Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Aktywna Bydgoszcz na smartfona. Ogromny potencjał jeszcze nie został wykorzystany [TEST APLIKACJI]

Dodano: 23.04.2018 | 13:38
aplikacja aktywna bydgoszcz

Od piątku można korzystać z aplikacji Aktywna Bydgoszcz.

Na zdjęciu: Nowa miejska aplikacja pozwala monitorować swoje aktywności fizyczne.

Fot. ST

Bydgoszcz jako miasto sportu profesjonalnego przeżywa kryzys, ale w wydaniu amatorskim wypada bardzo dobrze. Do licznych imprez organizowanych na wysokim poziomie dołączyła właśnie aplikacja, która ma zachęcić mieszkańców do aktywności. Sprawdziliśmy, jak działa.

Pierwsze wrażenia
Jeszcze w sobotę po wpisaniu w Sklepie Play hasła „Aktywna Bydgoszcz” na pierwszym miejscu wyświetlała się aplikacja utworzona przez Orchidea PR dla C.H. Rondo. Ma inne logo i opis, ale sądząc po negatywnej liczbie komentarzy napisanych po 19 kwietnia, część osób poszukując miejskiego produktu pobrało właśnie tę i srodze się zawiodło.

Po pobraniu właściwej aplikacji wszystko zaczęło przebiegać sprawnie. Rejestracja odbyła się bez większych problemów, choć jeśli na tym etapie nie zaznaczycie preferowanych dyscyplin, to w zakładce „Wzywania i nagrody” nie będą  pokazywać się bonusy od partnerów aplikacji, jak np. Sport Factory. Można więc zaznaczyć kilka, obojętnie jakich dyscyplin gdyż później nie ma to i tak żadnego znaczenia.

Po rejestracji na ekranie startowym wyświetliła się zakładka „Twoja aktywność”. Jest czytelna i łatwo się w niej odnaleźć.  Pokazuje czas trwania aktywności, przebyty dystans, prędkość (w km/h) i spalone kalorie. Wyraźnie widać także, jaka aktywność jest obecnie ustawiona, więc ryzyko, że zapomnimy na przykład przełączyć z biegania na jazdę na rowerze jest niewielkie. O tym, jak odbywa  się sam pomiar aktywności, w dalszej części tekstu.

Menu aplikacji rozwijamy, klikając z lewej strony. Nadal jest przejrzyście. Jedyny problem na tym etapie, do którego jednak można się przyzwyczaić, to fakt, że po wejściu np. w opcję „Kalendarz” i kliknięciu przycisku „wstecz” w telefonie, aplikacja wyłącza się zamiast cofnąć do poprzedniego widoku. Na kolejnych poziomach menu, gdy już np. wybierzemy konkretną imprezę z kalendarza, cofanie się działa jak należy.

aktywna bydgoszcz 2

Funkcje
Zanim z aplikacją wybraliśmy się w teren, sprawdziliśmy, jak działają te funkcje, które można przetestować, siedząc przy biurku. I tak po kolei:

Statystyki i historia – baza naszych aktywności jest dosyć czytelna, można wybrać przedział czasowy, wyróżnić którąś z dyscyplin czy zobaczyć szczegóły konkretnego treningu. Nie można jednak (albo autorowi niniejszego testu, mimo usilnych starań, nie udało się znaleźć  tej opcji) usunąć aktywności. W ten sposób, gdy próbnie włączymy pomiar, pozostaje on w naszym archiwum i w żaden sposób się go nie pozbędziemy. Co prawda, w przypadku skrajnie krótkich aktywności aplikacja sama komunikuje, że nie zapisze ich z uwagi na czas trwania, ale ta funkcja też nie zawsze działa.

Rywalizacje – nic tak nie dopinguje do aktywności, jak możliwość porównania się z innymi. Rywalizacje oferują Endomondo i Strava, a Aktywna Bydgoszcz nie jest w tym przypadku gorsza. Kilometry można zbierać w bieganiu, na rowerze oraz w nordic walking. Gdy jednak chcemy dołączyć do rywalizacji, trzeba wybrać grupę. Jedyną dostępną jest „Aktywna Bydgoszcz” – nie ma możliwości utworzenia swojej. Po dołączeniu do „Aktywnej Bydgoszczy” zmienia się niewiele. Nie można poprzez kliknięcie w nazwę grupy zobaczyć, kto i ile zdobył dla niej kilometrów.  – Na obecnym etapie tylko my, jako administrator aplikacji możemy dodawać kolejne grupy. Być może uda się to zmienić, a jeżeli nie, będziemy prosili użytkowników, aby podawali nam, jakie grupy chcą reprezentować i wtedy będziemy je dopisywać – tłumaczy na facebooku Aktywna Bydgoszcz, w odpowiedzi na pytanie Sławomira Bobbe z Expressu Bydgoskiego, który także zauważył ten problem. Plus za rywalizację osiedli, a minus  za brak możliwości wyszukania znajomych i obserwowania ich.

