Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Czarny poniedziałek w Bydgoszczy. Czy ogólnopolski strajk kobiet sparaliżuje miasto? [SONDA]

Dodano: 02.10.2016 | 16:31

Jutro kobiety w całej Polsce będą wspólnie walczyć o to, by ich głos został wysłuchany.

Na zdjęciu: Ten dzień zdominuje kolor czarny.

Fot. xusenru / wolny dostęp (www.pixabay.com)

Jutro (3 października) w wielu miastach organizowany jest ogólnopolski strajk kobiet, podczas którego przedstawicielki płci żeńskiej będą walczyć o to, by ich głos w sprawie nowej ustawy antyaborcyjnej został wysłuchany. Niektóre z nich zamierzają również nie iść do pracy. 

Akcja „Czarny protest” trwa już od kilku dni. Jej uczestnicy publikują swoje zdjęcia, na których są ubrani na czarno, by w ten sposób pokazać solidarność z kobietami. Celem akcji jest doprowadzenie do tego, by rząd zaprzestał pracę nad nową ustawą antyaborcyjną, która m.in. mówi o całkowitym zakazie aborcji i odpowiedzialności karnej dla każdego, kto spowoduje śmierć dziecka poczętego. Dotyczy to również matek, które dokonają aborcji. Tworzona ustawa nie dopuszcza również aborcji w przypadku gwałtu, czy zagrożenia życia dziecka lub kobiety.

Akcja rozprzestrzeniona została przede wszystkim za pomocą serwisów społecznościowych, lecz od kilku dni kobiety pokazują swoją siłę również w realnej rzeczywistości. W niektórych miejscach w kraju już odbyły się manisfestacje. W Bydgoszczy „Czarny Protest” zaplanowano na jutro. Rozpocznie się on o godz. 17:00 na Starym Rynku.

Bydgoską demonstracje poprzedzi ogólnopolski strajk kobiet. Kobiety ubrane na czarno wyjdą na ulice wielu polskich miast. W każdym miejscu strajk rozpocznie się o tej samej porze – godz. 15:00. W Bydgoszczy uczestnicy spotkają się na Placu Teatralnym i wspólnie przemaszerują na Stary Rynek.

Wydawać, by się mogło, że popołudniowy strajk nie wpłynie mocno na funkcjonowanie miasta. Jednak protest ma trwać cały dzień. Twórcy ogólnopolskiego strajku kobiet zachęcają, by 3 października kobiety nie poszły do pracy, szkoły. Wzorem mają być kobiety w Islandii, które 41 lat temu w podobny sposób sparaliżowały swój kraj. Ponad 90% z nich jednego, tego samego dnia wzięło dzień wolny i porzuciło swoje obowiązki. Wiele miejsc było zamkniętych lub ich funkcjonowanie było znacznie utrudnione. Czy taki paraliż może nastąpić jutro w naszym mieście?

Wszystko zależy od bydgoszczanek i ich chęci oraz możliwości udziału w jednodniowym proteście ostrzegawczym. W wydarzeniu „Ogólnopolski strajk kobiet – Bydgoszcz” stworzonym na Facebooku swój udział zadeklarowało już ponad 3 tys. osób. W tym gronie znajdują się nie tylko kobiety, ale również mężczyźni, którzy chcą publicznie pokazać, że również nie zgadzają się z planowanymi przez rząd zmianami. Informacja o wydarzeniu dotarła za pośrednictwem Facebooka do co najmniej 30 tys. osób. Na stronie wydarzenia nie brakuje głosów poparcia oraz zapewnień przyjścia na strajk. Jednak ile uczestników naprawdę weźmie udział w strajku? Tego dowiemy się jutro.

Czy weźmiesz udział w ogólnopolskim strajku kobiet?