Koronawirus w regionie. Większość łóżek dla chorych na COVID-19 jest zajęta
Dodano: 29.10.2020 | 10:43Na zdjęciu: W środę wojewoda Mikołaj Bogdanowicz zorganizował konferencję prasową.
Fot. Szymon Fiałkowski
Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz przedstawił sytuację województwa kujawsko-pomorskie w związku ze wzrostem zachorowań na koronawirusa. Wkrótce w regionie powinny pojawić się nowe miejsca dla chorych.
– Sytuacja jest bardzo poważna i chciałbym to z całą mocą podkreślić – stwierdził podczas środowej konferencji prasowej wojewoda Mikołaj Bogdanowicz. Tego dnia w całym kraju potwierdzono 18 820 przypadków zakażenia koronawirusem, w tym 1216 w województwie kujawsko-pomorskim. – To bardzo dużo jak na nasz region. Jest to odczuwalne w naszych szpitalach, do których trafia coraz więcej chorych potrzebujących wsparcia medycznego i tlenowego – dodawał wojewoda.
Obecnie pacjentami zakażonymi koronawirusem zajmuje się w województwie 15 szpitali (8 kolejnych przygotowuje się). Zajętych jest 817 z 1228 miejsc i 69 respiratorów. Najwięcej pacjentów z COVID-19 mają szpital w Grudziądzu, Wojewódzki Szpital Zespolony w Toruniu i szpital zakaźny w Bydgoszczy. 500 osób jest w stanie średnim lub ciężkim.
Wiadomo już także, że szpital polowy powstanie w szpitalu uzdrowiskowym w Ciechocinku. Ma być gotowy w drugiej połowie listopada. Znajdzie się w nim 250 miejsc. Kolejnych 100 nowych miejsc jeszcze w tym tygodniu ma powstać w Kujawsko-Pomorskim Centrum Pulmonologii, o czym informował już także marszałek. – To ważne miejsce, bo ma dobrą infrastrukturę tlenową i wykwalifikowaną kadrę pozwalającą leczyć najtrudniejsze przypadki – mówił wojewoda. Nowe 45 miejsc powstanie też w szpitalu wojskowym, jednak urzędowi wojewódzkiemu zależy, aby zachować podstawowe funkcje tej placówki, która specjalizuje się m.in. w neurochirurgii czy kardiochirurgii.
Miejsca dostępne w szpitalach są na bieżąco monitorowane przez wojewódzkiego koordynatora, co ma pozwolić uniknąć sytuacji, w których karetki oczekują na przyjęcie. – COVID-19 to nie jest grypa. Bywa w swoim przebiegu nieprzewidywalny – od zwykłej infekcji do zapalenia płuc czy niewydolności oddechowej. Stan może pogarszać się nagle – mówił wojewódzki konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych Paweł Rajewski, który powtórzył apele o oddawanie osocza.
Wzrost liczby przypadków wymusił też delegowanie nowych pracowników do sanepidu, do którego wojewoda, jednostki samorządu terytorialnego i Wojska Obrony Terytorialnej skierowały dotychczas 65 osób. Jak podkreślał dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Wojciech Koper, obieg dokumentów dotyczących kwarantanny odbywa się elektronicznie – nie ma decyzji papierowej. ZUS sam pozyskuje informacje o osobach będących w kwarantannie. – Pacjent kierowany do punktu drive-thru następnego dnia jest już w automatycznej kwarantannie, oczekując na wynik – wyjaśniał Koper. W sprawie wyniku testu ne trzeba dzwonić – można go sprawdzić na Internetowym Koncie Pacjenta lub, jeśli został podany numer telefonu, komunikat przyjdzie SMS-em.
- Stadion Polonii, komunikacja miejska i port w Emilianowie. PiS z poprawkami do budżetów - 11 grudnia 2024
- Maksymilian Pawełczak i Wiktor Przyjemski nagrodzeni na FIM Awards na Majorce - 10 grudnia 2024
- Aktywnie w Bydgoszczy. Jaka oferta zajęć sportowych dla seniorów? - 27 listopada 2024