Na zdjęciu: Piłkarze BKS-u przegrali po czterech zwycięstwach z rzędu.
Fot. Szymon Fiałkowski
W sobotnim hicie 7. kolejki IV ligi piłkarze Włocłavii Włocławek pokonali BKS Bydgoszcz 3:0. W ten sposób – przynajmniej na kilka godzin – awansowali na pozycję wicelidera.
Włocłavia już przed tygodniem pokonała u siebie jeden z bydgoskich zespołów. Spotkanie z Chemikiem Moderatorem będzie jednak jeszcze tematem wyjaśnień w KPZPN. Goście utrzymują bowiem, że w II połowie sztab szkoleniowy Włocłavii popełnił błąd i przez kilka minut gospodarze mieli tylko jednego młodzieżowca na boisku. Klub z Włocławka zaprzecza, a wątpliwości nie wyjaśni nagranie meczu, gdyż w II połowie… nie działała kamera.
W przypadku sobotniego meczu z BKS Bydgoszcz wątpliwości już być nie powinno. Zespół Zbigniewa Sieradzkiego przystępował do meczu po serii czterech zwycięstw, ale Włocłavia szybko ułożyła spotkanie po swojemu i już w 15. minucie objęła prowadzenie po golu Kamila Kuropatwińskiego. W II połowie dwie bramki dołożył Łukasz Witucki i goście wygrali 3:0.
Po 7. kolejkach Włocłavia ma 16 punktów – tyle samo co Lider Włocławek, który w tej kolejce pauzuje. Drużynę z Włocławka mogą dziś jeszcze wyprzedzić Sportis Łochowo i Zawisza. BKS jest obecnie szósty.
Dodaj komentarz