Dramat w Pieckach. Strażacy i służby medyczne uratowali życie młodemu mężczyźnie
Dodano: 20.07.2020 | 11:16Na zdjęciu: Do zdarzenia doszło nad Jeziorem Jezuickim pod Bydgoszczą.
Fot. Stanisław Gazda/archiwum
Strażacy z OSP Nowa Wieś Wielka oraz pracownicy służb medycznych, przebywający na plaży w Pieckach w czasie wolnym od pracy uratowali życie nieprzytomnemu mężczyźnie, który tonął w Jeziorze Jezuickim. To kolejny tego typu wypadek w ostatnich godzinach w naszym regionie.
Jak relacjonują strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowej Wsi Wielkiej, do zdarzenia doszło wczoraj (19 lipca) na plaży w Pieckach. – Nasi druhowie podczas rodzinnego wypoczynku na plaży, dostrzegli plażowiczów wynoszących z wody nieprzytomnego mężczyznę. Okazało się, że utracił on funkcję życiowe. Nasi druhowie przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej – relacjonują ochotnicy spod Bydgoszczy. Na plaży wypoczywały również pielęgniarki oraz ratownik medyczny, którzy także przystąpili do walki o życie młodego mężczyzny. Po około 30 minutach resuscytacji i wykonaniu defibrylacji, udało się przywrócić mu funkcję życiowe.
– To pokazuje, że umiejętności nabyte przez naszych druhów, pielęgniarki oraz ratownika medycznego, przyjadą się nie tylko podczas pracy, ale również podczas wypoczynku – dodają strażacy z Nowej Wsi Wielkiej. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego. – Do zatrzymania krążenia, doszło prawdopodobnie wskutek nagłego wskoczenia do wody. Różnica między temperaturą ciała, a temperaturą wody mogła wywołać szok termiczny. Dlatego pamiętajmy, stopniowo schładzajmy ciało – przypominają.
Druhowie z OSP Nowa Wieś Wielka zwracają jednak uwagę na zachowanie niektórych plażowiczów. – Podczas akcji ratunkowej, rodzice podchodzili z dziećmi i przyglądali się walce o życie. Jakby tego było mało, to znalazły się osoby, które zamiast pomóc robili zdjęcia/nagrywali cała akcję – wspominają strażacy. I dodają, że na zachowanie takich osób „brakuje słów”. Ochotnicy natomiast podziękowali i pogratulowali wszystkim uczestnikom akcji ratunkowej za obywatelską postawę.
To kolejny w ostatnich godzinach wypadek nad wodą w województwie kujawsko-pomorskim. Także w niedzielę, nad jeziorem Jeżewko w powiecie świeckim plażowicze wyciągnęli z wody nieprzytomnego mężczyznę, który skoczył z pomostu. Wczoraj w całej Polsce doszło aż do siedmiu utonięć – jak wylicza Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, do tragedii doszło w Łazach– woj. zachodniopomorskie, Rokitkach i Wrocławiu – woj. dolnośląskie, Białobrzegach i Nieporęcie – woj. mazowieckie, Borzestowie – woj. pomorskie i Bodzentynie – woj. świętokrzyskie. Od 1 kwietnia 2020 roku Komenda Główna Policji odnotowała 174 utonięcia.
- Flota zatopiona. Zawisza wygrał w Świnoujściu - 5 października 2024
- UMK atakuje Politechnikę Bydgoską. Nie chce też darowizny od miasta Bydgoszcz - 5 października 2024
- Druga jezdnia mostu Bernardyńskiego także zwężona - 5 października 2024