Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Brak oświetlenia na Kujawskiej, późny start latarni. Czy Bydgoszcz to miasto ciemności? [WIDEO]

Dodano: 19.02.2020 | 12:07

Na zdjęciu: Tak wyglądała ulica Akademicka 30 stycznia, o godzinie 16:45, podczas opadów deszczu. Latarnie zapaliły się dopiero kilka chwil później.

Fot. Błażej Bembnista

Powracamy do tematu braku oświetlenia południowej części ronda Kujawskiego. Mimo zapowiedzi, wykonawca przebudowy ulicy Kujawskiej na razie nie zamontował tymczasowych lamp oświetlających przystanki i okolice przejścia dla pieszych. Zwracamy też uwagę na problem ze zbyt późnym włączaniem latarni na terenie całego miasta.

Od paru dni nie ma oświetlenia ulicznego na ul. Kasprzaka w Bydgoszczy. Proszę o interwencję. Pozdrawiam z mrocznej ulicy, ze stolicy wojewódzkiego – chyba – miasta – taką wiadomość otrzymaliśmy kilka dni temu. W ostatnich miesiącach to niejedyny taki sygnał – wcześniej informowano nas o awariach w parku na Wzgórzu Wolności, ulicy Glinki czy Brzozowej. Nagminnym problemem są zepsute lampy na ulicy Twardzickiego oraz innych ulicach Fordonu. Do tego dochodzą liczne, nierzadko kilkudniowe awarie oświetlenia w całych kwartałach ulic.

Brak światła można zgłaszać do Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, na adres oswietlenie@zdmikp.bydgoszcz.pl. W tym roku ma ruszyć nowa aplikacja miejska, która ma umożliwić zgłaszanie wszelkich usterek. Niestety w ostatnim czasie można zauważyć, że problemy z oświetleniem są bardzo uciążliwe dla mieszkańców. Oto dwa przykłady nierozwiązanych kwestii, które wiążą się z bezpieczeństwem pieszych i kierowców.

Brak oświetlenia na Kujawskiej, późny start latarni. Czy Bydgoszcz to miasto ciemności? [WIDEO]

Zobacz również:

Kujawskie ciemności. Bydgoszczanie skarżą się na brak osiedla przy przebudowywanym rondzie

Ciemno i niebezpiecznie na Kujawskiej

Obecnie, po grudniowych zmianach, ruch z ronda Kujawskiego w stronę Inowrocławia prowadzony jest w obu kierunkach jezdnią zachodnią, a także funkcjonują przystanki autobusowe. Jednak w tym samym czasie wykonawca rozbudowy ulicy Kujawskiej wyłączył latarnie, znajdujące się po południowej stronie skrzyżowania. Brak oświetlenia wywołał reakcje mieszkańców, skarżących się na spadek bezpieczeństwa w rejonie przystanku.

Korzystałam z przesiadki na tym przystanku ok. godz. 18:30. Panują tam ciemności egipskie – jedynie czasami światła przejeżdżających aut oświetlają na chwilę drogę. Wsiadanie do autobusu jest niebezpieczne, nie widać nawet, gdzie jest krawężnik – czytamy w mailu od naszej Czytelniczki, przesłanym w połowie grudnia. Natychmiast po otrzymaniu korespondencji skierowaliśmy do ZDMiKP zapytanie, czy istnieje możliwość zapewnienia oświetlenia w rejonie ciągów pieszych i przystanków oraz czy drogowcy planują zainterweniować u wykonawcy inwestycji ws. odpowiedniego oświetlenia przystanków.

W odpowiedzi zarząd dróg poinformował, że sygnał o tym został przekazany do wykonawcy. – Sprawę tymczasowego oświetlenia planowaliśmy też poruszyć na najbliżej radzie budowy – dodawali drogowcy. Przyznali jednak, że przy tak dużych inwestycjach funkcjonowanie pełnego oświetlenia w oparciu o dotychczasową sieć do czasu budowy nowych latarni nie jest możliwe. – Chcemy jednak, by wykonawca w newralgicznych miejscach takich jak przystanki organizował tymczasowe punkty oświetleniowe – informował ZDMiKP.

Podczas wprowadzania niedawnych zmian w obrębie ronda Bernardyńskiego, związanych z wyburzaniem kamienicy przy Zbożowym Rynku, drogowcy ogłosili, że „wykonawca robót ma obowiązek doświetlić wszystkie przejścia dla pieszych na terenie budowy”. Postanowiliśmy dopytać o kwestię związane z ulica Kujawską, gdyż pomimo zapowiedzi drogowców, wykonawca nadal nie zapewnił odpowiedniego oświetlenia przystanków. W styczniu do naszej redakcji dotarły kolejne skargi na brak właściwego oświetlenia przejścia dla pieszych po południowej stronie ronda.

Wiemy o sprawie dodatkowego doświetlenia przejść dla pieszych w obrębie realizowanej inwestycji. W poniedziałek, podczas rady budowy, będziemy ponownie sygnalizować wykonawcy, aby dodatkowo doświetlił przejścia dla pieszych na Wojska Polskiego – poinformował przed weekendem rzecznik ZDMiKP Tomasz Okoński. Na razie jednak w obrębie Kujawskiej nie wprowadzono żadnych zmian, co dobrze widać na wykonanym 18 lutego filmie.

