Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Apel do rządu w sprawie rozwoju kraju: Bydgoszczy i Torunia nie można traktować jako jednej wspólnej metropolii

Dodano: 23.08.2024 | 15:57

Na zdjęciu: Bydgoszcz powinna być stolicą regionu - podkreślają twórcy stanowiska ws. Koncepcji Rozwoju Kraju.

Fot. BB/archiwum

Bydgoszcz i Toruń powinny rozwijać się osobno i nie można ich traktować jako jednej metropolii – nią powinna być Bydgoszcz. Takie stanowisko przedstawiają bydgoscy społecznicy, popierani przez samorządowców w apelu przekazanym do rządu w związku z trwającym procesem konsultacji społecznych nad Koncepcją Rozwoju Kraju 2050 oraz prowadzonymi analizami nad hierarchią funkcjonalną miast.

Koncepcja Rozwoju Kraju 2050 (KRK 2050) to dokument wizyjny, który będzie kierunkowskazem w zarządzaniu rozwojem Polski. Ma stać się dokumentem łączącym planowanie społeczno-gospodarcze z przestrzennym. W maju projekt koncepcji został pozytywnie zaopiniowany przez Komitet Koordynacyjny do spraw Polityki Rozwoju – tym samym rozpoczęły się konsultacje społeczne dokumentu, które trwają do 6 września. Prace nad KRK 2050 prowadzone są w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej we współpracy z Instytutem Rozwoju Miast i Regionów oraz Instytutem Ochrony Środowiska-Państwowym Instytutem Badawczym.

W dokumencie „Hierarchia funkcjonalna miast w Polsce i jej przemiany w latach 1990-2020” Obserwatorium Polityki Miejskiej przy Instytucie Rozwoju Miast i Regionów zaakcentowało, że Bydgoszcz i Toruń to dwa miasta z odrębnymi, częściowo konkurencyjnymi ze sobą obszarami funkcjonalnymi. – Rozwój dwóch dużych miast, jakimi są Bydgoszcz i Toruń, w niewielkiej odległości od siebie (ok. 50 km) był możliwy, ponieważ kluczowe okazały się czynniki inne niż naturalna koncentracja usług wyższego rzędu. W przypadku omawianych miast były to zarówno uwarunkowania historyczno-polityczne, jak i pojawienie się oraz dominacja wyspecjalizowanych funkcji transportowych i przemysłowych, a później również — w przypadku Bydgoszczy — wojskowych – wyjaśniają autorzy raportu.


CZYTAJ TAKŻE: Kolej dużych prędkości nie może omijać Bydgoszczy! Podpisano ważny apel


Po reformie administracyjnej z 1999 roku województwo kujawsko-pomorskie stało się jednym z dwóch – obok województwa lubuskiego – regionem, w którym funkcjonują dwa ośrodki stołeczne. W Bydgoszczy znajduje się siedziba wojewody, natomiast w Toruniu ulokowany został urząd marszałkowski. – O ile w przypadku województwa lubuskiego pełna odrębność Zielonej Góry i Gorzowa Wielkopolskiego nie budzi żadnych wątpliwości, to znacznie mniejszy dystans oraz styczność obszarów funkcjonalnych sprawiają, że Bydgoszcz i Toruń tworzą specyficzny układ bipolarny – zaznacza Obserwatorium. Powszechnie wiadomo jednak, że oba miasta konkurują ze sobą i stawiają na odrębność, czego efektem jest ustanowienie odrębnych związków ZIT. Prostym i dobitnym przykładem braku powiązań jest wymieniona przez ekspertów ograniczona oferta kolejowych połączeń aglomeracyjnych – zwłaszcza w zestawieniu z dużymi nakładami finansowymi na projekt BIT City.

Opierając się na badaniach i obserwacjach, bydgoskie organizacje społeczne – popierane przez samorządowców – skierowały stanowisko do minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz oraz dyrektora IRMIR Wojciecha Jaraczewskiego w sprawie projektu Koncepcji Rozwoju Kraju 2050. Postulują w nim o uznanie odrębności i wzajemnej konkurencji obszaru wokół Bydgoszczy i wokół Torunia, których rozwój nie odbywa się w sposób komplementarny, czyli uzupełniający się.

