Franciszek Majewski w ABRAMCZYK Polonii. Młodzieżowiec zdradza kulisy transferu do Bydgoszczy
Dodano: 30.03.2024 | 08:12
Na zdjęciu: Franciszek Majewski (z lewej) już oficjalnie jest zawodnikiem I-ligowej ABRAMCZYK Polonii Bydgoszcz.
Fot. Michał Młodzikowski / ABRAMCZYK Polonia Bydgoszcz / materiały prasowe
– Miałem propozycje z innych klubów, ale nie były to tak konkretne rozmowy, jak tutaj w Bydgoszczy – zdradza w rozmowie z klubowymi mediami nowy młodzieżowiec ABRAMCZYK Polonii Franciszek Majewski.
Jak już informowaliśmy, niespełna 18-letni zawodnik (Majewski skończy 18 lat w grudniu), został wczoraj po południu już oficjalnie ogłoszony zawodnikiem drużyny, która rywalizować będzie w Metalkas 2. Ekstralidze. Prezes i właściciel ABRAMCZYK Polonii Jerzy Kanclerz już w połowie lutego br. informował o osiągnięciu porozumienia z zawodnikiem i jego rodzicami, ale na przeszkodzie stawały kwestie rozliczenia transferu z drugoligowym Kolejarzem Rawicz, którego Majewski poprzednio reprezentował. Klubu z Wielkopolski na żużlowej mapie już nie ma, ale trzeba było mu zapłacić niemal 250 tysięcy złotych za ekwiwalent za wyszkolenie.
Tę kwestię udało się wreszcie rozstrzygnąć i nic nie stanęło na przeszkodzie, aby Majewski mógł podpisać kontrakt z klubem i to aż czteroletnią umowę. Czym bydgoski klub przekonał do siebie młodego zawodnika? – Torem, kibicami, dobrze rozmawia mi się zarówno z prezesem, jak i menedżerem Tomaszem Bajerskim – mówi zawodnik w rozmowie z klubowymi mediami i dopytany, czy miał propozycje z innych klubów, odpowiada: – Było parę klubów, ale nie były to tak konkretne rozmowy, jak tutaj z Polonią.
Majewski był z kolegami z drużyny na obozie integracyjnym w Żninie i trenował na Sportowej 2, jednak zawirowania wokół jego poprzedniego klubu sprawiły, że ten tok przygotowań mógł dla niego zostać nieco zachwiany. – Jest to trochę ciężki temat, ale starałem się o tym długo nie myśleć, a jedynie o tym, aby jak najlepiej przygotować się do sezonu – dodaje żużlowiec. Nie ukrywa przy tym, że problemy wokół Kolejarza nieco wybiły go z rytmu okresu przygotowawczego. – Nie stanie to na przeszkodzie, aby dobrze zaprezentować się w tym roku – zapewnia.
O miejsce w składzie na ligowe mecze Metalkas 2. Ekstraligi w barwach ABRAMCZYK Polonii, Majewski rywalizować będzie m.in. z Olivierem Buszkiewiczem, Bartoszem Nowakiem czy wypożyczonym z Włókniarza Częstochowa Franciszkiem Karczewskim. – Walka o skład na pewno będzie, mam nadzieję, że uda mi się w nim wywalczyć miejsce – podkreśla.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Tyle wypidywaliscie krytycznych uwag pod adresem prezesa Kanclerza. Widzicie, jak cenią go zawodnicy byli obecni. Inna sprawa, że ma facet pecha jeśli idzie o ten awans. Poza kontuzjami w poprzednich 3 latach rzekome bomby transferowe, które okazały się kapiszonamo jak Bellego czy Zagar. W poprzednich latach brakowało mi możliwych transferów jak Jasiński, Krakowiak czy Pawlicki. W tym roku uwag nie mam
Majewski i Karczewski będą lepsi od Przyjemskiego. On już udowadnia jak wspaniale się rozwija w Pacanowie. Pana Boga za nogi chwycił.
Masz rację kibic,Przyjemski cofną się w rozwoju odchodząc z Bydgoszczy.