Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Prezydenci rozmawiali o drogach w regionie. S10 priorytetem, ale potrzebne są też inne inwestycje

Dodano: 23.10.2017 | 15:12

Na zdjęciu: Prezydenci miast rozmawiali o rozbudowie dróg w regionie.

Fot. archiwum

Budowa drogi S10 jako priorytet, ale też inwestycje na drogach krajowych nr 15, 25 i 62 – to wnioski płynące z poniedziałkowego spotkania prezydentów miast województwa kujawsko-pomorskiego.

Prezydenci Bydgoszczy, Torunia, Grudziądza i Inowrocławia, a także wiceprezydent Włocławka spotkali się w poniedziałek, aby uzgodnić stanowisko w sprawie budowy dróg w regionie. – Dwie kluczowe drogi w regionie,  A1 i S5,  już istnieją lub powstają. Największe miasta województwa są położone w odległości 50 km od siebie i wymagają połączenia, którym będzie droga ekspresowa S10 – mówił prezydent Michał Zaleski.

Budowa drogi S10 w ostatnich miesiącach stanęła pod dużym znakiem zapytania. Odcinek między Bydgoszczą a Toruniem nie znalazł się wśród inwestycji z zapewnionym finansowaniem w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 z perspektywą do 2025 r. Politycy Prawa i Sprawiedliwości zapewniają co prawda, że inwestycja nie jest zagrożona, ale wątpliwości opozycji wzbudziła propozycja realizacji przy pomocy partnerstwa publiczno-prywatnego.

Do bydgoskiego ratusza trafiło kilka dni temu Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe do zaopiniowania, zaś w poniedziałkowym spotkaniu prezydentów w zastępstwie wojewody wziął udział jego pełnomocnik ds. gospodarczych Paweł Bukowski, który zapewnił, że droga powstanie do 2021 roku. Bruski w takie obietnice nie wierzy. – Nie powiedziano nam, skąd akurat taka data – mówi. Przy budowie S5 potrzeba było 50 miesięcy na procedury związane z trybem „Projektuj i wybuduj” oraz na specyfikację projektową. Zdaniem Bruskiego 2021 rok jest więc nieaktualny. – Dla mnie uwiarygodnieniem jest to, czy są pieniądze. W budżecie państwa nie ma na to ani złotówki – mówił prezydent Bydgoszczy.

W podpisanym w poniedziałek stanowisku wspomniane są też inne drogi na terenie województwa wymagające inwestycji. Jedną z nich jest DK 62 na odcinku między węzłem autostrady A1 w Pikutowie a Włocławkiem, który także nie znalazł się w zaktualizowanym PDBK. – Istnieje pilna potrzeba rozbudowy. Jest to wąskie gardło, które musi zostać pilnie udrożnione – mówi wiceprezydent Włocławka Magdalena Korpolak-Komorowska.

Inwestycji oczekują także w Inowrocławiu. W lipcu otwarta została obwodnica miasta omijająca je ze wschodu i skracająca czas podróży na trasie Toruń – Konin/Poznań. – Mieszkańcy i kierowcy z innych miast są bardzo zadowoleni – przyznaje prezydent Ryszard Brejza. Teraz jednak potrzebny jest czterokilometrowy odcinek, który połączy obwodnicę z drogą krajową nr 25 prowadzącą do Bydgoszczy. – Prace trwają i powinny zakończyć się najpóźniej w 2019 roku – mówi Brejza.

Na komfort podróży z Inowrocławia do dwóch największych miast regionu miałaby wpłynąć przebudowa dróg krajowych nr 15 (do Torunia) i 25, które miałyby zostać podniesione do parametrów klasy technicznej GP, czyli dróg głównych ruchu przyspieszonego. – To podstawa dla szybkiego rozwoju gospodarczego całego województwa. Wówczas wszystkie miasta prezydenckie mielibyśmy połączone trasami dwujezdniowymi – zapowiada Brejza.    Na zakończenie konferencji zebrani złożyli podpis pod wypracownym stanowiskiem.

Sebastian Torzewski