– Oznacza to, że Bydgoszczy i Torunia nie można traktować jako jednej wspólnej metropolii

– czytamy w stanowisku. Konieczne jest zatem wzmocnienie pozycji Bydgoszczy jako miasta o silnym biegunie wzrostu i znaczeniu ponadregionalnym. Równorzędne traktowanie miasta nad Brdą i Grodu Kopernika – które według Obserwatorium sklasyfikowano jako aglomeracje regionalne powoduje, że pozycja obu tych miast słabnie względem silniejszych ośrodków miejskich, takich jak Gdańsk czy Poznań. To stanowisko odmienne od proponowanego przez wicemarszałka i prezesa Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy Zbigniewa Ostrowskiego postulatu, by za ośrodek ponadregionalny uznać także Toruń.

Popierający przekonują, że w Koncepcji Rozwoju Kraju należy dokonać rozróżnienia w oparciu o zaproponowane przez Obserwatorium Polityki Miejskiej i Regionalnej IRMiR miasta z silnym i słabym biegunem wzrostu. – Co oznaczają bieguny wzrostu? Przede wszystkim chodzi o większy potencjał gospodarczy podstawy demograficzne. We wspomnianym opracowaniu za silny biegun wzrostu uznano właśnie Bydgoszcz, z kolei Toruń za słaby biegun wzrostu – wyjaśniają sygnatariusze.


CZYTAJ WIĘCEJ: Bydgoszcz zmarginalizowana w ważnych planach? Towarzystwo Miłośników Miasta wyraża sprzeciw


Popierający stanowisko dowodzą, że taki podział miast powinien mieć też swoje odzwierciedlenie w kształtowaniu sieci transportowych na poziomie kraju. Oznacza to, że Bydgoszcz powinna pełnić rangę ważnego węzła kolejowego w kontekście krajowym. – Docelowa hierarchia funkcjonalna miast powinna mieć swoje odzwierciedlenie w kształtowaniu sieci transportowych na poziomie kraju, ze szczególnym uwzględnieniem sieci kolejowej (w tym KDP), co powinno bezpośrednio przekładać się na wysoką rangę Bydgoszczy jako ważnego węzła kolejowego w kontekście krajowym. Ponadto podkreślamy, że koniecznym warunkiem stabilnego wzrostu oddziaływania Bydgoszczy na otoczenie jest znaczący rozwój sieci połączeń kolejowych na poziomie regionalnym i metropolitalnym – czytamy w piśmie do Pełczyńskiej-Nałęcz.

Realizacja połączeń KDP przez Bydgoszcz to nie jedyna szansa rozwojowa dla miasta. Konieczne jest też zapowiadane od lat inwestycje w linie kolejowe 131 i 201 łączące Bydgoszcz z Poznaniem czy Gdańskiem oraz przywrócenie połączeń do takich miast jak Szubin i realizacja kolei miejskiej poprzez prowadzenie połączeń regionalnych przez całe miasto, np. od Osowej Góry do Fordonu czy z Błonia na Łęgnowo, ale także modernizacji linii nr 18 z Piły przez Bydgoszcz, Toruń i Włocławek do Kutna. Kluczowym zadaniem kolejowym w celu pełnego wykorzystania bydgoskiego węzła kolejowego powinno być zwiększenie przepustowości pomiędzy stacjami Bydgoszcz Wschód i Bydgoszcz Główna.

 

@metropoliabydgoska.pl Jak co tydzień przychodzimy do Was z listą weekendowych atrakcji! ???? #bydgoszcz #wydarzenia #weekend #weekendwbydgoszczy #metropoliabydgoska #metropoliabydgoskapl ♬ Viva La Vida Coldplay sped up – Discord: olmac16

Wniosek z pisma jest następujący: Bydgoszcz powinna być jedną metropolią w województwie, by mogłaby stać się ośrodkiem ponadregionalnym. Natomiast Toruń, nie tracąc swojej pozycji powinien utrzymać obecną rolę. – Dzięki temu oba miasta uzyskałyby impuls do rozwoju – przekonują sygnatariusze.

