Kandydat Czasu Bydgoszczy o płatnym parkingu przy szpitalu: Gdyby tutaj był market, właściciel momentalnie zbudowałby parking bezpłatny dla klientów
Dodano: 04.10.2018 | 11:54
Na zdjęciu: O wprowadzeniu opłat za parking przy Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym i budowie nowych miejsc parkingowych mówił dzisiaj Marcin Sypniewski.
Fot. Szymon Fiałkowski
Marcin Sypniewski ma kolejny pomysł na miasto. Kandydat Czasu Bydgoszczy po wyborach chce zbudować nowe parkingi. Takowe miałyby zwłaszcza powstać przy szpitalach.
Nieprzypadkowo czwartkowa konferencja Sypniewskiego odbyła się przed Wojewódzkim Szpitalem Dziecięcym im. Brudzińskiego. Placówka już zapowiedziała, że od 1 listopada zostaną wprowadzone opłaty za parkowanie pojazdów, o czym informowaliśmy jako pierwsi już w połowie sierpnia.
WSZYSTKO O KAMPANII W NASZYM SERWISIE – WYBORY 2018 BYDGOSZCZ
– Tutaj jest największy problem z parkowaniem. Ciężko jest zaparkować pojazd przy szpitalu i dookoła – zwraca uwagę kandydat Czasu Bydgoszczy na prezydenta miasta. – To osiedle wygląda jak jeden wielki dziki parking – dodaje. Informacja o wprowadzeniu płatnego parkingu przy placówce zbulwersowała Sypniewskiego. Jaki ma pomysł na rozwiązanie tej sytuacji? – Zapowiadam po wyborach budowę dużych bezpłatnych parkingów przy każdym z bydgoskich szpitali – mówi Sypniewski. Jak deklaruje, takowe powstaną bez względu na to, kto jest ich właścicielem. – W szpitalach leczą się przede wszystkim bydgoszczanie i miastu powinno zależeć, aby ze służby zdrowia mogli oni korzystać w komfortowych warunkach – podkreśla.
Jego zdaniem, wprowadzenie opłat za parkingi wcale nie polepszy sytuacji. – Ludzie, którzy przyjeżdżają z dziećmi chorymi do szpitala lub na rehabilitację, nie zaczną jeździć autobusami – zwraca uwagę i precyzuje: – Gdyby tutaj był market, a nie szpital, to właściciel momentalnie zbudowałby parking bezpłatny dla klientów, tak jak to ma miejsce w galeriach handlowych, gdzie w niektórych np. kasuje się tylko bilet przy okazaniu paragonu. Tutaj nie ma rzeczy niemożliwych.
Kandydat Czasu Bydgoszczy zauważa, że w mieście są firmy, które budują parkingi modułowe. – Na dwóch miejscach parkingowych można zmieścić szesnaście pojazdów. To są automatyczne parkingi, one minimalizują przestrzeń. Musimy przestać mówić, że nic nie można z tym zrobić i narzekać, że jest problem z parkowaniem – dodaje. Wystosował też apel, aby dyrekcja szpitala wstrzymała ogłoszenie decyzji o wprowadzeniu płatnych parkingów do czasu wyników wyborów samorządowych. – Jeśli zostanę prezydentem, to od razu umówię się z dyrektorem szpitala, żeby ten problem rozwiązywać – deklaruje.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
