Czy polskie prawo chroni wyzyskiwanych? [RADCA W PIĄTEK]
Dodano: 17.07.2020 | 08:48Na zdjęciu: W każdy piątek na MetropoliaBydgoska.PL znajdziecie porady prawne.
Fot. freeimages
W różnych sytuacjach mówimy czasem, że ktoś stosuje wyzysk. Zazwyczaj rozumiemy to jako zbyt wysoką cenę towaru albo zbyt niską płacą za jakieś prace. Kodeksy cywilny na szczęście chroni nas przed tymże wyzyskiem.
Zgodnie z art. 388 § 1 kodeksu cywilnego, jeżeli jedna ze stron, wyzyskując przymusowe położenie, niedołęstwo lub niedoświadczenie drugiej strony, w zamian za swoje świadczenie przyjmuje albo zastrzega dla siebie lub dla osoby trzeciej świadczenie, którego wartość w chwili zawarcia umowy przewyższa w rażącym stopniu wartość jej własnego świadczenia, druga strona może żądać zmniejszenia swego świadczenia lub zwiększenia należnego jej świadczenia, a w wypadku gdy jedno i drugie byłoby nadmiernie utrudnione, może ona żądać unieważnienia umowy.
Musi więc nastąpić łącznie kilka okoliczności faktycznych:
- przymusowe położenie, niedołęstwo lub niedoświadczenie jednej strony
- przyjęcie albo zastrzeżenie dla siebie lub dla osoby trzeciej świadczenia, którego wartość w chwili zawarcia umowy przewyższa w rażącym stopniu wartość jej własnego świadczenia
Przymusowe położenie należy rozumieć jako sytuację determinującą wolę składającego oświadczenie, w której pokrzywdzony pod wpływem okoliczności będących dziełem człowieka lub natury podejmuje dla siebie świadomie niekorzystną decyzję („auto-przymus”, zob. J. Namitkiewicz, Kodeks zobowiązań, 1949, s. 58).
Niedołęstwo to zaś wrodzone albo nabyte osłabienie władz umysłowych, ograniczające możliwość swobodnego, świadomego podjęcia decyzji i wyrażenia woli. W szczególności, jako niedołęstwo traktować należy przypadek niepełnosprawności umysłowej albo ułomności wynikłe z podeszłego wieku lub choroby.
Niedoświadczenie można tłumaczyć jako brak wiadomości praktycznych w ogóle albo brak wiadomości szczególnych, niezbędnych do „normalnie świadomego” zawarcia konkretnej umowy.
Aby mówić o wyzysku musi zaistnieć obiektywna dysproporcja między wartością świadczeń w kształcie z chwili zawarcia umowy. O zaistnieniu dysproporcji świadczy „całokształt okoliczności dotyczących zarówno samego zawarcia umowy, jak i uwarunkowań pozostających poza treścią stosunku prawnego” (P. Mikłaszewicz, w: Osajda, Komentarz, Legalis 2019, ed. 23, art. 388, Nt 18). Nie wystarczy, aby jedno ze świadczeń było szczególnie wysokie.
Sąd Najwyższy podkreśla, że nierówności faktyczne między stronami umowy wpływające na nieekwiwalentność ich sytuacji prawych wkalkulowane są w naturę umowy, stanowiącą jeden z ograniczników zasady swobody umów (art. 3531 KC).
Kodeks cywilny wymaga jednak kwalifikowanej postaci dysproporcji, a wiec tej „rażącej”. Jest to taka dysproporcja, której wysokość nie znajduje uzasadnienia w sferze motywacyjnej pokrzywdzonego. „Rażąca” różnica między świadczeniami stron oznacza dysproporcję znaczną, bardzo wyraźną, rzucającą się w oczy i oczywistą – wskazuje SA w Katowicach (wyr. z 9.12.2016 r., I ACa 616/16, Legalis; por. wyr. SA w Krakowie z 18.10.2012 r., I ACa 944/12, Legalis).
Co jednak istotne i warte zapamiętania, istotna jest wysokość świadczeń z chwili zawarcia umowy. Późniejsza zmiana wartości świadczeń, a także ich ewentualne wykonanie, są z punktu widzenia spełnienia przesłanek wyzysku prawnie nieistotne.
Co ważne, uprawnienia, o których mowa powyżej, wygasają z upływem lat dwóch od dnia zawarcia umowy.
W razie pytań, czy też wątpliwości, napisz do mnie maila na adres: prawnik@metropoliabydgoska.pl
Podstawa prawna: art. 388 ustawy z dnia z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 2018 r. poz. 2244)
Przemysław Piątek, radca prawny
tel.: 792-262-264
www.radcapiatek.pl
- Komentarz do uchwały Sądu Najwyższego III CZP 40/22 [RADCA w PIĄTEK] - 29 kwietnia 2022
- Ustalenie nieważności, stwierdzenie nieważności i inne wyroki frankowe [RADCA w PIĄTEK] - 22 kwietnia 2022
- Zabezpieczenie roszczenia na czas trwania sprawy frankowej – nowe uwagi [RADCA w PIĄTEK] - 15 kwietnia 2022