Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Strażacy skończyli akcję na terenie hali MMP Neupack. Prokurator wszedł na pogorzelisko

Dodano: 16.01.2025 | 09:05

Na zdjęciu: W wyniku ubiegłotygodniowego pożaru doszczętnie spłonęła hala o powierzchni niemal sześciu tysięcy metrów kwadratowych, a strażacy w sobotni wieczór zakończyli działania na miejscu zdarzenia.

Fot. Archiwum

– To był zdecydowanie największy pożar ostatnich lat w Bydgoszczy – nie ukrywa rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. Jak się dowiedzieliśmy, śledczy przeprowadzili dwukrotnie oględziny spalonej hali zakładów MMP Neupack w Bydgoskim Parku Przemysłowo-Technologicznym.

  • W sobotę, 11 stycznia strażacy oficjalnie poinformowali o zakończeniu akcji gaśniczej na terenie hali zakładów MMP Neupack, która doszczętnie spłonęła w ubiegłą niedzielę, 5 stycznia. W pożarze nikomu nic się nie stało, pracownicy, którzy tego dnia byli na zmianie, ewakuowali się i zostali już przesłuchani przez prokuratora.
  • Okoliczności zdarzenia ustalają śledczy z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe, którzy także w sobotę mogli po raz pierwszy wejść na teren pogorzeliska i ocenić straty i określić, w jaki sposób doszło do pożaru.

150 godzin i 20 minut – to łączny czas ciągłych działań strażaków od niedzieli, 5 stycznia na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. To właśnie tego dnia, służby otrzymały zgłoszenie o ogromnym pożarze hali zakładów MMP Neupack. Jak już informowaliśmy, sytuacja była na tyle poważna, że na miejsce trzeba było zadysponować strażaków nie tylko ze wszystkich Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych w Bydgoszczy, ale także z powiatów bydgoskiego, toruńskiego i nakielskiego oraz z Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu. – W najbliższych dniach podamy szczegółowe zestawienia dotyczące tego zdarzenia – informuje st. kpt. Karol Smarz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy. W kulminacyjnym momencie działań, z ogniem walczyło blisko sześćdziesiąt zastępów strażaków, a ich działania na miejscu osobiście nadzorował szef kujawsko-pomorskiej komendy st. bryg. Rafał Świechowicz.

Przypomnijmy, że dym widoczny był nie tylko w mieście, ale także m.in. w Solcu Kujawskim, Osielsku, Myślęcinku, a nawet w Rynarzewie w powiecie nakielskim.

Pożar na terenie zakładów MMP Neupack w Bydgoszczy. Strażacy zakończyli działania

W ubiegłą sobotę, 11 stycznia wieczorem strażacy poinformowali o całkowitym zakończeniu działań związanych z gaszeniem pożaru hali. – Działania zostały zakończone w sobotę, 11 stycznia o godzinie 19:32 – przekazuje Smarz, ale od razu zaznacza, że przed strażakami zostało jeszcze jedno zadanie. – Polega ono na dozorowaniu i doraźnym dogaszaniu tlącej się pryzmy materiałów wydobytych z pogorzeliska – mówi dalej rzecznik bydgoskiej straży pożarnej. Wiadomo, że pryzma została zlokalizowana w miejscu, które nie stwarza żadnego zagrożenia dla jakichkolwiek budynków.

Był to zdecydowanie największy pożar ostatnich lat na terenie Bydgoszczy, angażujący setki strażaków

– kończy st. kpt. Karol Smarz.

Pożar na terenie zakładów MMP Neupack w Bydgoszczy. Prokurator i biegli weszli na teren pogorzeliska

Zakończenie akcji gaśniczej oznacza, że na teren spalonej hali mogli wejść prokurator i biegli z zakresu pożarnictwa. – Oględziny hali zostały przeprowadzone dwukrotnie – mówi w rozmowie z MetropoliaBydgoska.PL zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe Marcin Stachowiak, zastrzegając, że śledczy oczekiwać będą teraz na szczegółową analizę bezpośrednich przyczyn pożaru, którą sporządzać będą biegli. – Wstępnie biegły wskazał, że nie ma oznak, aby doszło do celowego podpalenia lub zaprószenia ognia – zaznacza prok. Stachowiak.

Jeszcze tego samego dnia, w którym doszło do pożaru, przesłuchani zostali pracownicy, którzy mieli wówczas zmianę i zdołali się ewakuować z płonącej hali. Śledczym przekazano także zapisy monitoringu z pożaru.

Pożar na terenie zakładów MMP Neupack w Bydgoszczy. Dyrektor zarządzający firmy: mamy nadzieję na ostateczne ustalenie przyczyny pożaru

W wyjaśnienie przyczyn pożaru wierzy dyrektor zarządzający firmy MMP Neupack w Bydgoszczy Michał Thomas. Jak mówi, wstępnie ustalono, że do zdarzenia mogło dojść w wyniku awarii systemu ogrzewania. – Mamy nadzieję, że pozyskany przez prokuratora i biegłych materiał, a także przekazane przez spółkę zapisy monitoringu z pożaru, pozwolą na ostateczne ustalenie jego przyczyny – podkreśla.

W firmie trwają prace związane z przeglądem kluczowych instalacji i infrastruktury. – Mają one zapewnić, że ponowne uruchomienie zakładu będzie bezpieczne dla załogi – dodaje Thomas, precyzując, że wstępne oględziny ściany pożarowej oddzielającej halę magazynową od hali produkcyjnej wskazują, że nie uległa ona znacznemu uszkodzeniu. – Energia elektryczna, woda i internet zostały przywrócone do niemal wszystkich hal produkcyjnych oraz hal magazynu wyrobów gotowych. Dzięki temu, wysyłki gotowych produktów do klientów zostały w pełni przywrócone – informuje.

Zakład MMP Neupack planuje wznowienie produkcji na części linii wytwórczych już w przyszłym tygodniu. – Wszystkim pracownikom spółki umożliwiliśmy kontynuowanie stosunku pracy – kończy Michał Thomas.