Gry miejskie – ta zakładka na razie jest pusta, więc czekamy na pierwszą grę miejską przeznaczoną dla użytkowników aplikacji.

Trasy – baza proponowanych tras. Można filtrować wg dyscypliny, długości i oceny. Po kliknięciu w trasę pojawia się mapa, opis, opcje „nawiguj” i „podążaj za trasą”, a także  opinie. Tu także nie ma możliwości dodania własnej trasy, choć w tym przypadku jest to zaleta. Gdyby każdy mógł wgrać zaproponowaną przez siebie rundę, to szybko zrobiłby się bałagan, a propozycje różniłyby się tylko krótkimi odcinkami albo nazwą.

Aktywne informacje,  Kalendarz oraz Nasze imprezy – właśnie tym aplikacja wyróżnia się od Endomondo albo Stravy. Silnie podkreślono aspekt lokalny, tworząc kompendium wiedzy o imprezach odbywających się w mieście. Wszystkie wydarzenia zostały dokładnie opisane. Co więcej, w przypadku tych organizowanych przez Aktywną Bydgoszcz, można zapisać się albo sprawdzić wyniki bez wychodzenia z aplikacji. Po niedzielnym biegu urodzinowym nie trzeba było więc szukać strony firmy odpowiadającej za pomiar czasu, a wszystko można było znaleźć w aplikacji. W przypadku imprez organizowanych przez inne stowarzyszenia mamy odnośniki do stron organizatorów i zapisy. Gdyby w tym przypadku także udało się wprowadzić cały proces rejestracji i sprawdzania wyników do aplikacji, byłoby wręcz idealnie. Do poprawki jeszcze tylko taka drobnostka jak chronologiczne (wg godziny) ułożenie wydarzeń zaplanowanych na dany dzień, ale –podsumowując – to właśnie ta część aplikacji zasługuje na największe brawa.

Mapa stacji rowerowych – kolejne narzędzie lokalne. Mapą dość ciężko się operuje (nie można przesuwać jednym palcem), ale za to lista stacji zawiera na bieżąco aktualizowaną dostępność jednośladów.

Wyzwania i nagrody – punkty można zdobywać na dwa sposoby – za każdy kilometr (4 punkty za kilometr biegu i 1 za kilometr na rowerze), a także za pokonanie określonej trasy w określonym czasie. To jest w porządku, ale w trakcie korzystania z aplikacji natrafiliśmy na dwie zupełnie różne tabele punktów. Jedna z nich proponowała dwa punkty za przebiegnięcie 5 kilometrów w czasie 25 minut, a druga… zero punktów. Szczegóły na poniższym screenie. Prawdopodobnie był to chwilowy błąd.

Jedyne, czego tu brakuje, to coś w rodzaju przyznania punktów za pierwsze pokonanie określonego dystansu (np. 5 i 10 km oraz półmaraton) oraz za ustanawianie „życiówek”. Najmniej wymagający bieg, za który zostaniemy dodatkowo nagrodzeni, to pokonanie 5 kilometrów w 25 minut, co dla osób zaczynających przygodę z aktywnością fizyczną jest bardzo wymagającym zadaniem. Może warto więc przyznawać punkty za ustanawianie rekordów życiowych na najpopularniejszych dystansach – np. za zejście z 35 na 32 minut w biegu na 5 kilometrów. Na pewno motywowałoby użytkowników nie tylko do samej aktywności, ale też do czynienia stałych postępów.

Ciekawe, jak rozwinie się lista  partnerów.  Obecnie za zdobycie punktów zniżki oferują Sport Factory, Klubben.pl, Centrum Paris, sklep Olimpia i LPKiW Myślęcinek.

aktywna bydgoszcz 1

Pomiar aktywności
Najważniejsze zadanie tej aplikacji. Na początek niemiła informacja dla wszystkich biegaczy – nie można ustawić tempa biegu w min/km. Podział ekranu jest niezależny od aktywności – czas, dystans, prędkość w km/h i spalone kalorie. Rowerzyści mają wszystko, czego potrzebują, ale biegaczy już to może skutecznie zniechęcić do korzystania z aplikacji.

