Bydgoskie „Morświry” na zlocie w Mielnie [ZDJĘCIA]

Zdjęcia: Piotr Ziółkowski

Do Mielna na XX Międzynarodowy Zlot Morsów przybyło kilka tysięcy miłośników zimnej kąpieli z całego kraju i zagranicy. Do zimnego jak lód Bałtyku weszło 8893 morsów, a wśród nich przedstawiciele bydgoskiego klubu „Morświry”. Ta licząca przeszło czterdzieści osób kolorowa grupa uczestniczyła we wszystkich imprezach zlotowych, które trwały trzy dni.

W piątek po kolacji było nocne morsowanie przy blasku księżyca i pochodni, w sobotę morsowanie w zburzonym Bałtyku pod okiem ratowników WOPR, a w niedzielę wspólna kąpiel blisko 9 tysięcy morsów w tym samym czasie oraz przemarsz ulicami Mielna.

Morsy szły z transparentami i flagami, które pokazywały, z jak różnych zakątków Polski miłośnicy zimowych kąpieli dotarli nad morze. Byli przedstawiciele klubów z Pruszkowa, Śremu, Włoszczowy, Kędzierzyna-Koźla, Suwałk, Jastrzębia-Zdroju czy Krakowa.

Gdy barwny korowód dotarł do głównej plaży, zaczęła się część oficjalna. Uczestników zlotu powitała burmistrzyni Mielna Olga Roszak-Pezała.

– Dziękuję za to, że dziś tysiące osób z okazji 20. Międzynarodowego Zlotu Morsów w Mielnie wejdą razem do morza – mówiła. – Jesteście cudowni. Przyjechaliście do nas z różnych stron. Nie tylko z całej Polski, bo są też z nami koledzy z Irlandii, Czech, Słowacji, Węgier, Niemiec. Jest nas coraz więcej, jesteśmy wielką drużyną i chyba nikt nie zaprzeczy, że Mielno jest stolicą morsów.

Pierwszy zlot morsów w Mielnie odbył się w lutym 2004 roku i zgromadził 122 osoby, dziś to już blisko 9 tysięcy. Najstarszym uczestnikiem zlotu był 81-letni pan Ryszard z klubu Sopelek z Rzeszowa, a najstarszą uczestniczką, jak w ubiegłym roku, 96-letnia pani Krystyna z klubu Dębowa Kędzierzyn-Koźle.

Dla wszystkich uczestników jubileuszowego zlotu organizatorzy przygotowali atrakcje – były m. in. dwa jubileuszowe bale, wejście do Bałtyku z Morzem Aniołów o wschodzie słońca, III Mistrzostwa Polski w morsowaniu z Valerjanem Romanovskim, wielokrotnym rekordzistą Guinnessa i autorem książek o morsowaniu. Nie zabrakło biegów, dobrej muzyki, saun czy paneli dyskusyjnych o różnych obliczach morsowania. Nowością był pierwszy w kraju Morsmageddon, w którym wzięło udział ok. 1000 osób. Tradycyjnie działał Pałac Ślubów, w którym można było zawrzeć związek małżeński ważny jedynie na czas zlotu oraz Morsowa Strefa Chilloutu. Rozegrany został m.in. turniej Mrozoodpornych. Gwiazdą muzyczną zlotu była Małgorzata Ostrowska.