Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Kolejne wyburzenia w centrum Bydgoszczy? Społecznicy apelują do radnych o powstrzymanie budowy Nowomazowieckiej

Dodano: 11.12.2020 | 11:54

Na zdjęciu: Nowa ulica ma powstać pomiędzy ulicą Pomorską a Gdańską. Zdaniem ZDMiKP, ma ona poprawić komunikację w centrum.

Fot. BB

Miasto Bydgoszcz od kilku lat planuje budowę drogi równoległej do ulicy Świętojańskiej. Realizacja przedłużenia ulicy Mazowieckiej w stronę ulicy Gdańskiej wiąże się jednak z wyburzeniami – i jak przekonuje Społeczny Rzecznik Pieszych, także kosztami społecznymi. Organizacja złożyła apel do radnych, w którym sprzeciwia się budowie „Nowomazowieckiej” i zachęca do wykreślenia inwestycji z zapisów budżetu miasta.

Plany budowy nowej ulicy w centrum Bydgoszczy sięgają początków pierwszej kadencji Rafała Bruskiego. Tzw. Nowomazowiecka miała być alternatywnym ciągiem komunikacyjnym dla ulicy Cieszkowskiego, która wówczas znajdowała się przed remontem. Projekt jej budowy powstał w 2012 roku, ale w 2014 roku władze odłożyły plany „na półkę”. – W planowanym przebiegu ulicy stoi budynek szkoły muzycznej. Rozmowy w sprawie przeniesienia jej siedziby trwały od lat, ale do chwili obecnej nie udało się znaleźć rozwiązania, które pozwoliłoby na rozpoczęcie budowy ulicy już teraz – mówił w 2014 roku „Gazecie Wyborczej” Łukasz Niedźwiecki, ówczesny zastępca prezydenta. Zgodnie z zapowiedziami sprzed sześciu lat, budynek szkoły muzycznej ma zostać opuszczony wraz z budową nowego kampusu uczelni. Jak dobrze wiadomo, inwestycja pomiędzy ulicą Kamiennej i Chodkiewicza ma spore opóźnienie – do tej pory nie zaczęto jej realizacji. To na kilka lat „zamknęło” temat Nowomazowieckiej.

Odłożenie na półkę projektu budowy ulicy nie oznaczało jednak, że inwestycja całkowicie zniknęła z ratuszowych planów. Na początku marca tego roku Miejska Pracownia Urbanistyczna przedstawiła opracowanie koncepcji „scalania” Śródmieścia, także poprzez budowę nowych ulic. Jako jedna z planowanych znalazła się na nim właśnie Nowomazowiecka. W projekcie przyszłorocznego budżetu miasta znajdziemy natomiast zapis, wedle którego z miejskiej kasy na przygotowanie realizacji ulicy ma trafić 20 tysięcy złotych, celem uzyskania decyzji ZRID (zezwolenia na realizację inwestycji drogowej). Jej wydanie otworzy drogę do wywłaszczenia terenów oraz samej budowy drogi.

Budowie Nowomazowieckiej od lat sprzeciwia się wielu bydgoskich społeczników. Już w 2014 roku, w trakcie konsultacji społecznych dotyczących inwestycji podnoszono głosy, aby zamiast budowy nowej ulicy wprowadzić ruch dwukierunkowy na ulicy Świętojańskiej. Wówczas ZDMiKP zaznaczał, że takie rozwiązanie „spowoduje brak alternatywnego ciągu komunikacyjnego dla prowadzenia ruchu od ul. Mickiewicza w kierunku dworca kolejowego (mała wewnętrzna obwodnica miasta)” i nie zapewni odpowiedniej przepustowości skrzyżowania Gdańska-Mickiewicza-Świętojańska. Podnoszone od lat argumenty przeciwko realizacji inwestycji zebrała organizacja Społeczny Rzecznik Pieszych, która wystosowała apel do radnych o usunięcie zapisów dotyczących Nowomazowieckiej z ostatecznego kształtu przyszłorocznej uchwały budżetowej.

Według Społecznego Rzecznika Pieszych, budowa ulicy wiążąca się z licznymi wyburzeniami stoi w sprzeczności z rozwojem Śródmieścia i Dzielnicy Muzycznej i nie prowadzi do realnego rozwiązania problemów komunikacyjnych w dzielnicy Bocianowo – To marnowanie środków budżetowych w tak trudnych czasach – twierdzi. I jak podkreśla w apelu do radnym, za jej opinią przemawiają następujące tezy.

