Czas Bydgoszczy od północy spotyka się z mieszkańcami. Pokazuje sondaż, w którym Sypniewski jest tuż za Latosem
Dodano: 19.10.2018 | 12:52Na zdjęciu: Marcin Sypniewski zorganizował ostatnią konferencję prasową przed I turą wyborów.
Fot. mat. prasowe
Marcin Sypniewski od północy spotyka się z mieszkańcami Bydgoszczy. Zamierza wykorzystać cały czas pozostały do ciszy wyborczej, gdyż – jak zapewnia rzecznik jego sztabu – strata do Tomasza Latosa jest niewielka.
Rafał Bruski 33,2%, Tomasz Latos 26,3%, a Marcin Sypniewski – 26,2% – to wyniki sondażu, które przeprowadziło Krajowe Forum Samorządowe (wspiera w tych wyborach Czas Bydgoszczy) w ostatnim tygodniu. Anna Mackiewicz i Paweł Skutecki zyskali po około 7% poparcia. – Takie wyniki oczywiście można różnie oceniać, ale na pewno bardzo nas zmobilizowały, żeby rozpocząć akcję 24-godzinną. Druga tura jest na wyciągnięcie ręki – mówi Łukasz Kulpa, rzecznik sztabu Sypniewskiego. Jak dodał, sondaż opublikowany w piątek przez Express Bydgoski, w którym Sypniewskiego poparło tylko 12,5% zapytanych, co dało czwarte miejsce, mógł nie być wiarygodny. – Prowadziliśmy dużo aktywniejszą kampanię niż kandydaci SLD i Kukiz’15, a otrzymaliśmy poparcie na niemal identycznym poziomie – argumentuje Kulpa.
24-godzinny finisz kampanii wyborczej jest dla Czasu Bydgoszczy naprawdę aktywny. Od północy Sypniewski wraz z kandydatami na radnych spotyka się z mieszkańcami. Zaczął od stacji benzynowych, autobusów nocnych i parkingów strzeżonych. – To miejsca, w których o tej porze jest życie. W nocy zbyt wielu klientów nie ma, więc daliśmy im kawałek porządnej lektury. Po trzeciej byliśmy w MZK, a potem w wodociągach i urzędzie miasta, gdzie chyba spotkaliśmy się z najcieplejszym przyjęciem. Prawie każdy brał gazetki, nawet jedna z pań wiceprezydent – tłumaczy Sypniewski, dodając, że każdy głos będzie się liczył. W najbliższych godzinach ma odwiedzić Wzgórze Wolności, Wyżyny, Fordon i Szwederowo.
Sypniewski w kończącej się już kampanii wyborczej co kilka dni organizował konferencje, podczas których przedstawiał swoją wizję rozwoju Bydgoszczy. Sporów z Tomaszem Latosem czy Rafałem Bruskim unikał, choć na konwencji wyborczej nadał prezydentowi przydomek „Porażka”. – Przedstawiliśmy konkretny program. Jesteśmy w zasadzie jedynym ugrupowaniem, które starało się prowadzić kampanię w sposób merytoryczny. Tymczasem ze strony dwóch głównych partii ta kampania była brzydka, skupiona na wzajemnym oskarżaniu. Ja jestem dla nich jedyną alternatywą – zapowiedział Sypniewski.
- ABRAMCZYK Polonia Bydgoszcz znowu gromi! - 26 czerwca 2025
- LIVE: ABRAMCZYK Polonia Bydgoszcz – Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski NA ŻYWO - 26 czerwca 2025
- Dziadkowie z Wehrmachtu. Nowa wystawa w Młynach Rothera - 26 czerwca 2025