Drogowcy ponownie frontem do klienta. Kuriozalne zmiany po zamknięciu torowiska na Nakielskiej
Dodano: 24.07.2020 | 13:51Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl
Na zdjęciu: Od soboty, 25 lipca do pętli na Wilczaku nie dojedziemy tramwajami. Obsługę ulicy Nakielskiej mają przejąć wyłącznie autobusy, w tym linia nr 56.
Fot. Szymon Makowski
Mniejsza liczba kursów, niezsynchronizowane przesiadki lub ich brak oraz nieczytelne zapisy rozkładów jazdy – na takie zaniedbania Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zwracają uwagę kierowcy i motorniczowie w związku z planowanym na sobotę zamknięciem torowiska od węzła Garbary w stronę pętli na Wilczaku.
Przypomnijmy – z uwagi na remont torów na ulicy Nakielskiej od 25 lipca wyłączona będzie ona z obsługi tramwajowej. Na czas modernizacji (data jej zakończenia nie została podana, poprosiliśmy o jej wskazanie) zawieszone zostanie kursowanie linii nr 3. Z kolei „jedynka” będzie kursowała z Lasu Gdańskiego do pętli Rycerska. Ciężar obsługi Wilczaka mają przejąć na siebie linie autobusowe – przede wszystkim linie nr 56 i 62, a także międzygminna linia nr 90. Drogowcy zapowiedzieli także wzmocnienie linii tramwajowej nr 5 jeżdżącej z Rycerskiej do Fordonu.
Tyle że już chociażby ostatnia z zapowiedzi wzbudza kontrowersje. – To, co podaje ZDMiKP, to nieprawda. Wystarczy spojrzeć na rozkłady jazdy przed i po 25 lipca – wskazuje w rozmowie z nami jeden z motorniczych. I rzeczywiście, w najlepszym wypadku zarząd nie mówi o zmianach całej prawdy. Linia nr 5 będzie faktycznie realizowała więcej kursów niż obecnie, ale ich liczba będzie mniejsza niż łączna liczba dotychczasowych połączeń linii nr 3 oraz 5. – Dotyczy to zwłaszcza międzyszczytu oraz wieczorów – wskazuje drugi z naszych rozmówców.
Sięgamy po rozkłady jazdy. Okazuje się, że tylko w dni powszednie we wspomnianym międzyszczycie (czyli w godzinach 9:00-14:00) zaplanowano o dwanaście kursów mniej niż do tej pory. Pomiędzy godziną dziesiątą a trzynastą w ogóle nie zmieniono liczby kursów. Połączenie do Fordonu zapewnią jedynie trzy przejazdy „piątki” na godzinę. Trzy kolejne – do soboty realizowane przez linię nr 3 – po prostu znikną. Podobna sytuacja ma miejsce wieczorem – od 17:00 do końca dnia przewozowego wypada czternaście kursów, które realizuje na co dzień „trójka”. – Już teraz tramwajami w tym czasie podróżowało sporo osób. Zajęte były wszystkie miejsca siedzące. A przecież ze względu na epidemię nie powinniśmy wozić pełnych składów! – denerwuje się jeden z motorniczych. Wylicza też, że częstotliwość kursów do Fordonu (z obecnych 10 minut po 18:30 i 15 minut po 21:00) spadnie do 20 minut od 18:30.
ZDMiKP zapewnia, że mieszkańców Wilczaka czy Miedzynia do domów zawiozą autobusy. Z węzła Garbary – to przede wszystkim linia nr 62, wsparciem ma być także linia nr 56. Bardzo szybko wychwycono jednak problem z przesiadką ze wspomnianego węzła Garbary w godzinach wieczornych. Ostatni autobus linii nr 90 w dni powszednie odjeżdża o 21:15. Niespełna dwadzieścia minut później (21:34) ostatni kurs realizuje linia nr 62. Od tego momentu kolejny autobus na Garbary melduje się… po ponad godzinie. O 22:43 jedyny przejazd przez węzeł ma zaplanowany autobus linii nr 56. – Trzeba więc wybrać spacer na rondo Grunwaldzkie, gdzie zaplanowane są jeszcze standardowe kursy linii nr 56 – wskazuje jeden z naszych informatorów.
Przesiadki nie zawsze są możliwe ze względu na brak synchronizacji kursów. Przykład – minutę po 19:00 na węźle Garbary melduje się tramwaj linii nr 5 jadący w stronę Rycerskiej. Mieszkaniec zachodniej części miasta mógłby więc przesiąść się do autobusu linii nr 62. Problem w tym, że w stronę Belmy odjeżdża on o 18:59. Na kolejny trzeba więc czekać ponad kwadrans.
Kolejne rozwiązania to już istne kuriozum, które wprowadzają wśród pasażerów kompletny chaos. Otóż rozkład jazdy linii nr 56 ma aż trzy wyjaśnienia dla oznaczenia kursów literą „G”. Patrzymy na rozkład jazdy z pętli Belma. Wskazana litera „G” oznacza, że autobus wykonuje wjazd kieszeniowy na przystanek Garbary, ale jednocześnie może być to kurs wydłużony do przystanku Park Przemysłowy / Biurowiec przez Garbary. No i wersja trzecia – możemy mieć do czynienia z kursem skróconym do przystanku Garbary. Dopełnieniem jest wskazanie, że w niedziele niehandlowe odbędzie się więcej kursów niż w handlowe (nieznacznie, ale jednak).
Z linią nr 56 wiąże się jeszcze jeden problem. A mianowicie – cyklicznie korkujące się ulice: Wojska Polskiego oraz Kujawska. Z uwagi na rozbudowę tej drugiej autobusy docierające na Belmę notują w dni robocze częste i spore opóźnienia. Informują nas o tym systematycznie Czytelnicy, przekazując wiadomości do serwisu z utrudnieniami drogowymi.
O stojące w sprzeczności z logiką rozwiązania w komunikacji z uwagi na remont torowiska w zachodniej części Bydgoszczy zapytaliśmy drogowców. Po wysłaniu pytań chcieliśmy skontaktować się z wracającym z urlopu rzecznikiem ZDMiKP Tomaszem Okońskim. Jak dotąd nie odebrał on jednak od nas telefonu. Gdy otrzymamy z zarządu dróg wyjaśnienia, niezwłocznie opublikujemy je na naszym portalu.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022