Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Bydgoskie igrzyska w pigułce. Sukcesy poprzedzone blamażem

Dodano: 23.08.2016 | 10:44
Monika Ciaciuch, Magdalena Fularczyk, Natalia Madaj, Roksana Żurawska

Podsumowujemy igrzyska w wykonaniu bydgoskich sportowców.

Na zdjęciu: Monika Ciaciuch, Magdalena Fularczyk-Kozłowska, Natalia Madaj

Fot. Roksana Żurawska

Zakończyły się igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Bydgoscy sportowcy trzy razy stawali na podium, choć początkowo miasto zasłynęło z powodu afery dopingowej.

Bydgoszcz wysłała do Brazylii dwudziestu sportowców, wśród których najliczniejszą grupę stanowiło dwunastu wioślarzy. Medalowe łowy rozpoczęła czwórka podwójna kobiet – Agnieszka Kobus, Joanna Leszczyńska, Maria Springwald oraz wioślarka Lotto-Bydgostii, Monika Ciaciuch. Polki prowadziły przez większość finałowego wyścigu, ale na ostatnich 500 metrach okazały się słabsze od Niemek i Holenderek, zdobywając jednak brązowy medal. Kilkadziesiąt minut później swoją batalię o olimpijski krążek rozpoczęły Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj. Zawodniczki Lotto-Bydgostii należały do faworytek wyścigu i od samego początku rywalizowały o złoto z Brytyjkami. Na finiszu skuteczniejsze okazały się Polki i to one mogły cieszyć się z olimpijskiego mistrzostwa.

Czytaj także: Bydgoszcz na olimpijskim podium! [RANKING]

Trzeci medal dla Bydgoszczy i zarazem trzeci w swojej karierze zdobyła Beata Mikołajczyk. Zawodniczka UKS Kopernik Bydgoszcz do srebra z Pekinu i brązu z Londynu dołożyła w Rio kolejny brązowy krążek w duecie z Karoliną Nają. Nie powiodło się za to w starcie w K-4. Mikołajczyk, Naja, Edytą Dzieniszewską-Kierklą i Marta Walczukiewicz, mające zawalczyć o kolejny medal, musiały zadowolić się startem w finale B.

Blisko zdobycia medalu była wioślarska czwórka podwójna z Dariuszem Radoszem w składzie, która zajęła czwarte miejsce. Na piątej lokacie uplasowała się wioślarska ósemka (Krystian Aranowski, Mikołaj Burda, Piotr Juszczak, Michał Szpakowski i Daniel Trojanowski), a finałem B musiały zadowolić się siostry Wierzbowskie oraz dwójka podwójna kobiet wagi lekkiej (Martyna Mikołajczak).

Do finału udało się dobiec Marcinowi Lewandowskiemu, który w rywalizacji na 800 metrów zajął szóste miejsce. Zawiódł za to Paweł Wojciechowski. Tyczkarz jeszcze przed wylotem do Brazylii mówił o złamaniu bariery sześciu metrów, lecz skończyło się wysokością 5,45 i odległym miejscem w eliminacjach.

Na I rundzie zakończyła swoje występy zarówno w biegu na 100 metrów, jak i w sztafecie 4×100 Marika Popowicz-Drapała.  W finale sztafety 4×400 pobiegła za to Iga Baumgart z BKS-u – Polki zajęły siódme miejsce. Reprezentująca Zawiszę w strzelectwie Klaudia Breś w obu konkursach (pistolet pneumatyczny, 10 m oraz pistolet sportowy, 25 m) odpadła w kwalifikacjach.

O bydgoskich zawodnikach było głośno także z powodu innego niż wyniki sportowe. Adrian Zieliński sprowadzony zimą z Tarpana Mrocza miał dać  Zawiszy pierwszy medal olimpijski od 1996 roku, a spore nadzieje wiązano także ze startem jego brata, Tomasza. Młodszy z rodzeństwa już w pierwszych dniach igrzysk został wyrzucony z wioski olimpijskiej za stosowanie niedozwolonego środka – nandrolonu, a kilka dni później okazało się, że także badania Adriana, mistrza olimpijskiego z Londynu, dały wynik pozytywny. Obaj sztangiści nie przyznają się do winy i zapowiadają podjęcie kroków prawnych. Na razie zostali przez klub zawieszeni oraz utracą etaty wojskowe.

Sebastian Torzewski