Miliardy z KPO dla samorządów. Bydgoszcz złożyła wniosek o wielomilionową pożyczkę

Dodano: 07.10.2024 | 20:27

Na zdjęciu: Prezes Banku Gospodarstwa Krajowego Mirosław Czekaj oraz wojewoda kujawsko-pomorski Michał Sztybel podczas konferencji prasowej przed spotkaniem z samorządowcami na temat pożyczek na "zieloną transformację".

Fot. KPUW

Samorządowcy z województwa kujawsko-pomorskiego dziś (7 października) wzięli udział w spotkaniu z prezesem Banku Gospodarstwa Krajowego Mirosławem Czekajem. Dotyczyło ono pożyczek z Krajowego Planu Odbudowy na inwestycje wspierające zieloną transformację miast.

W poniedziałek do bydgoskiego urzędu wojewódzkiego przybyli samorządowcy z całego województwa kujawsko-pomorskiego. Wzięli oni udział w spotkaniu z prezesem zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego Mirosławem Czekajem. To właśnie BGK obsługuje środki z Krajowego Planu Odbudowy na zieloną transformację miast – czyli wszystkich inwestycji ekologicznych, takich jak termomodernizacja budynków, zazielenienie przestrzeni miejskiej czy redukcje zanieczyszczeń.

– Zielone inwestycje mają wymiar praktyczny. Jeden to kwestia ochrony środowiska – przykładowo termomodernizacja typowej szkoły „tysiąclatki” to oszczędność energii od 40 do 60%. Drugi aspekt jest czysto ekonomiczny; samorządy płacą niższe rachunki za prąd czy ciepło – zaznaczył wojewoda Michał Sztybel. By przekonać wójtów, burmistrzów czy prezydentów do sięgnięcia po pożyczki z KPO powiedział: – Niesięgnięcie po te środki jest grzechem.

Urząd wojewódzki zaznacza, że pierwsze samorządy i spółka komunalna w województwie kujawsko-pomorskim podpisały już umowy na pożyczki na zieloną transformację miast. – Do tej pory po pieniądze z KPO sięgnęły m.in. Brześć Kujawski i Wodociągi Toruńskie. Inwestycje przyczynią się do zazielenienia polskich miast, będą miały także wpływ na zmniejszenie zanieczyszczeń – informuje KPUW.

40 miliardów na zielone inwestycje

Prezes Czekaj w swoim wystąpieniu na poprzedzającej spotkanie konferencji prasowej zaznaczył, że BGK ma do dyspozycji 40 miliardów złotych na pożyczki z Krajowego Planu Odbudowy. – Ruszamy do samorządów z misją wykorzystania tych środków – powiedział szef banku. Wymienił też zalety pożyczek: będzie można je spłacać przez 20 lat, przez co samorządy mogą już realizować inwestycje; pieniądze nie są oprocentowane albo oprocentowanie wynosi 1% (w zależności od projektu i statusu podmiotu ubiegającego się o środki) oraz można je wykorzystać na refundacje inwestycji z poprzednich lat.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Atak przedstawiciela UMK na Politechnikę Bydgoską. Wojewoda Sztybel pisze do rektora Tretyna

– Do BGK złożono już wnioski o dofinansowanie ponad 500 przedsięwzięć. Podpisujemy kolejne umowy i myślę, że kujawsko-pomorscy samorządowcy niebawem będą mogli skutecznie wykorzystywać te środki – podkreślił Czekaj. O środki mogą aplikować również wspólnoty mieszkaniowe, spółdzielnie, szpitale czy spółki komunalne. Czas na składanie wniosków mija pod koniec sierpnia 2026 roku, a czas na realizację projektów – do końca 2030 roku.

– Minimalna kwota pożyczki wynosi dwa miliony, a maksymalna – 500 milionów. Może ona pokryć cały koszt inwestycji, z wyłączeniem podatku VAT – uzupełnił prezes BGK.

Bydgoszcz też składa wniosek o pożyczkę z KPO

Jak powiedział wojewoda, również Bydgoszcz stara się o środki z KPO. – Miasto złożyło wniosek na ok. 400 milionów złotych na termomodernizacje wszystkich miejskich budynków i wymianę oświetlenia w mieście – ogłosił Sztybel. Ratusz już od dawna szuka dofinansowania na ocieplenie szkół i przedszkoli; próbował uzyskać je m.in. z Polskiego Ładu. Według byłego wiceprezydenta Bydgoszczy miasto nad Brdą jest o tyle w komfortowej sytuacji, że posiada dokumentacje projektowe, a nawet pozwolenia na budowę wymagane do przeprowadzenia inwestycji.

Obecnie BGK ocenia wniosek Bydgoszczy – jeśli wszystkie wymagania zostanie spełnione, miejski projekt może być jednym z największych w kraju.