Radni PiS: Doceniamy ruch prezydenta w sprawie czynszów. Ale czekamy na kolejne

– Prezydent powinien jak najszybciej doprecyzować, w jaki sposób rozłoży podwyżki za dzierżawę gruntów dla przedsiębiorców – tak zapowiedzi ratusza o wycofaniu się z jednorazowych wzrostów czynszów skomentowali w sobotę Grażyna Szabelska oraz Krystian Frelichowski z PiS. Ale opozycyjni radni już zapowiadają kolejną walkę z podwyżką – tą, która od września ma dotknąć lokatorów ADM.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Bruski robi krok w tył. Wycofuje się z natychmiastowych podwyżek

Przypomnijmy, że w piątek po południu dyrektor Biura Komunikacji Społecznej Michał Sztybel ogłosił, że podczas spotkania z właścicielami pawilonów handlowych stojących na gruntach miejskich Rafał Bruski zadeklarował rozłożenie podwyżek kwot za dzierżawę na trzy lata. W jaki jednak sposób – tego na razie nie wiadomo. A to kluczowa sprawa, bowiem nowe, wyższe stawki (w zależności od strefy wzrost wyniósł od kilku do kilkunastu złotych za metr kwadratowy; w strefie śródmiejskiej stawka wzrosła z 13,39 zł do 28,36 zł; w tzw. II strefie obejmującej większość miasta – z 8,84 zł na 18,02 zł, a w peryferyjnej – z 3,85 zł do niemal 14 złotych) obowiązują już od 1 lipca. – Dlatego czekamy na kolejny ruch prezydenta – przekonuje Szabelska.

Mniej chętni radni PiS byli do komentowania pism wojewody, na które powoływał się po podwyżkach urząd miasta. Chodzi o pytania Mikołaja Bogdanowicza jeszcze z ubiegłego roku, które dotyczyły zbyt niskiego, jego zdaniem, czynszu za dzierżawę jednej z działek. I to właśnie na jednostkowość przypadku powoływał się początkowo radny Frelichowski. – Czy rzeczywiście wojewoda powinien odnosić się do pojedynczych przypadków czy raczej do rozwiązań systemowych? – pytamy. – O to należy zapytać wojewodę – unikał odpowiedzi Frelichowski.

Werwę radni PiS odzyskali, gdy zapowiedzieli kolejną akcję przeciwko podwyżkom. Na 1 września zapowiadany jest bowiem wzrost czynszu za lokale komunalne. Nowa stawka to 10,80 zł za metr kwadratowy. W stosunku do aktualnych kwot to wzrost o 90 groszy na metrze. – A należy pamiętać, że od 2011 roku ceny wzrosły już dwukrotnie! – przypomina radny Frelichowski, a Szabelska dodaje: Nie wykluczamy pikiety pod ratuszem, jeśli prezydent nie wycofa się z tych niekorzystnych dla mieszkańców zmian.

Konferencji radnych przysłuchiwali się zresztą ci, których podwyżki dotkną. – Mieszkamy przy ulicy Śniadeckich. Naszej bramy nie można zamknąć, non stop załatwiają się tam bezdomni. Do tego stoją kontenery ze śmieciami z pobliskiego targowiska na placu Piastowskim – denerwował się jeden z mieszkańców. – Strach wejść do budynku. Remontu nie pamięta on od lat, a przecież prezydent powtarza, że z podwyżek sfinansuje remonty kamienic! – dodawała kolejna z bydgoszczanek mieszkających w strefie śródmiejskiej. Według planów magistratu, do 2021 roku wyremontowanych ma zostać kilkadziesiąt znajdujących się w najgorszym stanie miejskich budynków.

W opłakanym stanie znajdują się często również baraki rozsiane po całym mieście, których lokatorzy także mieli zapłacić wyższy czynsz. To efekt likwidacji 50-procentowej zniżki dla osób zamieszkujących tzw. lokale tymczasowe. Pod koniec czerwca prezydent zmodyfikował zarządzenie w tej sprawie, dopisując zamknięty katalog obiektów (między innymi przy ulicy Smoleńskiej), które obejmą upusty, ale… – Już docierają do nas sygnały, że lista jest niekompletna. Nie obejmuje chociażby baraków przy ul. Fordońskiej. O jej zmianę również będziemy zabiegać – podsumowuje Grażyna Szabelska.

Do sprawy wrócimy.

• About
• Latest Posts

Eryk Dominiczak

Fanatyk Bydgoszczy. Dziennikarz nie ma prywatnych opinii. Ma opinie.

Latest posts by Eryk Dominiczak (see all)

• Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
• Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
• Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022