Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Będą nowe zniżki dla bydgoszczan? W ratuszu pracują nad wprowadzeniem karty mieszkańca

Dodano: 01.03.2021 | 12:23

Na zdjęciu: Pierwsze efekty prac nad Kartą Mieszkańca Bydgoszczy mamy poznać w czerwcu tego roku.

Fot. Szymon Makowski

Bydgoszcz, wzorem Katowic czy Krakowa, przygotowuje się do wprowadzenia karty mieszkańca. W ratuszu powołany został specjalny zespół, który ma przeanalizować funkcjonowanie tego narzędzia. Karty obowiązujące w innych polskich miastach oferują zniżki, a nawet bezpłatne wejścia do miejskich atrakcji. 

Czym jest karta mieszkańca? To program, skierowany do mieszkańców, skierowany głównie do osób zameldowanych w danym mieście i rozliczających się w nich z podatku dochodowego od osób fizycznych. Karta mieszkańca upoważnia posiadacza do korzystania ze zniżek, rabatów, ulg i przywilejów, realizowanych zarówno przez instytucje miejskie (muzea, baseny, zoo, lodowiska) oraz przez partnerów biznesowych przystępujących do programu (np. restauracje, sklepy, korporacje taksówkarskie). W wielu wypadkach może ona pełnić też inną funkcję, np. karty bibliotecznej czy biletu czasowego.




Jak podkreślają samorządowcy, karta ma być zachętą do płacenia podatku w danym mieście, co przekłada się na wzrost dochodu i rozwój gminy. Wymieniane są też inne korzyści: Urząd Miasta Katowice wskazuje m.in. na wzmocnienie poczucia tożsamości lokalnej mieszkańców, poprawę warunków i jakości życia mieszkańców poprzez ułatwienie im dostępu m.in. do dóbr kultury, sportu i rekreacji czy promocję miasta jako miejsca atrakcyjnego do osiedlania się. Ponadto, jest to też narzędzie współpracy z lokalnymi przedsiębiorcami, którzy mogą dołączyć do programu jako partnerzy oferujący zniżki. Zyskują oni wtedy publikację na stronach miejskich oraz oznaczenie partnerstwa.


CZYTAJ TAKŻE: Drogowcy podpisali umowę na podparcie mostu Uniwersyteckiego. Znamy cenę operacji!


Kartę mieszkańca można śmiało nazwać „programem lojalnościowym”. W ostatnich latach uruchomiło go już wiele polskich miast. Poza wspomnianymi już Katowicami, funkcjonuje on między innymi w Gdańsku. Tamtejsi mieszkańcy mogą korzystać z karty od listopada 2017 roku. Już po roku posiadało ją 155 tysięcy mieszkańców, czyli 1/3 uprawnionych.

Od 1 marca program lojalnościowy dla mieszkańców wprowadza Łódź. Karta Łodzianina ma być kolejną formą zachęty do płacenia w mieście podatku PIT; mogą ją też wyrobić studenci łódzkich uczelni oraz zarejestrowani jako bezrobotni w Powiatowym Urzędzie Pracy w Łodzi. By zachęcić mieszkańców do korzystania z programu, władze Łodzi w ramach akcji promocyjnej roześlą do 360 tysięcy skrzynek pocztowych materiały informacyjne, zawierające nieaktywną kartę. – Aby ją aktywować, wystarczy wejść na stronę internetową i wypełnić formularz – zachęca łódzki magistrat. Warto dodać, że operatorem Karty Łodzianina będzie Łódzka Organizacja Turystyczna.

Karty mieszkańca funkcjonują też w mniejszych ośrodkach, takich jak Piaseczno, Kalisz, Kołobrzeg, Brzeg Dolny, Sandomierz czy Oświęcim. Jak wspomnieliśmy, zachętą do ich wyrobienia mają być atrakcyjne zniżki. Przykładowo:

  • Gdańsk oferuje jedno bezpłatne wejście do miejsc rozrywki i kultury – na przykład do zoo czy Europejskiego Centrum Solidarności, ale także na mecz siatkarskiej drużyny Trefl. Z Kartą Mieszkańca otrzymuje się pakiet 25 bezpłatnych wejść lub usług – po jednym do każdego z partnerów wymienionych w sekcji top.
  • Regulamin Katowickiej Karty Mieszkańca dopuszcza udzielenie zniżki na opłaty parkingowe z uwzględnieniem regulacji dotyczących postoju pojazdów na drogach publicznych (nie znajduje się ona jednak w wykazie aktualnych zniżek, lecz KKM została wprowadzona latem 2020 roku – urząd miasta podkreśla, że szczegółowe informacje w tym zakresie będą podane w kolejnych miesiącach)
  • W Piasecznie posiadacze karty mogą korzystać z darmowych przejazdów linią autobusową L

Karta mieszkańca nie musi być już typowym kawałkiem plastiku. Coraz więcej miast – na przykład Katowice – oferuje uczestnictwo w programie poprzez aplikację mobilną (śląskie miasto dopuszcza jednak tą możliwość wyłącznie dla osób zameldowanych na stałe, bądź poprzez przypisanie jej do posiadanej karty bankowej – tzw. karta wirtualna).

Będą nowe zniżki dla bydgoszczan? W ratuszu pracują nad wprowadzeniem karty mieszkańca

Zobacz również:

Kanał Bydgoski potrzebuje strumienia funduszy

We wdrożeniu kart przez samorządy pomagają wyspecjalizowane firmy, oferujące pełen pakiet usług związanych z narzędziem. Częstochowa wprowadziła kartę mieszkańca we współpracy z marką Samorządowy Program Lojalnościowy, prowadzoną przez Grupę LEW. Podmiot ten jest też odpowiedzialny za obsługę Katowickiej Karty Mieszkańca.

