Zmiany na skrzyżowaniu Fordońska/Sochaczewska i kładka nad torami. Znamy wykonawcę
Dodano: 06.08.2024 | 09:43Na zdjęciu: Skrzyżowanie Fordońskiej z Sochaczewską zostanie w pełni wyposażone w sygnalizację świetlną. To pozwoli uniknąć kuriozalnego oczekiwania na wyjazd z Sochaczewskiej.
Fot. ST/archiwum
Bydgoska spółka Kormost zaprojektuje i wybuduje kładkę przy ulicy Fordońskiej nad torami magistrali węglowej oraz przebuduje odcinek ciągu pieszo-rowerowego w rejonie Siernieczka. Inwestycja zakłada też zmiany na skrzyżowaniu Fordońska/Sochaczewska.
W maju ZDMiKP ogłosił przetarg na wykonanie przebudowy ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż ulicy Fordońskiej na odcinku Wiślana – Sochaczewska wraz z kładką nad torami. W ramach zadania zmieni się skrzyżowanie Fordońskiej z Sochaczewską, które w pełni będzie wyposażone w sygnalizacją świetlną; powstanie też lewoskręt z Fordońskiej (jezdnia w stronę centrum) w Sochaczewską oraz przejście dla pieszych i przejazd rowerowy przez ulicę prowadzącą do zabudowań Siernieczka.
Na początku lipca poznaliśmy oferty potencjalnych wykonawców. Najtańszy okazał się Kormost, proponując 10,1 miliona złotych. 12,7 miliona oczekuje firma Want z Tczewa, a 13,2 – Strabag, Najdroższa okazała się oferta Betpolu (13,9 miliona). Budżet ZDMiKP na to zadanie wynosił 12,3 miliona, lecz drogowcy poprosili o przedstawienie ofert dodatkowych. Te przesłały firmy Strabag (12,7 miliona) i Want (12,2 miliona). Nie przebiły one jednak propozycji Kormostu i to właśnie bydgoska firma rodziny Gotowskich została wybrana do realizacji zadania.
Termin realizacji zamówienia to łącznie 18 miesięcy; po dziewięciu zarząd dróg oczekuje od wykonawcy przedstawienia projektu kładki i przebudowy infrastruktury. Kładka ma zatem być gotowa w 2026 roku.
- Nowa droga ekspresowa z Bydgoszczy nad morze? Apelują o nią politycy PiS i KO - 15 października 2024
- Fordon: Dawne przedszkole i parafia na sprzedaż. Wiemy, za ile - 15 października 2024
- Pół roku opóźnienia. Przebudowa placu Kościeleckich dobiega końca - 15 października 2024
Wiecie co, ręce opadaj, na Wojska Polskiego była kładka i nie opłacało się jej naprawiać, wymienić bo za droga tu jej nie ma i się opłaca ją robić, Wam tam u władzy w głowach się już pomieszało, ludzi uważacie za durniów i nie wiecie dla kogo jesteście. Oczywiście że kładki to dobre rozwiązanie.
Ja rozumiem że Bruski w zarządzie dróg zatrudnia idiotów ,ale że aż takich to nie przypuszczałem
Aż prosi się o tunel po ul.Fordonska…A lewoskrety powinny być wszedzie
Ta kładka jest głównie dla rowerzystów,bo naprawili drogę rowerowa ale starsi ludzie mają problem z wniesieniem roweru po stromych schodach. To nie ma nic wspólnego z kładka na Wyżynach.