Bruski reaguje na porozumienie Żydowicza z Toruniem. Mniej pieniędzy na Camerimage
Dodano: 27.12.2017 | 16:24
Prezydent miasta skomentował podpisanie porozumienia w sprawie budowy centrum festiwalowego w Toruniu.
Na zdjęciu: Rafał Bruski zakomunikował dziś swoją decyzję odnośnie Camerimage.
Fot. Sebastian Torzewski
Ratusz zaproponował Markowi Żydowiczowi mniejsze wsparcie finansowe na organizację Camerimage. – Nie inwestuje się w markę schodzącą z miasta – zapowiedział prezydent Rafał Bruski na dzisiejszej konferencji prasowej.
W środę wicepremier i minister kultury Piotr Gliński, organizator festiwalu Marek Żydowicz i prezydent Torunia Michał Zaleski zawarli porozumienie w sprawie budowy centrum kongresowego, w którym miałoby odbywać się Camerimage. Realizację obiektu zaplanowano w pobliżu CKK Jordanki. Podpisanie listu wywołało spore zaskoczenie w bydgoskim ratuszu – zaledwie kilka dni wcześniej urząd miasta ogłosił, że ustalił z Fundacją Tumult warunki przedłużenia umowy na organizację Camerimage do 2021 roku. Budowa centrum wymaga kilku lat przygotowania, ale sama zapowiedź przenosin festiwalu do sąsiedniego ośrodka może spowodować wstrzymanie planów rozbudowy Opery Nova o czwarty krąg. Pojawiły się też opinie, że Marek Żydowicz zachował się nieetycznie, negocjując równocześnie warunki przedłużenia umowy z Bydgoszczą i szczegóły porozumienia z władzami Torunia.
CZYTAJ WIĘCEJ: Centrum Camerimage powstanie w Toruniu? W bydgoskim ratuszu konsternacja
Na dzisiejszej konferencji prasowej prezydent miasta poinformował, że o podpisaniu listu dowiedział się 20 grudnia – dokładnie o 17:49, kiedy zadzwonił do niego Marek Żydowicz. Przypomniał również, że dwa lata temu z podobną inicjatywą do ministra kultury wystąpiło miasto Bydgoszcz – wtedy minister Gliński nie chciał przeznaczyć środków rządowych na budowę Centrum Camerimage. Bruski podkreślił, że na ten temat rozmawiał również z parlamentarzystami okręgu bydgoskiego. Pomimo braku działań w tej kwestii, prezydent ponownie wystosował apel – głównie do posłów koalicji rządzącej – o „podjęcie skutecznych działań”. Jednym z nich ma być zorganizowanie spotkania parlamentarzystów z wicepremierem Glińskim, na którym mieliby oni zwrócić uwagę na dotychczas podjęte prace dotyczące rozbudowy Opery Nova oraz poprosić o wsparcie finansowe.
– Trudno mi oceniać idee stworzenia Camerimage Center w Toruniu, gdyż mam za mało danych. Z punktu widzenia racjonalności – ale to jest moje zdanie, niepoparte szczegółową wiedzą – łatwiej, taniej i z większym potencjałem łączyłaby się z tym rozbudowa Opery Nova o czwarty, a nawet piąty i szósty krąg. Mówię o tym umownie – mamy cały plac Teatralny, który możemy zagospodarować, wzmacniając instytucje działającą, jak i poszerzając ją o nowe funkcjonalności – powiedział Bruski.
15 grudnia prezydent rozmawiał z Żydowiczem na temat warunków podpisania nowej umowy na organizacje Camerimage. Według Bruskiego, dyrektor festiwalu oczekiwał od miasta o 10 procent większego wsparcia finansowego niż obecnie, jednak w zamian Bydgoszcz miałaby skorzystać na „nowych obszarach promocyjnych festiwalu”. Żydowicz nie wspomniał jednak o zamiarach podpisania porozumienia z ministrem i prezydentem Torunia. W związku z nowymi okolicznościami Bruski ogłosił, że miasto zaproponowało organizatorom festiwalu wsparcie w wysokości pół miliona złotych rocznie. Wcześniej zakładano, że Camerimage będzie otrzymywać 2,5 miliona złotych na każdą kolejną edycję.
– Jaka będzie reakcja Marka Żydowicza? Ostatecznie nie wiem, ale już w czasie rozmowy telefonicznej powiedział, że przyszłość festiwalu w Bydgoszczy stoi pod dużym znakiem zapytania – przekazał prezydent.
Według Bruskiego ewentualny brak organizacji kolejnych edycji festiwalu operatorów filmowych w Bydgoszczy nie wpłynie na plany budowy czwartego kręgu Opery Nova. Podkreśla on, że adekwatne działania na rzecz realizacji powinien jednak podjąć marszałek województwa.
– Rozmawiałem z wicemarszałkiem Zbigniewem Ostrowskim. On rozmawiał za to wcześniej z marszałkiem Piotrem Całbeckim. Bez względu na tę informację, która nas wszystkich zaskoczyła, podtrzymują oni wolę budowy czwartego kręgu. Mnie to cieszy, bo czwarty krąg da możliwości wykorzystywania go przez 365 dni w roku, a nie tylko przez tydzień czy półtora tygodnia podczas Camerimage – zapewnia prezydent.
Wiceprezydent Iwona Waszkiewicz zaprezentowała na konferencji dwa warianty dalszych działań miasta w sprawie imprez kulturalnych – jeden z nich uwzględnia organizację Camerimage, drugi – zakończenie współpracy z Fundacją Tumult i stworzenie nowego wydarzenia o podobnej randze co festiwal operatorów.
– Inwestowanie dużych pieniędzy w kupiony produkt – a nie nasz bydgoski – jest bardzo ryzykowne. Organizator może się z nim wycofać z naszego miasta. Środki na rozbudowę takiego wydarzenia niestety idą na marne. Realizujemy natomiast niedawno przyjętą Strategię Rozwoju Kultury. W ramach tej strategii zaplanowano działanie jak „markowe wydarzenia”. Zamierzamy się za nie zabrać w 2018 roku. Chcemy stworzyć pewien regulamin – na jego podstawie będziemy analizować, które wydarzenia będą wydarzeniami markowymi, które należy wspierać w sposób szczególny i rozwijać, które mają potencjał, by stać się większymi – powiedziała Waszkiewicz.
Zastępczyni prezydenta podkreśliła, że w rozmowach na temat wydarzeń będą uczestniczyć przedstawiciele miejskich placówek kulturalnych. Działania mają zapobiec pozostawieniu „pustego miejsca”, w wypadku gdy kolejna edycja Camerimage odbędzie się poza Bydgoszczą.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
- Karambol na drodze krajowej w regionie. 10 osób poszkodowanych [ZDJĘCIA] - 17 lipca 2024
- Kosma Złotowski z ważną funkcją w Parlamencie Europejskim - 17 lipca 2024
- „Ogórkiem” do Exploseum za darmo! Znamy rozkłady jazdy - 17 lipca 2024