  • Po zwężeniu ulicy Świętojańskiej do jednego pasa widać, że obecny układ ulic w rejonie Bocianowa bez problemu obsługuje istniejący ruch pojazdów pomiędzy ulicą Gdańską a dworcem kolejowym.
  • Budowa Nowomazowieckiej dubluje się z przedstawionym niedawno planem połączenia ulicy Świeckiej z Chocimską; przedłużenie Chocimskiej będzie alternatywną trasą łączącą Gdańską z dworcem kolejowym. Jak podkreślają społecznicy, zamiast budowy Nowomazowieckiej warto rozważyć przyśpieszenie realizacji właśnie tego połączenia. I dodają, że docelowo planowanie jest uspokojenie ruchu w rejonie Śródmieścia i przeniesienie go na Trasę W-Z.
  • Obecny układ komunikacyjny Bocianowa został stworzony ponad 50 lat temu, gdy nie była jeszcze zbudowana ani Kamienna, ani Sułkowskiego w obecnej formie, ani Most Pomorski. – Tzw. Nowomazowiecka konserwuje ten układ traktując ulice Śródmieścia jako trasy przelotowe, zamiast rozwiązywać palące problemy Śródmieścia takie jak hałas drogowy, smog wynikający z kongestii czy puste lokale użytkowe – argumentuje Społeczny Rzecznik Pieszych.
  • Realizacja Nowomazowieckiej spowoduje zniszczenie otoczenia Państwowego Zespołu Szkół Muzycznych i otaczającej zieleni. – Przez wprowadzenie ruchu samochodowego w kwartał podwórek znacząco obniży się komfort mieszkania w kamienicach przy Świętojańskiej, Pomorskiej, Cieszkowskiego. Pod pozorem przeniesienia ruchu z ul. Cieszkowskiego czy Świętojańskiej, faktycznie przenosi się do spod okien od frontu kamienic pod okna od strony terenów zieleni, dotychczas będących oazą spokoju i siedliskiem dla zwierząt, szczególnie ptaków, bezpowrotnie to niszcząc – czytamy w apelu do radnych.
  • Zostanie obniżone bezpieczeństwo użytkowników ruchu. – Długie proste i szerokie jezdnie to wyższe prędkości osiągane przez samochody, a do tego dojdzie kolejna przeszkoda (światła) dla pieszych i tramwajów wzdłuż Gdańskiej na nowym skrzyżowaniu, zatem dla usprawnienia ruchu samochodowego powstaną nowe utrudnienia dla pieszych i pasażerów komunikacji miejskiej, czyli dokładnie odwrotnie niż w planach miasta, w szczególności w niedawno przyjętej Strategii Bydgoszcz 2030 – stwierdza Społeczny Rzecznik Pieszych.
  • Ślepe ściany i wyburzenia w Śródmieściu negatywnie wpłyną na wizytówkę naszego miasta – Dzielnicę Muzyczną. – W interesie miasta jest podejmowanie takich działań, aby zabudowa Dzielnicy Muzycznej była jak najbardziej spójna. Efekty wyburzeń pod szerokie inwestycje drogowe widać na Zbożowym Rynku – podkreśla organizacja. Dla zobrazowania skali wyburzeń w rejonie ronda Bernardyńskiego przedstawiła ona porównanie zabudowy przed wybuchem II wojny światowej i w trakcie rozbudowy Kujawskiej.

 

Sprzeciwiamy się budowie ul. Nowomazowieckiej! Wczoraj wystosowaliśmy do radnych apel o usunięcie finansowania tej…

Opublikowany przez Społeczny Rzecznik Pieszych w BydgoszczyCzwartek, 10 grudnia 2020

Co w zamian proponują społecznicy? Reorganizację ruchu oraz zbadanie możliwości utworzenia nowych połączeń pieszych czy rowerowych między Gdańską a Pomorską na wysokości ulicy Mazowieckiej. Jak wskazuje Społeczny Rzecznik Pieszych, budowa nowych tras tranzytowych przez Śródmieście stoi w sprzeczności ze Strategią Bydgoszcz 2030, w której wprost mowa, w Obszarze V Nowoczesny transport i komunikacja na s. 37, o przyjętych kierunkach działań władz miasta: „Wyłączenie lub ograniczenie ruchu samochodowego na terenach śródmiejskich” jak i „Realizacji przedsięwzięć na rzecz ograniczenia hałasu komunikacyjnego”.

Apel Społecznego Rzecznika Pieszych poparły również inne organizacje, zrzeszone w Bydgoskiej Federacji Ruchów Miejskich: Stowarzyszenie Mieszkańców Ulicy Cieszkowskiego, MODrzew – Monitoring Obywatelski Drzew, Bydgoski Alarm Smogowy – Czyste Powietrze Powiedz Tak, Stowarzyszenie Architektów Polskich Oddział Bydgoszcz czy Stowarzyszenie Samorządna Bydgoszcz.

