Będzie nowa droga, zostaną stare problemy. GDDKiA nie wyremontuje ważnego skrzyżowania w Osielsku
Dodano: 09.12.2020 | 10:56Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl
Na zdjęciu: O konieczności przebudowy skrzyżowania Szosy Gdańskiej z ulicami: Kolonijną oraz Centralną w Osielsku mówi się od wielu lat. I wszystko wskazuje na to, że na razie dalej głównie będzie się mówiło.
Fot. Szymon Fiałkowski
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie zmodernizuje skrzyżowania drogi krajowej nr 5 z ulicami: Kolonijną oraz Centralną w Osielsku. Oficjalnie – z powodu oddania do użytku odcinka drogi ekspresowej S5 domykającego północno-zachodnią obwodnicę Bydgoszczy i przekazania starej trasy marszałkowi województwa. – Nie mam słów. Nazwanie tego skandalem to mało – komentuje wójt gminy Osielsko Wojciech Sypniewski.
Saga z przebudową skrzyżowania DK 5 z dwiema kluczowymi ulicami w Osielsku trwa od kilku lat. Wójt Sypniewski twierdzi, że dłużej (bo od 2009 roku) trwały jedynie zabiegi o budowę chodnika wzdłuż drogi krajowej. Ta ostatnia inwestycja właśnie finiszuje. Kilometrowy odcinek chodnika ma być gotowy przed świętami. I tu inwestorem jest jeszcze GDDKiA. Koszt robót – 1,3 miliona złotych.
Tyle że od równie istotnej – i na papierze czterokrotnie droższej – przebudowy skrzyżowania DK 5 z Kolonijną i Centralną GDDKiA już się odżegnuje. Powód podawany przez drogowców – planowane przed końcem roku oddanie do użytku odcinka drogi ekspresowej S5 pomiędzy węzłami Bydgoszcz Opławiec i Bydgoszcz Błonie. Udrożnienie w całości północno-zachodniej obwodnicy Bydgoszczy oznacza, że trasa po starym śladzie straci status drogi krajowej. – W związku z tym GDDKiA nie ma możliwości kontynuowania przedmiotowego zadania – przekonuje Julian Drob, rzecznik bydgoskiego oddziału dyrekcji.
Kilka elementów wskazuje jednak na to, że wycofanie się z inwestycji w Osielsku było zakładane już wcześniej. Bo choć na początku grudnia ubiegłego roku do wojewody Mikołaja Bogdanowicza bydgoska GDDKiA złożyła wniosek o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID), to nigdy nie został on rozpatrzony. Co więcej, w planie przetargów na rok 2020 nie ma jakiejkolwiek wzmianki o rozpisaniu postępowania na wykonanie remontu w centrum Osielska. A skoro termin oddania do użytku czwartego odcinka drogi S5 (warto dodać – kilkakrotnie przesuwany) przypadał wyłącznie na 2020 rok, to kiedy GDDKiA miałaby rozpocząć pracę w oparciu o ewentualny ZRID od wojewody?
Wójt Sypniewski tłumaczy w rozmowie z nami, że jest rozgoryczony, bo sam wielokrotnie był zapewniany, iż mimo budowy drogi S5 skrzyżowanie DK 5 z Kolonijną i Centralną będzie zmodernizowane. Problem w tym, że w bydgoskiej GDDKiA przetasowania na stanowisku dyrektora były w ostatnich latach na porządku dziennym. A kolejni szefowie oddziału nie musieli czuć się zobligowani do podtrzymywania obietnic swoich poprzedników. Jak dodaje Sypniewski, na przełomie listopada i grudnia próbował telefonicznie skontaktować się z Sebastianem Borowiakiem, obecnym dyrektorem GDDKiA w Bydgoszczy. – Bez rezultatu – wskazuje. Informacja o zaniechaniu inwestycji została wysłana z GDDKiA do urzędu gminy 1 grudnia. Co ciekawe, my mieliśmy możliwość zapoznania się z nią przed wójtem. Po części – ze względu na funkcjonowanie poczty. Po części – ze względu na kwarantannę, której poddawane są dokumenty docierające do urzędu w Osielsku.
Jak ustaliliśmy, dokumenty projektowe przygotowane na przełomie 2017 i 2018 roku przez firmę Voessing Polska zostały przekazane kilka tygodni temu do Zarządu Dróg Wojewódzkich. Tyle że dla samorządu województwa nowa inwestycja także stanowi problem. – Droga od granic miasta Bydgoszczy do węzła Bydgoszcz Północ ma obecnie nadal status drogi krajowej. Trudno w takiej sytuacji ujmować jakiekolwiek inwestycje nawet w naszym planie na 2021 rok – wyjaśnia Michał Sitarek, rzecznik ZDW. Co więcej, nie zapadły w związku z tym żadne ustalenia dotyczące ostatecznego statusu trasy. Niewykluczone jest więc przekazanie drogi władzom powiatu bydgoskiego. A samorządy na nadmiar pieniędzy, także na infrastrukturę, nie narzekają. Wójt Sypniewski przypomina, że tylko w ostatnich miesiącach z budżetu gminy wydano prawie 19 milionów złotych na przebudowę skrzyżowania Szosy Gdańskiej z ulicą Kąty czy rozbudowę ulic: Mickiewicza i Topolowej. – Z kolei skrzyżowanie drogi krajowej nr 5 z Kolonijną i Centralną zostało przebudowane kilkanaście lat temu. Jakościowo – bardzo dobrze. Ale ruch się zwiększył i nawet otwarcie drogi S5 tego zasadniczo nie zmieni – zaznacza.
Skrzyżowanie w centrum Osielska wymaga zresztą przebudowy nie tylko ze względów funkcjonalnych, ale także bezpieczeństwa. Przykładem jest dojazd od strony ulicy Kolonijnej, gdzie szerokość pasa umożliwia zatrzymanie się obok siebie dwóch pojazdów. Kierowcy z tego korzystają – ci jadący w kierunku Żołędowa i na wprost dojeżdżają do lewej krawędzi jezdni, umożliwiając skręt w prawo (także w sytuacji, gdy pali się zielona strzałka) innym. Tyle że uprzejmość może czasami zgubić. Przekonał się o tym jeden z naszych Czytelników, który na początku listopada został ukarany mandatem za spowodowanie kolizji na skrzyżowaniu. – Standardowo zatrzymałem się przy lewej krawędzi, a obok mnie – inny samochód osobowy. Okazało się jednak, że – podobnie jak ja – pojechał prosto. Gdy przy zjeździe ze skrzyżowania zabrakło miejsca, doszło do kolizji – opisuje pan Michał. Policjanci, których zapytaliśmy o rozstrzygnięcie tej sytuacji, potwierdzają (mimo początkowych wątpliwości), że w tej sytuacji faktycznie pierwszeństwo ma pojazd znajdujący się z prawej strony. – Należy więc zachować czujność – podkreśla kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022