Budynek jak z Prypeci. Czy ratusz zajmie się dawną szkołą w Fordonie?

Dodano: 22.12.2022 | 10:47

Na zdjęciu: Miasto, wbrew oczekiwaniom mieszkańców, chce sprzedać opuszczony budynek SP 9 w Mariampolu.

Fot. Fordon na co dzień

XIX-wieczny budynek na Mariampolu, w którym do niedawna mieściła się szkoła podstawowa nr 9, wciąż niszczeje. Mieszkańcy mają pomysły na jego adaptację, lecz ratusz wciąż chce pozbyć się nieruchomości – i to mimo faktu, że poprzednie próby sprzedaży spełzły na niczym.

Decyzja o sprzedaży dawnej siedziby SP nr 9 została podjęta przez radnych miasta w kwietniu 2020 roku. Wzbudziła ona niezadowolenie mieszkańców Fordonu, gdyż w przeprowadzonych wcześniej konsultacjach społecznych wskazali oni inne pomysły na zagospodarowanie nieruchomości (m.in. przeznaczenie jej na wielopokoleniową świetlicę osiedlową i stworzeniem miejsca do działalności organizacji społecznych i terenu rekreacji). Ratusz uważał jednak, że w konsultacjach wzięło udział zbyt mało mieszkańców – zdaniem prezydenta Rafała Bruskiego, ich wyniki nie mogły być jedyną podstawą podjęcia decyzji co do przyszłości budynku przy Tatrzańskiej.

Przez ostatnie dwa lata ratusz trzykrotnie wystawiał na sprzedaż budynki dawnej szkoły i przylegającej do niej dawnej polany harcerskiej. Pomimo zainteresowania ze strony potencjalnych nabywców, postępowania kończyły się fiaskiem. Obiekt po „dziewiątce” chciały kupić m.in. firma Neuron, prowadząca działalność rehabilitacyjną czy Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych, lecz żaden z tych podmiotów ostatecznie nie złożył oferty w miejskim postępowaniu. Dlaczego dawna szkoła dotąd nie znalazła nabywcy? Powodem jest m.in. cena (ratusz wyceniał ten budynek wraz z przyległą działką na ponad dwa miliony złotych), jak i stan techniczny budynków, wymagający od przyszłego nabywcy sporych inwestycji. A ten pogorszył się od 2017 roku, kiedy to ostatni uczniowie opuścili „dziewiątkę”.

Fordoniacy mają pomysły na adaptację SP 9 i chcą „wizji lokalnej”. Co na to ratusz?

Nieudane próby pozbycia się budynku przy ulicy Tatrzańskiej po raz kolejny skłoniły okolicznych mieszkańców do wywarcia presji na władze miasta. Chcą oni, by ratusz pozostawił nieruchomość w swoich rękach i zgodnie z wynikami konsultacji z 2017 roku zaadaptował ją na miejsce do prowadzenia działalności oświatowo-kulturalnej czy spotkań mieszkańców i organizacji pozarządowych. Położony na północnym krańcu Fordonu Mariampol jest pozbawiony dostępu do takiej placówki, z której mogliby korzystać m.in. społecznicy czy harcerze. Ci ostatni mogliby – jak kilkadziesiąt lat wcześniej – korzystać z przyległej do Górek Fordońskiej polany, na której znajdują się okazałe drzewa.

W październiku Rada Osiedla Tatrzańskie skierowała pismo do władz miasta, apelując o zmianę decyzji o sprzedaży „na bardziej słuszną i jednocześnie będącą w zgodzie ze społecznym interesem mieszkańców tej części Bydgoszczy”. Poprosiła także o zorganizowanie ogólnodostępnej wizji lokalnej, gdyż zaniedbany obiekt – jak napisał zastępca przewodniczącego Rady Osiedla Tatrzańskie Zbigniew Szczęsny – „z zewnątrz prezentuje się niczym czarnobylska Prypeć – pozostawiony samemu sobie, z licznymi śladami degradacji budynków”.

Pismo rady osiedla nie zmieniło jednak stanowiska urzędu miasta – z odpowiedzi dyrektora wydziału mienia i geodezji Andrzeja Beredy wynika, że dawna szkoła wciąż jest przeznaczona do zbycia w drodze przetargu. Należy nadmienić, że na działce znajdują się obiekty powstałe zarówno w XIX wieku, jak i dobudowane w okresie PRL: według słów Beredy, ich stan techniczny jest „dostateczny”.

RO Tatrzańskie pytała również o to, kiedy ratusz zamierza wystawić na sprzedaż działki przeznaczone pod budowę domów, wyznaczone z terenu dawnego przyszkolnego boiska. Dyrektor wydziału mienia i geodezji zaznacza, że nastąpi to po udrożnieniu innej nieruchomości, która ma stanowić drogę dojazdową do wspomnianych działek. Deklarowany termin przetargu to II kwartał 2023 roku. Mieszkańcy Fordonu przypominają, że urzędnicy – regularnie używający argumentu braku pieniędzy jako największego problemu przy realizacji inwestycji w tej części miasta – wciąż nie uruchomili sprzedaży wielu miejskich gruntów w rejonie Mariampola, które idealnie nadają się pod budowę domów jednorodzinnych. To kilkanaście działek przy ulicy Geodetów, Karkonoskiej i Tatrzańskiej.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Co z drogami w Fordonie? Przedstawiciele mieszkańców spotkali się z ZDMiKP