Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Podatek od nieruchomości w gm. Osielsko znowu podrożeje? Gorąca dyskusja

Dodano: 28.10.2024 | 11:35

Na zdjęciu: Nastąpiła patowa sytuacja, bo radni zablokowali cały projekt uchwały określające nowe stawki

Fot. IN

Końcówka roku to okres w którym samorządy podejmują decyzję o ewentualnych podwyżkach i ich wysokości. Władze i radni z Osielska zastanawiają się czy nie podwyższyć stawki podatku od nieruchomości.

Na najbliższej sesji Rady Gminy Osielsko, która odbędzie się 29 października (wtorek) ma zostać podjęta lub odrzucona uchwała w tej sprawie. W zaproponowanym projekcie uchwały widnieją następujące stawki (są to stawki na rok):

– od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej bez względu na sposób zakwalifikowania w ewidencji gruntów i budynków od metra kwadratowego powierzchni (było 1,32 zł. ma być 1,35 zł od 1 m2 powierzchni)
– od gruntów pod wodami powierzchniowymi stojącymi lub wodami powierzchniowymi płynącymi jezior i zbiorników sztucznych od jednego hektara powierzchni (było 6,66 zł, ma być 6,84 od hektara)
– od gruntów pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego od metra kwadratowego powierzchni (było 0,71 zł, ma być 0,73 zł)
– od gruntów niezabudowanych objętych obszarem rewitalizacji, o którym mowa w ustawie z dnia 9 października 2015 r. o rewitalizacji (t. j. – Dz. U. z 2021 r. poz. 485), i położonych na terenach, dla których miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje przeznaczenie pod zabudowę mieszkaniową, usługową albo zabudowę o przeznaczeniu mieszanym obejmującym wyłącznie te rodzaje zabudowy, jeżeli od dnia wejścia w życie tego planu w odniesieniu do tych gruntów upłynął okres 4 lat, a w tym czasie nie zakończono budowy zgodnie z przepisami prawa budowlanego od metra kwadratowego powierzchni (było 4,39 zł, ma być 4,51 zł)
– od budynków lub ich części mieszkalnych od metra kwadratowego powierzchni użytkowej (było 1,00 zł, ma być 1,15 zł)
– od budynków lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej od metra kwadratowego powierzchni użytkowej (było 31,98 zł, ma być 32,69 zł)
– od budynków lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie obrotu kwalifikowanym materiałem siewnym od metra kwadratowego powierzchni użytkowej (było 15,15 zł, ma być 15,92 zł)
– od budynków lub ich części związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych w rozumieniu przepisów o działalności leczniczej, zajętych przez podmioty udzielające tych świadczeń od metra kwadratowego powierzchni użytkowej (było 6,76 zł, ma być 6,95 zł)
– od budynków lub ich części pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego (było 11,17 zł, ma być 11,48 zł z wyjątkiem związanych z wolnostojącym budynkiem mieszkalnym, dla których stawka ma wynosić – 8,71 zł od metra powierzchni użytkowej.

„W poprzednich latach była polityka, aby chronić mieszkańców”

Sprawa ta była szeroko omawiania podczas posiedzenia komisji. Podkreślano, że stawki te obliczane są na podstawie wskaźników GUS. Spory wzrost procentowy ma nastąpić w przypadku budynków lub ich części mieszkalnych – wzrost o 15 proc. Celem jest dostosowanie aktualnych stawek do tych z Bydgoszczy i niektórych gmin powiatu bydgoskiego. Wójt Janusz Jedliński tłumaczył, że pieniądze z podwyżek będzie można m.in. zagospodarować na komunikację autobusową. Szacuje się, że miesięcznie dla gospodarstwa domowego (powierzchnia domu 180 metrów kwadratowych) nastąpi wzrost o 2 zł. Przeciwna temu była radna Lucyna Balbuza-Walkowska. Zaznaczała ona, że podwyżki stosowane są rokrocznie. – W poprzednich latach była polityka, aby chronić mieszkańców – mówił wójt Janusz Jedliński. – Jeżeli porównamy tegoroczne stawki to tak naprawdę mamy jeszcze 1 zł od każdego metra, ale Bydgoszcz ma już 1,15 zł. Przez ostatnie lata cały czas odbiegaliśmy. Mamy chęć wyrównania do gmin sąsiednich. Pieniądze, które uda nam się pozyskać, mamy na co wydawać – dodał.

Patowa sytuacja podczas głosowania

Jedliński mówił nie tylko o komunikacji, ale też o oświacie, kanalizacji, śmieciach, inwestycjach. Tłumaczył radnym, że zaproponowane stawki nie są w każdym przypadku tymi maksymalnymi. Radny Piotr Stelmach zripostował, że np. w Solcu Kujawskim stawki są mniejsze. Poparł on radną Balbuzę-Walkowską. Radna Beata Polasik zaproponowała aby stawka nie wynosiła 1,15 zł (od budynków lub ich części mieszkalnych od metra kwadratowego powierzchni użytkowej), a 1,10 zł. Jeszcze inne rozwiązanie miała Lucyna Balzbua-Walkowska jednak się z tego wycofała. Radny Paweł Kamiński chciał, aby stawka ta wynosił 1,07 zł. Propozycja Beaty Polasik została odrzucona, Pawła Kamińskiego też. Andrzej Wikierak zaproponował 1,05 zł. Ta propozycja również przepadła w głosowaniu. Chwilę później nastąpiła patowa sytuacja, bo radni zablokowali cały projekt uchwały określające nowe stawki.

Kluczowe decyzje i tak muszą zostać podjęte podczas sesji. Ta odbędzie się we wtorek 29 października.