Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Czy marszałek chce zlikwidować bydgoski WORD? Apel radnych

Dodano: 30.11.2017 | 09:31

- Sprzeciwiamy się planom likwidacji WORD-u jako samodzielnej jednostki - podkreślają bydgoscy radni.

Na zdjęciu: Budynek bydgoskiego WORD-u, który mieści się przy ulicy Wyszyńskiego.

Fot. Leszek Grabowski / archiwum

Marszałek Piotr Całbecki zapowiedział w ubiegłym tygodniu gruntowną reorganizację ośrodków ruchu drogowego. Powstanie centralnego ośrodka w Toruniu wraz z filiami, między innymi w Bydgoszczy, spotkało się ze sprzeciwem radnych, którzy skierowali apel zarówno do zarządu, jak i sejmiku województwa.

O planowanych zmianach zaalarmowali po posiedzeniu sejmikowej komisji infrastruktury zasiadający w niej bydgoscy radni wojewódzcy – Dorota Jakuta oraz Roman Jasiakiewicz. Jak wskazywali, marszałek chce powołania Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego z siedzibą w Toruniu, co oznaczałoby degradację bydgoskiej placówki do rangi jego filii (podobne miałyby powstać także we Włocławku, Grudziądzu oraz Inowrocławiu). Zmiany miałyby nastąpić już w marcu przyszłego roku.

Oficjalnie przedstawiciele urzędu marszałkowskiego tłumaczyli, że reorganizacja ma być panaceum na złe wyniki finansowe ośrodków w Bydgoszczy oraz Włocławku. Jak podkreślali, jedynym ośrodkiem generującym zysk jest ten znajdujący się w Toruniu. Nieoficjalnie głośno mówiło się jednak o tym, że zmiany mają być efektem rozgrywek personalnych – na cenzurowanym znalazł się bowiem szef włocławskiego WORD-u Jarosław Chmielewski, który jest jednocześnie miejskim radnym. A oznacza to tyle, że na jego odwołanie ze stanowiska musi zgodzić się rada miasta. A ta wcale nie spieszy się do takiej decyzji. Jak mówił kilkanaście dni temu portalowi wloclawek.naszemiasto.pl przewodniczący rady Rafał Sobolewski, kierowanie takiego wniosku przez marszałka Całbeckiego na rok przed wyborami samorządowymi uważa za „niefortunne”. Reorganizacja oznaczałaby natomiast likwidację stanowiska i pozbawienie Chmielewskiego dotychczasowej funkcji.

W ślad za tymi doniesieniami swój negatywny stosunek do planowanych zmian wyrazili także bydgoscy radni. W środę jednogłośnie – choć po korektach – przyjęli apel skierowany do zarządu województwa oraz sejmiku. Dotyczy on zarówno ewentualnej likwidacji bydgoskiego WORD-u, jak i zmian organizacyjnych w strukturze przedstawicielstwa urzędu marszałkowskiego w Bydgoszczy.

„Rada Miasta Bydgoszczy przeciwstawia się wszelkim próbom obniżenia rangi największego miasta województwa kujawsko-pomorskiego. (…) Bydgoski WORD egzaminuje największą liczbę kierowców w województwie, dlatego uzasadnione (jest) zarówno statystycznie, jak i ekonomicznie, by funkcjonował jako niezależna jednostka, a nie filia mniejszego ośrodka ruchu drogowego w Toruniu. Przeciwstawiamy się reorganizacji przedstawicielstwa urzędu marszałkowskiego” – napisali w oświadczeniu radni.

Sprawa zmian w WORD-ach miała stanąć na poniedziałkowej sesji sejmiku. Ostatecznie nie znalazła się w porządku obrad.