Barka Nastassja w centrum Bydgoszczy ponownie działa. W ofercie obiady, wesela i karaoke

Dodano: 12.04.2022 | 13:07

Na zdjęciu: Barka Nastassja od lat cumuje przy placu Solnym niedaleko nowych spichrzy. Od kilku tygodni jej działalność jest stopniowo wznawiana.

Fot. Eryk Dominiczak

Na górnym pokładzie restauracja, na dolnym – bar i imprezy z karaoke. A wszystko to z opcją wynajęcia całej jednostki na imprezy okolicznościowe, w tym wesela. Barka Nastassja po okresie epidemii ponownie otworzyła drzwi przed gośćmi.

Jeszcze na przełomie roku na barce zacumowanej przy placu Solnym niedaleko nowych spichrzy próżno było szukać śladów działalności. Barka Nastassja pełniła raczej funkcję szyldu reklamowego dla jednej z inwestycji mieszkaniowych w podbydgoskim Niemczu. Ale od kilku tygodni sytuacja zaczęła się stopniowo zmieniać. Pierwszym symbolem tych zmian była niepozorna, żółta tabliczka z napisem „OTWARTE”.

CZYTAJ TAKŻE: Zmierzch klubowej Bydgoszczy. Historia klubów i pubów, których już nie ma

Lokal od połowy marca był czynny w weekendy. W piątki – od godziny 18:00, w soboty i niedziele – od 14:00. Można było wziąć w nim udział w karaoke, które przez lata było jednym ze stałych punktów oferty barki. Ale nowa, pełna oferta ma być dostępna po świętach Wielkiej Nocy. Z naszych ustaleń wynika, że wówczas pokład ma być dostępny dla gości również w dni powszednie od wczesnych godzin popołudniowych.

Barka Nastassja – godziny otwarcia

Otwarcie barki we wszystkie dni tygodnia ma związek z położeniem większego nacisku na część restauracyjną. Na wspomnianym górnym pokładzie mają być tam dostępne domowe obiady. Kuchnia ma być czynna od godziny 13:00 do 20:00. Latem – nawet do 22:00. W dalszym ciągu barka Nastassja będzie zapraszać bydgoszczan na weekendowe imprezy. Lokal w piątki i soboty ma być czynny do godziny 1:00.

Barka Nastassja od wielu lat znajduje się przy wspomnianym placu Solnym obok nieczynnej barki Manta. Wcześniej obie jednostki zacumowane były na wysokości Rybiego Rynku, przy miejskich spichrzach i moście Jerzego Sulimy-Kamińskiego. W 2014 roku ustąpiły jednak miejsca barce Lemara, w której działalność prowadzi Miejskie Centrum Kultury.

POZNAJ TEŻ: Niezbędnik na udanego grilla