Dlaczego Bydgoszcz chce wprowadzić kartę mieszkańca? – Obecny etap rozwoju swojego rodzaju „produktu” jakim jest karta mieszkańca pozwolił już na pojawienie się na rynku rozwiązań technologiczno-informatycznych umożliwiających wdrożenie satysfakcjonującej oferty. Szanse, jakie daje karta mieszkańca w polityce informacyjnej i wzajemnym kontakcie – mieszkańca i miasta oraz jego jednostek może być w tej sytuacji efektywnie wdrożona – podkreśla rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy Marta Stachowiak.

Pierwszym krokiem ku uruchomieniu w Bydgoszczy programu lojalnościowego jest powołanie przez prezydenta Rafała Bruskiego zespołu do spraw przygotowania wdrożenia Karty Mieszkańca Bydgoszczy. Na czele gremium stanął Piotr Tomaszewski – skarbnik miasta, który był też odpowiedzialny za uruchomienie miejskiej aplikacji do zgłaszania usterek Dbamy o Bydgoszcz. Jego zastępcami zostali rozpoznawalni urzędnicy – Rafał Grzegorzewski, odpowiedzialny w ZDMiKP za transport oraz Łukasz Krupa – dyrektor biura promocji miasta i biura Stowarzyszenia Metropolia Bydgoszcz. Ponadto, w skład zespołu weszli m.in. dyrektor Bydgoskiego Centrum Informacji Leszek Woźniak czy Tomasz Dobrowolski – główny specjalista w biurze promocji, mocno zaangażowany w funkcjonowanie aplikacji Aktywna Bydgoszcz czy akcję Rowerowa Stolica Polski.




Prezydent postawił przed zespołem kilka różnych zadań, które mają na celu przygotować urząd miasta do wdrożenia karty mieszkańca. Wśród nich jest analiza stosowanych w Polsce kart mieszkańca z punktu widzenia ich funkcjonalności, ale także analiza kart, które są obecnie wydawane przez miasto. Potem zespół ma opracować funkcjonalności Karty Mieszkańca Bydgoszczy wraz z integracją z kartami dotychczas wydawanymi przez jednostki miejskie oraz wybrać rozwiązanie techniczne dla systemu. Za te działania odpowiedzialni mają być głównie Łukasz Krupa i Rafał Grzegorzewski.

Prace nad harmonogramem wdrożenia oraz integracji kart ma koordynować Piotr Tomaszewski. Skarbnik ma też nakreślić budżet przedsięwzięcia na okres wdrożeniowy i pierwsze dwa lata funkcjonowania. Efektem prac zespołu ma być przedstawienie Rafałowi Bruskiemu propozycji wdrożenia karty bydgoszczanina. Raport z prac zespołu ma trafić na biurko prezydenta do 30 czerwca tego roku.

Ratusz podkreśla, że z uwagi na prace zespołu na razie jest zbyt wcześnie, by podawać kryteria uprawniające do utrzymania Bydgoskiej Karty Mieszkańca. Jak informujemy wyżej, w innych miastach (jak Gdańsk czy Katowice) z funkcjonalności mogą korzystać osoby zameldowane na pobyt stały bądź czasowy, ale również rozliczające podatki w mieście. – Biorąc pod uwagę skalę projektu (liczbę mieszkańców Bydgoszczy) projekt musi być dobrze przygotowany – podkreśla Stachowiak. Obecnie zespół roboczy jest na pierwszym etapie prac, czyli analizą rozwiązań funkcjonalnych i technologicznych istniejących w Polsce.

Jakie są koszty funkcjonowania karty mieszkańca?

W Gdańsku czy Łodzi wyrobienie karty kosztuje symboliczną złotówkę, a w Katowicach jest bezpłatne. Na przykładzie śląskiego miasta możemy też oszacować koszt wprowadzenia takiego narzędzia. Łączny koszt dostawy sprzętu, oprogramowania do wydawania i personalizacji kart, dzierżawy terminali do weryfikacji kart oraz wdrożenia i utrzymania systemu wraz z asystą techniczną wyniósł 1,5 miliona złotych.

Wiele miast wymaga corocznego przedłużenia ważności karty. Przykładowo: Status Karty Krakowskiej jest ważny przez rok kalendarzowy licząc od daty zaakceptowania wniosku. Może to być dość uciążliwe dla mieszkańców, którzy mogą zapomnieć o konieczności nadania nowych uprawnień do zniżek. Jak już o nich mowa – niezależnie od miasta większość oferowanych rabatów jest jednak dość symboliczna i sięga od 5 do 20%; wyjątkiem są instytucje miejskie, które oferują znaczące upusty i darmowe wejścia. Potencjalni użytkownicy mogą jednak nie czuć się do końca zachęceni, jeśli katalog zniżek będzie mało satysfakcjonujący.

Tak jak w przypadku szczegółowych kryteriów, Urząd Miasta Bydgoszczy podkreśla, że na razie jest jeszcze za wcześnie na podanie, czy mieszkańcy będą płacić za wyrobienie karty, a jeśli tak – to ile będzie wynosić opłata.

Czy będziesz korzystać z Bydgoskiej Karty Mieszkańca?

4.6 5 votes
Article Rating
Błażej Bembnista
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Wojtek
1 rok temu

Czy są jakieś nowe informacje na temat karty mieszkańca – kiedy program będzie uruchamiany, bo jak narazie to jest tylko karta dla turystów…