Akcja policji na A1. Zatrzymano oszustów stosujących metodę „na rumuński banknot”

Dodano: 16.06.2022 | 09:13

Na zdjęciu: Oszuści dali mieszkańców Warszawy dwa rumuńskie banknoty wycofane z użytku.

Fot. KPP Świecie

Mieszkaniec Warszawy zaufał nieznajomemu mężczyźnie i został oszukany metodą „na rumuński banknot”. Oszust przekonywał go, że zabrakło mu paliwa do auta i w zamian za 850 złotych zaoferował dwa banknoty o wartości 2000 lei rumuńskich. Okazało się, że zostały one wycofane z obiegu – na szczęście policja dopadła oszusta i jego kompana.

Policjanci regularnie przestrzegają przed różnymi metodami oszustw. Poza regularnie stosowanymi metodami „na wnuczka” czy „na policjanta”, jeszcze inną taktyką przestępców jest wykorzystanie banknotów obcej waluty. Do tego typu oszustw dochodzi najczęściej przy drogach. Wówczas osoba – zwykle mężczyzna obcej narodowości – stoi przy samochodzie i zatrzymuje przejeżdżające pojazdy. Twierdzi ona, że zabrakło im paliwa i prosi o pieniądze. W zamian oferuje kupno złotej biżuterii w atrakcyjnej cenie lub wymianę rumuńskiej waluty na złotówki.

W podobny sposób, w minioną niedzielę (12 czerwca) został oszukany mieszkaniec Warszawy. Do zdarzenia doszło w Warlubiu (powiat świecki), w okolicy zjazdu z autostrady A1. – Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że około godziny 14:00 został zatrzymany przez mężczyznę obcej narodowości. Oszust prosił o pieniądze na paliwo i jedzenie. Dodał również, że jego sytuacja jest na tyle trudna, ponieważ ma w swoim samochodzie żonę i małe dziecko. W zamian za 850 złotych chciał przekazać 2000 lei rumuńskich, co stanowi wartość około dwóch tysięcy złotych. Po wymianie walut mężczyzna odjechał. Po tym fakcie pokrzywdzony 40-latek zorientował się, że banknot, który przekazał mu sprawca oszustwa został wycofany z użytku – opisuje zdarzenie podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Świeciu.

Mężczyzna od razu zgłosił oszustwo dyżurnemu komendy w Świeciu, który skierował patrol mundurowych w poszukiwaniu za sprawcą. Policjanci Komisariatu Policji w Nowem szybko złapali oszustów – zatrzymano ich przy bramkach wjazdowych na A1. Jak się okazało, podróżowało nim dwóch mężczyzn w wieku 30 i 42 lat, a nie rodzina z dzieckiem. Oszuści zostali zatrzymani, a pieniądze odzyskane. Obaj mężczyźni już usłyszeli zarzuty. Za oszustwo grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ: Ważna zmiana na długi weekend. Otwarto odcinek S5 omijający Aleję Dębową w Borównie [WIDEO, ZDJĘCIA]