolei dużych prędkości to gorący temat ostatnich kilku miesięcy. Rząd Donalda Tuska na razie nie podjął decyzji dotyczącej przyszłości inwestycji – o kontynuację planów sięgających nawet lat 70. zabiegają eksperci i wielu Polaków; „Tak dla CPK” łączy polityków Razem i Konfederacji. Obecna propozycja linii kolei dużych prędkości z Pomorza nie łączy jednak Bydgoszczy i Torunia z portem lotniczym – o szkodliwości tego pomysłu od lat alarmowali bydgoscy społecznicy. Chęć zmiany trasowania „szprychy” dostrzegł także marszałek województwa, który wespół z wieloma sygnatariuszami wystosował apel do władz centralnych.

Najważniejszym elementem projektu CPK nie jest wbrew pozorom wielkie lotnisko w Baranowie, ale towarzysząca mu sieć linii kolejowych, które mają znacząco ułatwić poruszanie się po Polsce. Powstały podczas rządów PiS plan budowy „szprych” zakładał, że główną linią kolei dużych prędkości łączącą Pomorze z CPK ma być nowa trasa, której planowy przebieg omija zarówno Bydgoszcz, jak i Toruń – linia ma przebiegać przez Grudziądz i wpinać się w trasę z Bydgoszczy dopiero w okolicach Włocławka.

W ramach konsultacji programu kolejowego CPK Stowarzyszenie Samorządna Bydgoszcz postulowało o zrezygnowanie z planów budowy linii omijającej najważniejsze miasta w Kujawsko-Pomorskiem podkreślając, że ten wariant jest wyjątkowo niekorzystny i wymaga licznych wywłaszczeń na terenach ważnych dla polskiego rolnictwa. Kolejną szkodliwością było stworzenie lepszego skomunikowania mieszkańców Grudziądza z Gdańskiem, co w ich opinii dezintegruje województwo.

CZYTAJ WIĘCEJ O KONSULTACJACH PROGRAMU KOLEJOWEGO CPK Z 2020 ROKU

Jak czytamy w wysłanych na początku 2020 roku uwagach do wizji kolejowej CPK, Samorządna Bydgoszcz nakłaniała do poparcia wariantu, w którym główna „szprycha” łącząca Gdańsk z CPK powinna biec śladem obecnych linii 18 i 131, tak by zapewnić dojazd zarówno do Trójmiasta i CPK także mieszkańcom Bydgoszczy, Torunia i Włocławka. Wnioski poparł także bydgoski ratusz czy Społeczny Rzecznik Pieszych (obecnie Bydgoski Ruch Miejski). Uwagi z Bydgoszczy zostały jednak zepchnięte na boczny tor: przedstawiciele CPK w raporcie pokonsultacyjnym uznali, że propozycja wydłuży przebieg linii kolejowej oraz wymusi obniżenie prędkości maksymalnej ze względu na konieczność stosowania łuków o mniejszych promieniach uwarunkowaną zagospodarowaniem terenu.

Rok później ówczesny wiceminister infrastruktury Marcin Horała zapewniał, że w ramach wielkiej inwestycji nastąpi przebudowa trasy łączącej trzy największe miasta województwa – czyli „18” Kutno – Piła – Długość podróży z Bydgoszczy do Warszawy skróci się do dwóch godzin, czyli niemal o połowę. Do CPK mieszkańcy dojadą w godzinę i 45 minut mówił w czerwcu 2021 roku.

Linie KDP są jednak teraz czymś, czym przed laty były autostrady czy drogi ekspresowe – to od ich trasy zależeć będzie rozwój polskich miast. Ominięcie Bydgoszczy czy Włocławka oznaczałoby fatalną wiadomość dla całego regionu, stąd też od dłuższego czasu samorząd województwa prowadzi działania mające na celu zmianę kontrowersyjnego przebiegu linii z Trójmiasta do CPK.

Apel marszałka, urzędników, polityków, akademików i społeczników. „Żądamy takich samych szans rozwoju jak pozostałe województwa!”