W piątek w czasie krótkiego wyjścia do sklepu aplikacja miała problem ze złapaniem sygnału GPS, ale podczas właściwych treningów działała już bez zarzutu. Przetestowaliśmy ją podczas 6-kilometrowego biegu interwałowego, trwającego trzy godziny treningu kolarskiego na dystansie prawie 100 kilometrów oraz w trakcie około 40-kilometrowej jazdy na rowerze. W trakcie jazd telefon schowany był w kieszonce i nie służył jako licznik rowerowy, a aplikacja działała w tle, razem z innymi służącymi do pomiaru aktywności. Nie było z nią żadnych problemów. Wskazała dystans nieco mniejszy niż Strava, licznik rowerowy marki Sigma oraz zegarek treningowy marki Polar.

Nieco trudniejsze powinno być kończenie treningu, które obecnie nie wymaga żadnego potwierdzenia. Jak już klikniemy stop (np. omyłkowo zamiast pauzy), to nie ma już możliwości powrotu. Raz, w poniedziałek, zdarzyło nam się, że aktywność nie została zarchiwizowana. Aplikacja zacięła się po zastopowaniu treningu, a następnie wejście w mapkę i cofnięcie się sprawiło, że dane wyzerowały się. Był to jednorazowy przypadek i trudno powiedzieć, z  czego wynikał, ale zapis treningu mógłby odbywać się w nieco bardziej niezawodny sposób.

Aplikacja raczej nie przekona do siebie tych bydgoszczan, którzy dotąd korzystali ze  Stravy lub Endomondo, a aktywność traktują nie jako sposób spędzenia wolnego czasu, a trening. W podsumowaniu jazdy na rowerze zabrakło średniej prędkości, wąski wykres prędkości dla kilkudziesięciokilometrowej jazdy jest po prostu nieczytelny, a tabela z tempem każdego kilometra  (w moim przypadku liczyła 95 wierszy) zwyczajnie niepotrzebna.

Użytkownicy na forum zgłaszali jeszcze brak informowania na głos o przebytym dystansie i czasie, brak kompatybilności z urządzeniami Polara i Garmina (jest to przewidziane w przyszłości) oraz integracji z Endomondo i Stravą.

Czy korzystałeś już z aplikacji Aktywna Bydgoszcz?

Zobacz rezultat

Problem przy aktualizacjach
Pomiar  aktywności mógłby być lepiej wykonany, ale można go zaakceptować. Żadnym problemem nie jest przecież czerpanie informacji o tempie czy średniej prędkości z licznika, zegarka lub innej aplikacji, przy jednoczesnym zbieraniu punktów i rywalizowaniu na Aktywnej Bydgoszczy. Problem pojawia się jednak, gdy nasze wysiłki są kasowane. A tak dzieje się przy aktualizacjach. W piątek zarejestrowałem się, zaś po uruchomieniu aplikacji w sobotę pojawił się komunikat „błąd logowania”. Wybrane przeze mnie login i hasło były niezgodne, a próba zresestowania hasła kończyła się niepowodzeniem z uwagi na rzekomy brak adresu e-mail w bazie. Założyłem więc drugie konto (na ten sam e-mail!) i w weekend normalnie korzystałem z aplikacji. W poniedziałek, przystępując do pisania tego artykułu, włączyłem Aktywną Bydgoszcz i ze zdziwieniem zauważyłem, że za sobotnią jazdę na rowerze mam co prawda 95 punktów, ale samej aktywności nie ma już w archiwum. Podobne problemy licznie zgłaszają inni użytkownicy (choć na niektórych urządzeniach problem nie wystąpił ani razu) i właśnie nad tym w pierwszej kolejności powinien skupić się wydawca aplikacji.

Podsumowanie
Jeśli ktoś bał się, że miasto wyda 150 tys. na aplikację, która będzie kopią Stravy albo Endomondo, to może być spokojny. Lokalne aspekty działania Aktywnej Bydgoszczy rzucają się w oczy i są najsilniejszą stroną aplikacji, która rzeczywiście może wyróżnić miasto na tle innych. Na razie jednak równie długa lista zaplanowanych imprez, jest lista zastrzeżeń do aplikacji. Jeśli jednak do rejestracji treningu zostanie dodanych kilka wspomnianych opcji, podsumowania aktywności będzie bardziej szczegółowe, a rywalizacja między znajomymi, grupami i osiedlami powszechniejsza – to Aktywna Bydgoszcz rzeczywiście może rozruszać mieszkańców miasta.

Ocena: 3/5

Sebastian Torzewski