Zabójstwo w Fordonie. Sprawca spędzi za kratami resztę życia?
Dodano: 09.01.2023 | 11:11Na zdjęciu: 41-latkowi grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Póki co, sąd przedłużył wobec niego tymczasowy areszt o kolejne trzy miesiące.
Fot. KWP Bydgoszcz / archiwum
Resztę życia za kratkami może spędzić 41-letni mężczyzna, który przed sądem odpowie za zabójstwo 40-latka, do którego pod koniec czerwca ubiegłego roku doszło w Fordonie.
Po niemal rocznym śledztwie, śledczy z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ zakończyli postępowanie w sprawie zabójstwa, do którego doszło przy ul. Bydgoskich Olimpijczyków. – Akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy skierowaliśmy w połowie grudnia – przekazuje nam zastępca szefa prokuratury Bydgoszcz-Północ Adam Lis.
Na ławie oskarżonych zasiądzie 41-latek, któremu śledczy postawili zarzut zabójstwa (art. 148 kodeksu karnego) poprzez ugodzenie nożem. – Częściowo przyznał się do winy, tłumaczył się, że sam został zaatakowany przez ofiarę – słyszymy od śledczych. Z wyników sekcji zwłok ofiary, jaką przeprowadzono w Zakładzie Medycyny Sądowej wynika, że powodem zgonu była rana kłuta zadana po ciosie nożem, a wskutek tego doszło do wykrwawienia.
Przypomnijmy: do tragedii doszło 23 czerwca 2022 r. Przy ul. Bydgoskich Olimpijczyków, doszło do kłótni dwóch mężczyzn, w wyniku czego jeden zadał drugiemu cios nożem. Sprawca ukrywał się przed kryminalnymi, ale ci zatrzymali go dwie godziny po zdarzeniu w jednym z mieszkań. – Podczas zatrzymania był agresywny – ujawniali wówczas funkcjonariusze.
41-latek na proces poczeka za kratkami, bowiem sąd niedawno podczas posiedzenia przychylił się do wniosku śledczych o przedłużenie stosowania tymczasowego aresztu.
Wielka szkoda, że nie ma kary śmierci…