Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Konkurs na zagospodarowanie rynku w Starym Fordonie rozstrzygnięty. Przebudowa ma kosztować 4 miliony [WIZUALIZACJE]

Dodano: 07.12.2017 | 14:40

Projekt zostanie przekazany do dalszego etapu po wprowadzeniu korekt.

Na zdjęciu: Rynek w Starym Fordonie zostanie przebudowany.

Fot. mat. prasowe

Poznańscy architekci Łukasz Pieńczykowski i Jakub Bartkowiak zaprojektowali najlepszą koncepcję zagospodarowania rynku w Starym Fordonie. Koncepcja zakłada priorytet dla ruchu pieszego i stworzenie fontanny, a także wiele innych atrakcji.

Miasto ogłosiło konkurs architektoniczny pod koniec sierpnia. Projektanci mieli blisko trzy miesiące na przedstawienie swojej wizji placu. Dziś ogłoszono wyniki konkursu – komisja zdecydowała się nie przyznawać pierwszej nagrody. Duetowi z Poznania przyznano drugą nagrodę. Ich koncepcja najlepiej spełnia oczekiwania mieszkańców oraz interpretuje historyczną przestrzeń rynku.

Głównym założeniem pomysłu Pieńczykowskiego i Bartkowiaka jest stworzenie reprezentacyjnego miejsca małego miasta, będącego nie tylko jego wizytówką, ale też przestrzenią sprzyjającą spotkaniom mieszkańców. W tym celu konieczne jest scalenie pierzei z płytą rynku. Zgodnie z uwagami lokalnej społeczności, która przed ogłoszeniem konkursu wypełniła ankietę na temat swoich oczekiwań wobec rewitalizacji placu, ograniczony zostanie ruch kołowy i parkowanie na rynku, a priorytet będą mieli piesi.

W dawnym mieście Fordon współistnieli ze sobą wyznawcy trzech religii – katolickiej, protestanckiej i żydowskiej. Poznańscy projektanci nawiązali do wielokulturowego charakteru miejsca – materiały użyte przy przebudowie płyty mają nawiązywać do ceglanej struktury dawnego kościoła ewangelickiego (obecnie parafii katolickiej św. Jana Ewangelisty), jasnej elewacji kościoła św. Mikołaja i drewna, wykorzystywanego w synagodze przy ul. Bydgoskiej czy charakterystycznych szałasów (kuczek) budowanych w święto Sukkot – w Fordonie znajduje się on przy ul. Kapeluszników.

Przy okazji remontu rynku przebudowane zostanie oświetlenie. Ma ono nawiązywać do dawnych latarni, przez co po zmroku miejsce zyska bardziej kameralny charakter. Podświetlona zostanie też aleja lipowa, znajdująca się po południowej stronie placu.

Koncepcja zakłada likwidacje zatoczki autobusowej przy ulicy Wyzwolenia – autobusy mają zatrzymywać się na jezdni, co pozwoli poszerzyć chodnik i ustawić tam elementy małej architektury czy ogródki letnie. Przy południowej pierzei ulokowana zostanie stacja roweru miejskiego. Nawierzchnia w obrębie całego rynku ma zostać ujednolicona i wykonana w większości z kostki granitowej szarej, układanej w wachlarze i rzędowo. W posadzce przy ścianie kościoła św. Mikołaja znajda się tablice z historią parafii, a w przykościelnym ogrodzie makieta obrazująca orientowanie obiektów.

Architekci postanowili wykorzystać ściany znajdującego się przy rynku zakładu karnego. Mają na nich zawisnąć żeliwne tablice informujące o historii więzienia oraz komory celnej. Falująca podłużna ławka oraz ustawienie przy zakładzie starej kotwicy ma nawiązywać do bliskości Wisły.

Pieńczykowski i Bartkowiak przygotowali ciekawą wizję fontanny, jaka znajdzie się na rynku. Jej nieckę stworzy odpowiednio wyprofilowana nawierzchnia płyty, co stworzy niejako oczko wodne na jej środku. Umożliwia to czasowe wyłączenie dysz w sytuacji, kiedy potrzebne będzie wykorzystanie całej powierzchni placu, np. podczas Święta Starego Fordonu. Niecka może pełnić zimą funkcję lodowiska.

Po wschodniej strony rynku architekci przewidzieli realizację woonerf – podwórzec miejski. Według ich wizji, ma znaleźć się tam drewniane ławy i stół biesiadny, a także miejsce na stoły szachowe, poidełko czy fotoplastykon prezentujący zdjęcia dawnego Fordonu.

Według poznańskich projektantów koszt realizacji ich pomysłów wyniósłby około 3,7 miliona złotych. Urząd miasta informuje, że projekt koncepcyjny zostanie przekazany do dalszego etapu projektowania po wprowadzeniu korekt związanych z sugestiami i uwagami komisji konkursowej. Wiążą się one z kolorystyką i rodzajem nawierzchni rynku, kompozycji pasa zieleni od strony zachodniej czy zachowania komunikacji przelotowej w części obok kościoła.

Błażej Bembnista