Na nagraniu widać, że obecnie Kujawska nie ma oświetlenia na odcinku od stacji Dzwonnik do tymczasowego ronda przy budynku Mozaika. W tym rejonie znajdują się wspomniane przystanki autobusowe, a przy samej wyspie ronda – przejście dla pieszych. Jednak Czytelnicy zwracają nam uwagę, że piesi nadal poruszają się dotychczasowym (choć obecnie formalnie nieistniejącym) przejściem naprzeciw Dzwonnika. Brak oświetlenia w tym miejscu powoduje, że piesi poruszający się po południowej stronie ronda Kujawskiego czują się zagrożeni – otrzymaliśmy bowiem sygnały, że kierowcy po prostu ich nie dostrzegają.

Wykonawca przebudowy na razie zadbał o tymczasowe oświetlenie ciągu pieszego w pobliżu tymczasowego ronda na ulicy Wojska Polskiego przy markecie Lidl. Reflektor nie jest jednak skierowany na samo przejście na jezdnie, ale na jego okolice – jednak takie rozwiązanie znacznie poprawia widoczność pieszych. Warto, by ZDMiKP nakazał konsorcjum Gotowski – PBDI – Tor-Krak jego zastosowanie na Kujawskiej.

Apele o wcześniejsze zapalanie i późniejsze gaszenie

Już w grudniu 2018 roku pisaliśmy o pomyśle wcześniejszego włączania (i jednoczesnego późnego, porannego gaszenia) latarni ulicznych. We Wrocławiu, z inicjatywy tamtejszego oficera pieszego Tomasza Stefanickiego oraz działaczy z Akcji Miasto odbyła się duża akcja przestawiania zegarów sterujących oświetleniem ulicznym. Od początku października 2018 latarnie uliczne w stolicy Dolnego Śląska włączają się 10 minut wcześniej i wyłączają 10 minut później niż w poprzednich latach. – Celem tej zmiany jest poprawa warunków bezpieczeństwa na naszych ulicach – podkreślał Stefanicki.

Brak oświetlenia na Kujawskiej, późny start latarni. Czy Bydgoszcz to miasto ciemności? [WIDEO]

Zobacz również:

Czy zimą oświetlenie uliczne może włączać się szybciej?

Pomysł wcześniejszego włączania oświetlenia ulicznego w okresie jesienno-zimowym przedstawiliśmy zarówno ZDMiKP, jak i Enei Operator, czyli jednostkom odpowiedzialnych za oświetlenie uliczne. Zdaniem rzecznik Enei Oświetlenie, nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań, ale… – Wymagałoby to zgody Miasta, z którym mamy podpisaną umowę w zakresie eksploatacji oświetlenia oraz zwiększenia kosztów zużycia energii elektrycznej na potrzeby oświetlenia – tłumaczyła Elżbieta Darol-Matuszewska. A należy pamiętać, że oświetlenie bydgoskich ulic jest sterowane za pomocą systemów elektronicznych.

– Pracą oświetlenia stanowiącego własności Enei Oświetlenie na terenie Bydgoszczy steruje system radiowy, który uruchamiany jest impulsem z czułej fotokomórki, reagującej na aktualny stan zachmurzenia – tłumaczyła rzeczniczka operatora.

Za to Krzysztof Kosiedowski, ówczesny rzecznik ZDMiKP, wyjaśniał: – Oświetlenie uliczne jest włączane i wyłączane przez elektronikę. Włączenia i wyłączenia odbywają się na podstawie czasu zegara centralnego. Przywołany zaś daje impuls w oparciu o dane o astronomicznych wschodach i zachodach słońca. Czasy dostosowują się do przywołanych zjawisk, zatem się zmieniają. W efekcie oświetlenie szybciej zapala się we wschodniej części miasta niż w zachodniej i odwrotnie. Szybciej oświetlenie uliczne wyłącza się na wschodzie – ponieważ szybciej robi się jaśniej, później wyłącza się w zachodniej częścią miasta.

Czy przyspieszenie czasu włączenia i opóźnienie wyłączenia lamp – które, jak argumentują społecznicy, mogłoby poprawić bezpieczeństwo pieszych, jest możliwe? Na razie widać odwrotną tendencję – lampy zapalają się z opóźnieniem, i gasną jeszcze w trakcie, gdy jest „szaro”. Sygnały o wczesnym wyłączaniu lamp docierają do nas z osiedla Leśnego – np. na ruchliwej ulicy Powstańców Warszawy miały one gasnąć ok. godziny 7:00. Późne włączanie dawało się we znaki podczas niedawnych, deszczowych dni w Fordonie – 30 stycznia włączyło się ono dopiero po godzinie 16:45, a jak pokazują zdjęcia z ulicy Akademickiej – widoczność na drodze była bardzo kiepska. Czy drogowcy ponownie zainteresują się tematem, czy z poprawą bezpieczeństwa wygra ekonomia i oszczędności związane z rosnącymi cenami prądu?