Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Działki, na których miał powstać Nordic Astrum, sprzedane. Za kilkanaście milionów złotych

Dodano: 09.04.2021 | 16:27
Nordic Astrum Babia Wieś

Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl

Na zdjęciu: Budowa Nordic Astrum została wstrzymana w listopadzie 2017 roku po tąpnięciu terenu przy ulicy Babia Wieś. Czy po ponad trzech latach możliwe jest jej wznowienie?

Fot. Szymon Makowski

Ponad 13,5 miliona złotych zapłaci spółka Projekt B29 z Radzymina za dwie działki na Babiej Wsi, na których miał stanąć apartamentowiec Nordic Astrum. Podczas piątkowej licytacji komorniczej w pokonanym polu pozostawiła dwie inne chętne do przejęcia terenu firmy.

Działki o łącznej powierzchni niespełna pół hektara należące do zadłużonej firmy Nordic Development próbowano sprzedać od kilkunastu miesięcy. Latem ubiegłego roku w ostatniej chwili licytacje odwołano. Powodem był sprzeciw wniesiony do sądu przez firmę Erbud, głównego wykonawcę Nordic Astrum, która domagała się uregulowania płatności za wykonane roboty. Z kolei w 2019 roku większą z działek (liczącą ponad trzy tysiące metrów kwadratowych) wspomniana firma Projekt B29 już kupiła – za 4,4 mln zł. Tyle że prezes Nordic Development Mirosław Wierzbowski oprotestował tę sprzedaż. Uznał, że wycena nieruchomości była zbyt niska, a w dodatku nie uwzględniała podatku VAT. Sąd ten wniosek uwzględnił i nakazał powtórzenie licytacji.

Działki, na których miał powstać Nordic Astrum, sprzedane. Za kilkanaście milionów złotych

Zobacz również:

Cień wielkiej dziury. Za nowe torowisko na Babiej Wsi niemal na pewno zapłaci wyłącznie miasto

W piątek (9 kwietnia) w kancelarii komornika Jakuba Głuchowskiego podjęto więc kolejną próbę sprzedaży obu działek. Wyceniono je na niemal 12 mln zł brutto (w cenie uwzględniono już wykonane wykopy i zainstalowane ścianki Larsena). Cena wywoławcza – 8,93 mln zł. I taką kwotę była gotowa zapłacić za teren z rozpoczętą budową spółka Apro Investment z Torunia, która w Bydgoszczy realizuje projekt Podniebne Ogrody na Górzyskowie. Wtedy jednak do gry weszli dwaj pozostali licytanci. 12,3 mln zł zaproponowała firma Projekt B29, a 13 mln zł – warszawska spółka Glad Energia. Tę ostatnią ponownie przelicytowała spółka z Radzymina, proponując ostatecznie 13,53 mln zł.

Czy to oznacza, że jesteśmy mały, ale jednak krok bliżej od zniknięcia straszącej od ponad trzech lat dziury w ziemi w centrum miasta? Tak – pod warunkiem, że wyniki licytacji staną się prawomocne, a spółka Projekt B29 wpłaci zaoferowaną kwotę. Będzie to oznaczało dopiero początek drogi do wznowienia inwestycji. Tym bardziej że Piotr Komiszak, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, wydał jeszcze w stosunku do Nordic Development decyzję nakazującą zabezpieczenie placu budowy (spółka złożyła od niej odwołanie). A miasto musi uporać się ze wzmocnieniem przebiegającej po sąsiedzku skarpy, gdzie ma zostać wznowiony ruch tramwajów.

Budowa Nordic Astrum rozpoczęła się latem 2017 roku i została wstrzymana w listopadzie tego samego roku po osunięciu się terenu przy ulicy Babia Wieś. Popękała wówczas jezdnia oraz ściany budynku przy ul. Babia Wieś 8. Doszło także do rozszczelnienia rurociągu gazowego. Bydgoska prokuratura nie doszukała się znamion przestępstwa i postępowanie w sprawie ewentualnych zaniedbań na budowie umorzyła. Z kolei Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy uchylił decyzje zarówno powiatowego, jak i wojewódzkiego nadzoru budowlanego nakazujące Nordic Development wzmocnienie wspomnianej skarpy tramwajowej.