Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Kryzys na kolei trwa. Marszałek prowadzi konsultacje, a politycy PiS napisali do niego list

Dodano: 25.12.2020 | 12:43

Na zdjęciu: Od 13 grudnia połączenia z Bydgoszczy do Chełmży, prowadzone linią kolejową przebiegającą przez Fordon, zostały zawieszone.

Fot. BB/archiwum

Niedawne zamieszanie związane z podpisywaniem nowych umów na przewozy kolejowe wciąż budzi emocje. Urząd marszałkowski podkreśla, że od 3 stycznia za zawieszone połączenia kolejowe na terenie województwa zostanie uruchomiona zastępcza komunikacja autobusowa, a Piotr Całbecki zapewnia, że jego urzędnicy konsultują plany wznowienia połączeń Laskowice – Czersk i Chełmża – Bydgoszcz z mieszkańcami i samorządowcami. Krytycznie na działania marszałka patrzą natomiast politycy PiS – minister w Kancelarii Premiera Łukasz Schreiber i europoseł Kosma Złotowski napisali do niego list, w którym „stanowczo protestują przed dalszą próbą wygaszania i rozmontowywania” transportu kolejowego.

Obowiązujący od połowy grudnia nowy rozkład jazdy pociągów regionalnych na Kujawach i Pomorzu przyniósł spore zmiany w siatce połączeń. Wiele z nich (na przykład Bydgoszcz – Chełmża, Włocławek – Kutno czy Bydgoszcz – Olsztyn) zniknęło z rozkładów jazdy. Jak wyjaśniał podczas niedawnej sesji sejmiku województwa marszałek Piotr Całbecki, POLREGIO i Arriva, czyli działający od wielu lat w naszym regionie przewoźnicy kolejowi, zaproponowały w negocjacjach nowej umowy na przewozy wyższe stawki niż te objęte poprzednimi kontraktami wieloletnimi (jak dodał, POLREGIO oczekiwało dwukrotnie więcej niż wcześniej). Całbecki podkreślił, że finansowanie pasażerskich przewozów kolejowych w przyszłym roku jest porównywalne z tegorocznym. – Z analiz wynika, że średnia dopłata do jednego biletu kolejowego wynosi w naszym regionie 16 złotych, ale na niektórych liniach nawet 46 złotych – przekazuje urząd marszałkowski.

Samorząd województwa w wydanym przed świętami komunikacie prasowym zapewnia, że „od wielu lat jest promotorem publicznego transportu zbiorowego, w tym kolei”. W publikacji podkreśla, że prowadzi on działania, które „gaszą kryzys wywołany roszczeniową postawą jednego z przewoźników”. Pierwszym z nich ma być uruchomienie zastępczej komunikacji autobusowej, która ma obsługiwać wszystkie zawieszone obecnie połączenia kolejowe. – Obecnie prowadzimy w tej sprawie zaawansowane negocjacje z czterema firmami przewozowymi – podkreśla Beata Krzemińska, rzeczniczka marszałka. Komunikacja zastępcza ma zostać uruchomiona od 3 stycznia.

– Nikt nie zostanie pozbawiony możliwości dojazdu do pracy, do lekarza, czy szkoły. Rozpoczęliśmy uzgodnienia z lokalnymi samorządami, mamy też za sobą pierwsze spotkanie konsultacyjne z udziałem mieszkańców

– mówi marszałek Piotr Całbecki. Wśród kolejnych działań, o których informuje samorząd województwa, jest zapowiedź przywrócenia zawieszonych połączeń kolejowych Laskowice-Czersk i Chełmża-Bydgoszcz. Według urzędu, mogą one powrócić już 18 stycznia, ale warunkiem jest zniesienie niektórych obostrzeń przeciwepidemicznych i powrót młodzieży do szkół. Urząd marszałkowski dodaje też, że odbywa już konsultacje na temat rozkładu połączeń.

Za nami pierwsze spotkanie konsultacyjne na ten temat z lokalnymi środowiskami, które odbyło się 17 grudnia w Unisławiu w powiecie chełmińskim. Wzięli z nim udział przedstawiciele władz samorządowych gmin Unisław i Dąbrowa Chełmińska oraz samorządu miejskiego Chełmży, a także reprezentujący mieszkańców społecznicy; samorząd województwa reprezentowała członek zarządu województwa Aneta Jędrzejewska. Podobne spotkanie odbędzie się również w sprawie rozkładu jazdy na linii do Czerska – poinformowało biuro prasowe samorządu województwa.

Kryzys na kolei trwa. Marszałek prowadzi konsultacje, a politycy PiS napisali do niego list

Zobacz również:

Marszałek odpowiada na zarzuty POLREGIO i Polskich Linii Kolejowych

Politycy PiS krytykują Całbeckiego za sytuację na kolei

Bydgoscy przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości – poseł na Sejm RP i szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber oraz poseł do Parlamentu Europejskiego Kosma Złotowski – podkreślają, że na kujawsko-pomorskich torach doszło do ostrych cięć. W wysłanym 22 grudnia liście do marszałka Piotra Całbeckiego apelują oni o działania na rzecz przywrócenia połączeń.

Z ogromnym niezadowoleniem przyjęliśmy informację o drastycznych cięciach połączeń kolejowych w naszym województwie. Temat ten wywołał wielkie oburzenie społeczne, co ma swój wyraz w codziennych telefonach i listach od  mieszkańców, proszących o interwencję. Jest to zdecydowanie najważniejszy temat wszelkich rozmów z wyborcami, którzy za sprawą tej niezrozumiałej decyzji, zostali wykluczeni komunikacyjnie i mają wielki problem z podróżą do pracy, szkoły czy na uczelnię, a więc z zaspokojeniem swoich absolutnie podstawowych potrzeb życiowych – piszą Schreiber i Złotowski.

Jak uważają przedstawiciele PiS, obecna „fatalna sytuacja” jest spowodowana „nie tylko ostatnimi decyzjami Pana Marszałka, ale wieloletnimi zaniedbaniami w tym zakresie”. – Z szumnie zapowiadanych inwestycji z perspektywy finansowej Unii Europejskiej na lata 2014-2020, dzięki którym mieliśmy wybudować 150 km nowych tras, oddamy do użytku raptem kilkanaście na odcinku Toruń – Chełmża. Na realizację czekają również pilne połączenia z Bydgoszczy do Koronowa i Więcborka – wskazują bydgoscy politycy. I dodają, że z uwagi na brak inwestycji kolej w województwie kujawsko-pomorskim jest mało funkcjonalna, co przekłada się na niskie wykorzystywanie tego środka transportu przez mieszkańców.

– Mimo to, cięcia są wiele większe niż w innych województwach. Zaproponował Pan redukcję blisko 40% połączeń kolejowych co jest sytuacją bez precedensu na tle innych regionów. Stanowczo protestujemy przed dalszą próbą wygaszania i rozmontowywania tej ważnej gałęzi transportu

– piszą Schreiber i Złotowski. Obaj jednak liczą na to, że krytyka, jaka spadła na marszałka po ogłoszeniu wielkich cięć doprowadzi do zmiany decyzji w sprawie kolei. – Rozwój i utrzymanie sieci kolejowej należy do najistotniejszych zadań samorządu województwa. Jeśli nie jest Pan w stanie własnymi siłami zapewnić realizacji tego zadania na satysfakcjonującym dla mieszkańców poziomie, pozostajemy do dyspozycji służąc radą i pomocą – kończą list politycy PiS.

CZYTAJ TAKŻE: Politycy PiS o rządowej dotacji dla miasta. „Gwiazdor przyszedł do Bydgoszczy wcześniej”