Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Ważna droga w regionie poza listą remontów. Bydgoscy radni województwa winią za to marszałka

Dodano: 25.08.2017 | 12:14

Radni apelują do marszałka o zmianę decyzji.

Na zdjęciu: Andrzej Walkowiak i Michał Krzemiński uważają, że punktacja inwestycji powinna być inna.

Fot. Justyna Wróblewska

Odcinek drogi wojewódzkiej nr 223, od skrzyżowania z drogą powiatową biegnącą w kierunku Trzcinca do granic Białych Błot, znalazł się w gronie inwestycji, które mogłyby zostać zrealizowane w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-2020. W ostatecznej punktacji inwestycji zabrakło zaledwie 0,7 punktu. Pochodzący z Bydgoszczy radni województwa kujawsko-pomorskiego winią za to marszałka Piotra Całbeckiego. 

CZYTAJ TEŻ: Białe Błota i Bydgoszcz nadal bez porozumienia w kwestii remontu ważnych dróg. „To musi być wspólna inwestycja”

Wspomniana inwestycja znalazła się na 15 miejscu w rankingu dróg wojewódzkich przewidywanych potencjalnie do modernizacji. Zgodnie z założeniami Planu Spójności Komunikacyjnej, zrealizowanych ma być jedynie 14 pierwszych pozycji z tej listy. Modernizacja DW 223 jest więc pierwszą z inwestycji, które nie uzyskają dofinansowania. Według radnych województwa Andrzeja Walkowiaka oraz Michała Krzemkowskiego przyczyniła się do tego decyzja marszałka dotycząca punktacji inwestycji.

W naszym przekonaniu ta punktacja została przyznana w sposób bardzo kontrowersyjny, a mianowicie odjęto tej drodze 20 punktów za tzw. zadowalający stan nawierzchni – mówi Michał Krzemkowski i przypomina, że jest to droga o licznych koleinach, którą codziennie przejeżdża wielu kierowców m.in. z Bydgoszczy. Radni podkreślają, że w innych kryteriach, czyli natężeniu ruchu, kontynuacji ciągu inwestycji, funkcji drogi, inwestycji przyznano wysoką punktację. Zaskakuje ich również zerowa punktacja dotycząca gotowości inwestycji do realizacji – W naszym przekonaniu to pomyłka, bo dostaliśmy gotową dokumentację – mówią zgodnie.

Andrzej Walkowiak snuje wniosek, że kryterium dotyczące nawierzchni dróg zostało dostosowane specjalnie do tej sytuacji. – Nie da się tego wytłumaczyć inaczej niż obsesyjną niechęcią marszałka do Bydgoszczy i okolic – twierdzi i dodaje: – Marszałek wiedział, że jest to priorytet. Zgłaszał to także prezydent Bydgoszczy. Warto jednak przypomnieć, że ocenę drogi prawdopodobnie wystawili specjaliści z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. – Być może należy też ich obciążać, ale decydentem jest marszałek – twierdzi Krzemkowski. – Mogło dojść do pomyłki. Może wzięto pod uwagę całą drogę, która w dwóch odcinkach jest wyremontowana i ma tam stan zadowalający. Natomiast ten wyłączony, istotny odcinek nie ma stanu zadowalającego. Gdyby miał, to Zarząd Dróg Wojewódzkich nie przygotowywałby dokumentacji, nie szykował tej inwestycji. Ta inwestycja jest gotowa, tylko jest kwestia uruchomienia dofinansowania – dodaje Walkowiak.

Radni chcieliby, aby doszło do zmiany Planu Spójności Komunikacyjnej polegającej na zwiększeniu liczby realizowanych inwestycji do 15 pozycji. – Koszt inwestycji jest stosunkowo niski, więc w naszym przekonaniu można tę inwestycję włączyć do planu bez uszczerbku na budżecie – uzasadniają swoją propozycję. Modernizacja wspomnianego odcinka drogi wraz z budową ronda w miejscu połączenia DW 223 z aleją Ofiar Hitleryzmu to koszt około dziewięciu milionów złotych. Przypominamy, że w tym miejscu, według wcześniejszych założeń mogłoby powstać rondo turbinowe. [CZYTAJ WIĘCEJ] – W porównaniu do innych inwestycji, które sięgają 30, 50, 60 milionów złotych, to jednak jest to mały koszt i można te pieniądze jeszcze w tym planie inwestycyjnym znaleźć – mówi Krzemkowski.

Radni wysłali w tej sprawie wniosek intencyjny do marszałka województwa Piotra Całbeckiego.