Metropolia Bydgoszcz powstała. Nie brakowało jednak zastrzeżeń
Dodano: 25.05.2016 | 12:35
Na zdjęciu: W środę radni podjęli decyzję o powołaniu i przystąpieniu do stowarzyszenia Metropolia Bydgoszcz.
Fot. Pit1233/ wikipedia (wolna licencja)
Podczas środowej sesji rady miasta bydgoscy politycy podjęli decyzję o powołaniu i przystąpieniu do stowarzyszenia Metropolia Bydgoszcz. Podczas dyskusji nie zabrakło głosów sprzeciwu, ale ostatecznie uchwałę przyjęto przez aklamację.
Ustawa metropolitalna w obecnym kształcie nie wejdzie w życie, a po nowelizacji kryterium ludnościowe zostanie zwiększone do dwóch milionów osób, przez co związek będzie mógł powstać tylko na Górnym Śląsku. Ratusz nie porzucił jednak planów utworzenia Metropolii Bydgoszcz i zaproponował powołanie stowarzyszenia o takiej nazwie skupiającego wszystkie gminy, które wcześniej zadeklarowały chęć wstąpienia do związku metropolitalnego oraz powiaty: bydgoski, nakielski, żniński, świecki i inowrocławski. Nowy twór wzorowałby się w znacznej mierze na Metropolii Poznań.
Czytaj także: Ratusz chce powołać Metropolię Bydgoszcz. Jakie będą jej zadania?
W środę sprawą zajęła się rada miasta, a zastrzeżenia do przedstawionego projektu uchwały zgłaszali przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości oraz radny niezależny. Stefan Pastuszewski i Bogdan Dzakanowski spytali o brak projektu statutu oraz nazewnictwo zbliżone do istniejącego już stowarzyszenia Metropolia Bydgoska. – W urzędzie patentowym zgłosiliśmy zastrzeżenie nazwy i logo. Statut chcemy dopiero wypracować z innymi gminami, a nie narzucać innym – tłumaczył prezydent Rafał Bruski. Odpowiadając Dzakanowskiemu odniósł się też do polityki swojego poprzednika. – Cieszę się, że radny Dzakanowski, prawa ręka Konstantego Dombrowicza, zmienił zdanie i chce współpracy z innymi. Konstanty Dombrowicz skłócił nas ze wszystkimi ościennymi gminami, a ja przez dwa lata musiałem odbudowywać relacje – mówił Bruski.
O projekcie pozytywnie wypowiadali się Tomasz Puławski, Janusz Czwojda i Jan Szopiński, który zwrócił uwagę, że brak poparcia ze strony radnych PiS-u nie byłby zgodny ze stanowiskiem ich partii. – Wiceminister rozwoju Paweł Chorąży w niedawnym opracowaniu podkreślił, że współpraca jednostek samorządu terytorialnego jest narzędziem wsparcia polskiej polityki rozwoju – przypominał Szopiński.
Po zakończeniu dyskusji nastąpiła kilkunastominutowa przerwa w obradach, w czasie której radni Prawa i Sprawiedliwości udali się na spotkanie – najpierw wewnątrzklubowe, a potem z prezydentem Bruskim i zajmującym się w ratuszu tematem metropolii Łukaszem Krupą. Po powrocie do sali sesyjnej głos zabrał Stefan Pastuszewski. – Bardzo dobrze, że doszło do tego spotkania. Mało było tak merytorycznych rozmów i mam nadzieję, że stanie się to praktyką. Dlatego też zwracamy się do wysokiej rady, aby tę uchwałę przyjąć przez aklamację – zapowiedział Pastuszewski. Tak też się stało i z poparciem wszystkich obecnych radnych wyrażono zgodę na powołanie i przystąpienie do Stowarzyszenia Metropolia Bydgoszcz. Prezydent ma raz na kwartał informować o działaniach stowarzyszenia.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
