KORWiN apeluje do władz miasta. „Respektujcie wszystkie wyroki”

Dodano: 08.05.2016 | 13:20

Przedstawiciele partii Janusza Korwina-Mikkego chcą, aby miasto stosowało się do każdego orzeczenia sądowego. Także dla siebie potencjalnie niekorzystnego.

Na zdjęciu: Konrad Biruta (z lewej) oraz Seweryn Stadnicki zaapelowali o zniesienie opłat parkingowych w centrum miasta w soboty.

Fot. mat. prasowe

Honorowania wszystkich orzeczeń sądowych, nie tylko tych wydanych przez Trybunał Konstytucyjny, domagają się od władz miasta członkowie bydgoskiego oddziału partii KORWiN. Chodzi między innymi o wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie pobierania opłat w strefie płatnego parkowania w soboty.

Przypomnijmy, że kilka dni temu na nowo rozgorzała dyskusja o zasadności utrzymywania opłat za parkowanie w centrum Bydgoszczy w soboty. NSA orzekł bowiem – na przykładzie Augustowa – że pobieranie takiej opłaty jest niezgodne z prawem. – Wyrok nie dotyczy bezpośrednio Bydgoszczy, jednak należy domniemywać, że w przypadku naszego miasta będzie podobnie. Polska jest państwem jednolitym prawnie, a wyroki wydawane są w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej – tłumaczy Seweryn Stadnicki z partii KORWiN.

Władze miasta i jednostki mu podległe nadal nie odniosły się wprost do tego wyroku. W rozmowie z „Expressem Bydgoskim” Rafał Grzegorzewski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej ds. transportu, stwierdził bowiem, że „nie ma obecnie jednoznacznej wykładni prawnej w tym zakresie”, a „na obecnym etapie analiz nie planuje się zmiany”. Dyskusji o zmianie chce z kolei komisja gospodarki komunalnej rady miasta – w zamian za likwidację opłat w soboty proponuje wydłużenie o godzinę okresu pobierania opłat w dni powszednie.

Działacze KORWiN-a zaapelowali także, aby miasto wytłumaczyło się z decyzji swojego reprezentanta, który wspólnie z większościowym udziałowcem spółki WKS Zawisza Bydgoszcz SA Radosławem Osuchem podjął uchwałę wprowadzającą możliwość korzystania z drugiej wersji klubowego herbu – oprócz tego z białym tłem (będącego własnością innego, obok miasta, mniejszościowego akcjonariusza, czyli Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza) także z tłem żółtym. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał, że odbyło się to z naruszeniem prawa. W szczególności – ze statutem, który mówi, że w przypadku zmian w klubowym herbie wymagana jest zgoda wszystkich akcjonariuszy spółki.

Do tematu Zawiszy wrócimy na łamach MetropoliiBydgoskiej.PL w przyszłym tygodniu.