Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Lockdown okazją do remontu. Zobacz, jak zmieniła się bydgoska restauracja [ZDJĘCIA]

Dodano: 16.01.2021 | 18:15

Na zdjęciu: W restauracji Weranda przeprowadzono w ostatnich tygodniach remont.

Fot. mat. prasowe

Bydgoska Restauracja i Kawiarnia Weranda wykorzystała czas pandemii na metamorfozę. Goście będą mogli spotykać się w nowych wnętrzach i podglądać kucharzy przy pracy.

W normalnych czasach przeprowadzenie remontu restauracji byłoby trudne. Przymusowe zamknięcie sprawiło jednak, że nadarzyła się okazją do wykonania prac. – Lockdown to dla nas, jak i dla wszystkich restauratorów, duży cios, ale postanowiliśmy z tej wady zrobić zaletę. W zamkniętej restauracji prace remontowe mogliśmy przeprowadzić zaledwie w kilka tygodni – opowiada Joanna Franczak, właścicielka restauracji. – Postanowiliśmy zainwestować, by miło zaskoczyć gości.

Kawiarnia zyskała nowy bar, a goście mogą się rozsiąść wygodnie na nowych kanapach, zaaranżowanych tak, by zapewnić intymny nastrój. Przestrzeń dzielą ozdobne ruchome lustra, które stanowią nie tylko awangardową dekorację, ale też zachęcają do zdjęć. Dotychczas wystrój restauracji nawiązywał głównie do stylu secesyjnego. Teraz postawiono na art deco. – Estetyka tego stylu doskonale łączy w sobie tradycję z nowoczesnością, nie straciła na aktualności, a nawet więcej – jest teraz bardzo modna, a do klimatu Werandy i Bohemy pasuje szczególnie. Co ciekawe, styl ten narodził się w równie niespokojnych czasach, co obecne. Dopiero potem nadeszły ulubione przez większość lata dwudzieste. Bierzemy to za dobrą wróżbę – mówi Joanna Franczak.

Wnętrza wypełniają złote detale, marmur i ozdobne tapety. Pojawiła się też wypełniona żywymi roślinami zielona ściana. Do tego klimatu nawiązują też fotele typu peacock słynące z efektownych oparć przypominających rozłożony pawi ogon. Motyw pawi odnaleźć też można na tapecie w korytarzu prowadzącym do restauracji , w ozdobach przed wejściem do Werandy i jako główny motyw ręcznie malowanego wazonu.

Mamy też ciekawostkę. Każdy z gości może teraz podglądać kucharzy przy pracy. Do kuchni można zajrzeć przez intrygujące okienko w zdobionej złotej ramie. Przypomina trochę magiczne lustro z Alicji w Krainie Czarów, po którego drugiej stronie można było odkryć nieznany świat – opowiada właścicielka.

Kuchnia w Werandzie cały czas pracuje. Jest to jedyna w Bydgoszczy restauracja nagrodzona przez prestiżowy przewodnik Gault&Millau dwiema czapkami.

Wojciech Szczapa Romanowski