Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Delfiny były symbolem Astorii. Co teraz się z nimi dzieje?

Dodano: 29.01.2022 | 11:47

Na zdjęciu: Rzeźba delfinów czeka na lepsze czasy pod płotem terenu Astorii.

Fot. Kajetan Dunst

Rzeźba przedstawiająca dwa delfiny bawiące się z piłką przez lata była symbolem kompleksu Astorii. Wraz z budową nowego basenu zniknęła – ale nie do końca. Ssaki znalazły się bowiem w logotypie wodnego kompleksu, a sama rzeźba została zachowana. Kierownik Astorii Dariusz Białkowski zapewnia, że rzeźba będzie elementem nowej, otwartej strefy rekreacji – nie wiadomo jednak, kiedy ona powstanie. Bydgoszczanie martwią się natomiast o to, czy składowane przy bulwarze nad Brdą delfiny przetrwają zimę pełną gwałtownych zjawisk pogodowych.

Kompleks sportowy Astoria, którego częścią była pływalnia, hala sportowa i baseny otwarte, został oddany do użytku w 1962 roku. W rejonie letnich basenów, od strony nabrzeża Brdy umieszczono rzeźbę, która stała się symbolem. Para delfinów bawiących się piłką przez lata wryła się w pamięć bydgoszczan, którzy w wakacje przychodzili wykąpać się „na Astorii”.

W 2017 roku stary kompleks Astorii został wyburzony. Rok później rozpoczęto budowę nowego basenu olimpijskiego, który został oddany do użytku w 2021 roku. Co stało się z delfinami? Rzeźba na szczęście ocalała: o tym, że stała się symbolem kąpieliska świadczy fakt, że znalazła się w logotypie nowej Astorii. Obecnie jest ona składowana na terenie przy pływalni, na którym ma powstać strefa rekreacji.

CZYTAJ WIĘCEJ: Moc atrakcji przy nowym kompleksie Astorii. Miejskie kąpielisko z plażą, boiskami i parkiem linowym

Kiedy to nastąpi? Budowa miejskich kąpielisk zajęła 5. miejsce w plebiscycie na kolejność miejskich inwestycji, ale szanse na ich realizacje w najbliższych latach są zależne od możliwości finansowych miasta. A te, jak podkreślają zresztą sami urzędnicy, są z roku na rok coraz mniejsze. Kierownik kompleksu Astorii Dariusz Białkowski zapewnia: – Temat nie został schowany do szuflady – mówi. Ale dodaje, że samo projektowanie strefy rekreacji trwa znacznie dłużej, gdyż trzeba było wybrać kolejnego wykonawcę. A to właśnie na jej obszarze mają zostać ustawione delfiny. W jakiej formie? Tego jeszcze nie wiadomo – Białkowski podkreśla, że rzeźba została zabezpieczona i nie zostanie zapomniana.

Wśród mieszkańców pojawiają się jednak wątpliwości, czy spoczywająca w krzakach przy bulwarze konstrukcja przetrwa do czasu budowy strefy rekreacji. Zdaniem Jana Trojana, autora bloga o architekturze „Dezaprobata” i jednego z „dowódców” zwycięskiej bitwy o zachowanie Pomnika Tysiąclecia Państwa Polskiego, delfiny niszczeją w krzakach. – Dlaczego taki los musi czekać bydgoskie zabytki? Dlaczego w tak brutalny sposób obchodzimy się z własną historią?Apeluję do wszystkich abyśmy zainteresowali się tą sprawą i nie pozwolili, by po cichu zgasła kolejna karta historii miasta – podkreślił na blogu.

W rozmowie z nami Trojan dodaje, że delfiny powinny być należycie zabezpieczone do czasu ponownego wyeksponowania. – Warto by je już teraz twórczo wkomponować w nowy kompleks basenów. Przez swoją prostą i przyjemną formę są bardzo uniwersalną rzeźbą. z pewnością da się im nadać nowe życie – nie ukrywa autor Dezaprobaty. Trojan, jak i Tomasz Nguyen-Xuan z inicjatywy Ratujmy Bydgoskie Kamienice podkreślają, że dobrym przykładem jest niedawne ożywienie rzeźb rybek – dzieła Józefa Makowskiego przez lata zdobiły misę fontanny przy placu Wolności, lecz po odbudowie „Potopu” trafiły na składowisko likwidowanej obecnie spółdzielni „Bydgoszczanka”. Podobnie jak delfiny, leżały pod płotem, lecz w ubiegłym roku przeszły całkowitą renowacje i znajdą swoje nowe miejsce w przestrzeni Bydgoszczy. Będzie to nabrzeże Brdy na Wyspie Młyńskiej.