W czwartek, 7 marca w Toruniu podpisano deklarację współpracy na rzecz doprowadzenia do ujęcia w planach realizacji sieci Kolei Dużych Prędkości w Polsce nowej linii realizowanej w najwyższym standardzie, z prędkością projektową 350 km/h, biegnącej od linii Warszawa/CPK – Trójmiasto przez Włocławek, Toruń do Bydgoszczy. Upoważnia ona samorząd województwa do podjęcia wspólnych działań z marszałkami województw wielkopolskiego i zachodniopomorskiego, mających na celu przedłużenie postulowanej linii do Szczecina przez Piłę w celu stworzenia nowej relacji Warszawa/CPK – Włocławek – Toruń – Bydgoszcz – Piła – Szczecin.

Jednoznacznie wyrażamy wolę mieszkańców: chcemy, żeby koleje dużych prędkości przebiegały przez Włocławek, Toruń i Bydgoszcz, bo to szansa rozwojowa dla regionu. W przeciwnym przypadku oznaczałoby to dla nas spowolnienie rozwoju. Żądamy takich samych szans rozwoju jak pozostałe województwa! – powiedział przed podpisaniem deklaracji marszałek Piotr Całbecki, który jest jej inicjatorem. Adresatem dokumentu jest rząd Donalda Tuska, który miałby przeprowadzić „realne konsultacje i dialog społeczny” w sprawie lokalizacji KDP na terenie Kujaw i Pomorza.

Sygnatariusze podkreślają, że postulowana od kilku lat modernizacja istniejącej linii nr 18 de facto doprowadzi do zmarginalizowania Bydgoszczy, Torunia, Włocławka i całego regionu. – Utworzenie postulowanej w deklaracji  relacji Warszawa/CPK – Włocławek – Toruń – Bydgoszcz – Piła – Szczecin pozwoli nam w pełni wykorzystać centralne położenie regionu na rzecz rozwoju społeczno-gospodarczego – zaznaczają. Warto zaznaczyć, że propozycja lokalnych samorządowców i działaczy nie podważa zasadności realizacji projektowanej linii z Warszawy/CPK do Trójmiasta przez Płock i Grudziądz.

CZYTAJ TAKŻE: Linia kolejowa przez bydgoskie lotnisko game changerem dla regionu?

Pod deklaracją podpisali się m.in. zastępcy prezydentów Mirosław Kozłowicz (w imieniu Miasta Bydgoszczy), Zbigniew Fiderewicz (w imieniu miasta Toruń),  wiceminister kultury i dziedzictwa Joanna Scheuring-Wielgus, prezydent Grudziądza Marek Glamowski, posłanki Iwona Kozłowska i Iwona Karolewska (w ich imieniu podpisy złożyły kolejno dyrektor biura poselskiego i radny województwa Tadeusz Pogoda), rektor UKW prof. Jacek Woźny, rektor Akademii Muzycznej prof. Elżbieta Wtorkowska, prezydent WSG Krzysztof Sikora, prezes Bydgoskiego Klastra Przemysłowego Katarzyna Meger, wiceprezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej Tadeusz Ziółkowski, Witold Jankowiak z Nadwiślańskiego Związku Pracodawców „Lewiatan”, zastępczyni Przewodniczącego Regionu Bydgoskiego NSZZ „Solidarność Agnieszka Marcinkowska, a także organizacje społeczne: Bydgoski Ruch Miejski oraz Nowy Bursztynowy Szlak

Jak informuje Portal Kujawski, w piśmie skierowanym do uczestników utożsamianie się z oczekiwaniami wyraził wojewoda Michał Sztybel. Czy lokalni politycy bliżsi obecnym władzom centralnym przeforsują korzystną zmianę dla Kujaw i Pomorza? Wiele zależy od tego, czy rząd wsłucha się w oczekiwania społeczne i podejmie decyzję o kontynuacji budowy CPK.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Mik
Mik
4 miesięcy temu

Lepiej niech się uczciwie zajmą naszym lotniskiem, to nie będzie nam potrzebne CPK.