Pismo organizacji społecznych wpłynęło już do radnych miejskich. Jak podkreśla radny Paweł Bokiej, klub PiS przedstawi swoje stanowisko w tej sprawie. – Zwrócimy się do prezydenta o uzasadnienie tej decyzji, a w związku z pojawiającymi się głosami sprzeciwu poprosimy także o zorganizowanie spotkania pomiędzy przedstawicielami ratusza, ZDMiKP i mieszkańców – mówi w rozmowie z nami Bokiej.

0 0 votes
Article Rating
Błażej Bembnista
Subscribe
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anna
Anna
3 lat temu

Jestem członkiem Stowarzyszenia Architektów Polskich, ale nic mi nie wiadomo udzieleniu poparcia dla takiego stanowiska. Nic mi też nie wiadomo o tym, by w ramach SAR-pu toczyła się jakakolwiek dyskusja na ten temat, bo z pewnością wzięłabym w niej udział.
Stowarzyszenie Społeczny Rzecznik Pieszych podejmuje wiele cennych inicjatyw ( podobnie jak inne Stowarzyszenia), które popieram, ale z częścią z głoszonych też się nie zgadzam.
Warto podyskutować.
Może prześlę Wam moje stanowisko i odpowiedź na stawiane przez Rzecznika tezy dotyczące „Nowomazowieckiej”
Rozmawiajmy.
Anna Rembowicz-Dziekciowska

Miastowy
Miastowy
3 lat temu

Może zieloni będą mówić co mamy jeść!!!!niestety czasem trzeb poświęcić jakąś stara kamienice rozsypująca się dla dobra miasta anie gadać o pieszych kturym wszystko przrszkadza

Ska
Ska
3 lat temu

Rzecznikowi drzewo upadło na głowę. Niech sam leci na piechotę lub rowerem z PKP na stare miasto. Jestem przeciw żądaniom rzecznika społecznego,bo tylko stoi za 10 w.,kiedy ludzie chodzili na piechotę

byd_man
byd_man
3 lat temu

Nie wiem czy rzecznik za dużo chodził po mieście w smogu, czy ma słaba pamięć? Nie tak dawno protestował przeciwko planom budowy trasy W- Z pisząc, że to autostrada przez miasto i wytną za dużo drzew. Teraz upiera się, że nie trzeba budować nowej ulicy, bo będzie trasa, która wyciągnie ruch ze Śródmieścia. Widzę delikatną niespójność. No chyba, że w interesie pieszych i nie tylko jest trasa w obecnym kształcie stojąca od wschodu do zachodu miasta w godzinach szczytu? Tylko nie wiem jak te ilości spalin ze stojących samochodów wpływają na zdrowie pieszych. Może czas się zająć faktycznie interesem pieszych.… Czytaj więcej »

Krzysztof
Krzysztof
3 lat temu

Jestem ciekawy czy Społeczny Rzecznik Pieszych widział plan rozbudowy trasy W-Z. Czy wg niego odcinanie całego osiedla od reszty miasta takim molochem jakim ma być trasa W-Z jest dobre dla mieszkańców i pieszych? Czy korki, hałas i smog trasy biegnącej pod oknami wielu domów i bloków, budowa parkingu na 150 przy małym bloku a nie w okolicy wieżowców, jest na rękę mieszkańcom? Budowa tunelu dla pieszych i kładek przez trasę W-Z zamiast normalnych przejść jest dobrą praktyką? Może w końcu ktoś pójdzie po rozum do głowy i wyniesie ruch tranzytowy poza nasze miasto, zbuduje S10 i zamknie obwodnicę Bydgoszczy od… Czytaj więcej »

lok_pat
lok_pat
3 lat temu

Lepiej niech się rzecznik nie miesza do trasy W-Z. Lepsza wewnętrzna obwodnica, czy stojące Wały Jagiellońskie, Focha i Jagiellońska. Budowa mosty na Wiśle w Solcu Kujawskim to raczej nie w tym stuleciu i w tym województwie. Od kilku lat mamy problem z puszczeniem promu, mimo że i przetargi były i pieniądze. Urzędnicy już nawet nie udają, że wiedzą co i kiedy tam się dzieje. Prom jest tylko nie ma do czego przybijać:) Każde większe miasto ma wewnętrzną obwodnice obok oczywiście zewnętrznych. Porównujmy się do większych póki jesteśmy w pierwszej dziesiątce miast Polski. Pod obecnym zarządem miasta i województwa to za… Czytaj więcej »

Krzysztof
Krzysztof
3 lat temu

Sęk w tym, że i trasa W-Z będzie za 2-3 lata, bo wybudowaniu zapchana tak jak jest teraz. Jedyna różnica będzie taka, że auta będą stały na 4 pasach. Lepiej brać przykład z miast, które już przerabiały takie trasy i zaczęły je burzyć (jak w USA). Jedyna opcja to wyniesienie ruchu poza miasto, a w mieście niestety (bo u nas to daleka droga) komunikacja miejska. Niestety, ale więcej dróg zawsze oznacza jeszcze więcej aut.