Powyższemu stanowisku w sprawie projektu Koncepcji Rozwoju Kraju 2050 poparcia udzieliły organizacje: Bydgoski Ruch Miejski, Instytut Strategie 2050 w województwie kujawsko-pomorskim, Kujawsko-Pomorskie Stowarzyszenie Rozwoju Transportu Publicznego i Samorządna Bydgoszcz oraz samorządowcy: Roman Jasiakiewicz – były prezydent Miasta Bydgoszczy, Marek Gralik – radny Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Joanna Czerska-Thomas – radna Miasta Bydgoszczy, Robert Kufel – radny Miasta Bydgoszczy i Szymon Róg – radny Miasta Bydgoszczy.

0 0 votes
Article Rating
Błażej Bembnista
Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Piotr BZG
Piotr BZG
1 miesiąc temu

To, co tu zostało opisane jest tak oczywistą oczywistością, że aż dziw bierze, iż powstał taki dziwoląg, jak woj. kuj.-pom. z dwiema stolicami! Grajdoł Toruniewo mniejszy od Radomia zamieszkany przez antybydgoskich socjopatów uwalających z debilnej zawiści B-szcz jak się da, w czym się da i gdzie się da (+ za sprawą takich zdrajców-kundli Rydzyka i Całbeckiego, jak wspomniany w artykule Ostrowski – WON DO GRAJDOŁU ZDRAJCO!!!), został wojewódzkim ośrodkiem tylko dlatego, że jacyś polit-durnie z B-szczy ulegli ich szantażowi i obdarzyli Rydzykowo-Całbeckowo tym, z czego ograbili Nasze Miasto – jedyną metropolią w województwie!!! Niech wreszcie górę wezmą liczby i sprawiedliwość,… Czytaj więcej »

Krystyna
Krystyna
1 miesiąc temu

Co to w ogóle za dylemat??? Bydgoszcz jest siódmym ośrodkiem w kraju (wymieniana jako Top City nr 7 w Polsce wyprzedzając Katowice przez jeden z europejskich serwisów pogodowych), a ten Toruń?? Litości! O czym tu mowa?! Niech bydgoscy politycy i społecznicy (z wyjątkiem tego żałosnego Ostrowskiego – hańba, wstyd, obciach i kula u nogi Bydgoszczy!!) wreszcie skończą z tym okradaniem Bydgoszczy przez tamto niedorobione miasto, jakich wiele w Polsce!!! Rzeczywiscie! Jeden ratusz i trzy kościoły na krzyż + kilka kamienic na maleńkim obszarze, a reszta to ohydne i małe blokowisko, poletko buraków! Won tam, gdzie ich miejsce – zawsze daleeeko… Czytaj więcej »

Dariusz
Dariusz
1 miesiąc temu

Idiotyzm zrobili w 1998 posłowie Brejza z kolegami tworząc koalicję, która kilkoma głosami odrzuciła poprawki Senatu Wedle których miało powstać województwo w formie rogalika ale bez Torunia. Ciekawe, jaki aspiracje miałby Toruń w województwie z Gdańskiem i Gdynią, którego tak bardzo w Toruniu pragnęli

Maria
Maria
1 miesiąc temu

A dlaczego Bruski się pod tym nie podpisał??? Czy to znaczy że nie popiera wniosków z tego pisma?

Marek
Marek
1 miesiąc temu

Trzymajmy się razem, to Nas będą szanować. Będziemy siłą z którą trzeba się będzie liczyć. A jak będziemy się żreć z Toruniem, a Toruń z Nami, to będziemy traktowani, jak dwa średniej wagi urwisy, którzy się wiecznie tłuką. Bydgoszcz i Toruń powinny łączyć wspólne projekty i jeden głos w ważnych sprawach, wtedy pojawią się i pieniądze i inwestycje. To jest możliwe, tylko musimy zmienić myślenie na pozytywne !