Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Co spadło w lesie koło Bydgoszczy? RMF FM: to był pocisk powietrze – ziemia

Dodano: 27.04.2023 | 22:50

Na zdjęciu:

Fot.

Nie milkną spekulacje dotyczące znaleziska w lesie w Zamościu. W sprawie wszczęte zostało już śledztwo, a to bierze w nadzór Prokuratura Krajowa. 

Przypomnijmy: wczoraj (26.04), Gazeta Wyborcza Bydgoszcz i dziennik „Fakt” poinformowały o tajemniczym znalezisku w lesie w Zamościu. Na miejscu od kilku dni do dzisiejszego popołudnia pracowali funkcjonariusze wszystkich formacji: od policji po przedstawicieli Żandarmerii Wojskowej, Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz prokuratorzy. Dość powiedzieć, że w środę nikt: ani policja, ani prokuratura nie chciały udzielać jakichkolwiek informacji.

Podobnie było także dzisiaj. W godzinach porannych udało nam się skontaktować z rzecznik prasową Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyną Wawryniuk, która jedynie przekazała informację, że wszczęte zostało śledztwo w sprawie ujawnionych 24 kwietnia w lesie szczątków niezidentyfikowanego obiektu wojskowego. Biuro prasowe Żandarmerii Wojskowej odesłało nas do prokuratury. Rzecznik gdańskiej prokuratury nieco więcej informacji przekazała w komunikacie, jaki zamieszczono na stronie internetowej jednostki. Wiadomo, że śledztwo w tej sprawie wszczął wydział wojskowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – Przyjęta przez prokuratorów kwalifikacja prawna postępowania jest kwalifikacją bazową, umożliwiającą dokonywanie ustaleń faktycznych w sprawie. Nie przesądza o przebiegu zdarzenia – czytamy w komunikacie.

Kwalifikacją prawną jest artykuł 163 par. 1 pkt. 3 kodeksu karnego, który mówi: – Kto sprowadza zdarzenie, które zagra­ża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać: pożaru, zawalenia się budowli, zalewu albo obsunięcia się ziemi, skał lub śniegu, eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii, rozprzestrzeniania się substancji trujących, duszących lub parzących, gwałtownego wyzwolenia energii jądrowej lub wy­zwolenia promieniowania jonizującego, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10, zaś punkt trzeci: Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

Śledczy zapowiadają, że nie będą się odnosić do doniesień medialnych dotyczących okoliczności zdarzenia do czasu zakończenia prac zespołu prokuratorskiego oraz powołanych do śledztwa biegłych. – Obecnie trwają szczegółowe i intensywne ustalenia dotyczące szczątków ujawnionego obiektu – przekazała prok. Wawryniuk. W komunikacie prokuratury doprecyzowano, że miejsce ujawnienia szczątków zostało zabezpieczone, a na miejscu wykonywania czynności nie znaleziono jakichkolwiek śladów eksplozji ani materiałów wybuchowych.

Co spadło w lesie w Zamościu? RMF FM: to pocisk powietrze – ziemia

Prokuratura oraz służby wciąż są oszczędne w informowaniu o tym, co konkretnie ujawniono w lesie koło Zamościa. Śledczy posługują się określeniem o niezidentyfikowanym obiekcie wojskowym, tymczasem według portalu RMF24.PL, tym obiektem ma być pocisk powietrze – ziemia i najprawdopodobniej miał on zostać wystrzelony podczas ćwiczeń. Pocisk miał mieć nawet kilka metrów i był wbity w ziemię.

Szymon Fiałkowski