Minusy Kolei Plus. Szanse na rozkwit bydgoskiej kolei torpedowane przez brak pieniędzy i… marszałka
Dodano: 21.08.2020 | 08:17Na zdjęciu: Program Kolej Plus ma być szansą na zwiększenie potencjału kolei jako środka transportu.
Fot. Szymon Makowski
Społeczne dążenia do większego wykorzystywania bydgoskiego węzła kolejowego od lat rozbijają się o liczne przeszkody. Podstawowymi jest niechęć władz do stawiania na transport szynowy i idący za tym brak funduszy na połączenia czy rewitalizację linii. Szansą na zmiany mógłby być rządowy program Kolej Plus, który otwiera szansę na ożywienie węzła i przywrócenie kursów w rejonie Bydgoszczy. Czy samorządy Bydgoszczy i okolicznych gmin, zrzeszonych w Stowarzyszeniu Metropolia Bydgoszcz widzą jednak chęć starania się o środki centralne?
Celem Programu Kolej Plus jest uzupełnienie sieci kolejowej o połączenia kolejowe miejscowości o populacji powyżej 10 tysięcy mieszkańców, które nie posiadają dostępu do połączeń pasażerskich z miastami wojewódzkimi lub takich, które posiadają dostęp do kolei, ale istniejące połączenia wymagają usprawnienia. Jak podkreśla PKP Polskie Linie Kolejowe, jest on skierowany przede wszystkim do jednostek samorządu terytorialnego/związków metropolitalnych, które byłyby zainteresowane rozwojem infrastruktury kolejowej na swoim terenie, przy uwzględnieniu potrzeb komunikacyjnych mieszkańców. Program zakłada realizację inwestycji liniowych – tj. modernizację istniejącej lub budowę nowych linii kolejowych oraz inwestycje punktowe, jak np. budowa nowych przystanków, mijanek czy łącznic kolejowych.
Temat Kolei Plus jest w ostatnich dniach coraz bardziej widoczny, gdyż 26 sierpnia mija termin zgłaszania wniosków do programu. Później będą one oceniane pod względem formalnym i kwalifikowane do II etapu. W nim wnioskodawcy będą mieli 12 miesięcy (od otrzymania informacji o wynikach oceny formalnej i zakwalifikowaniu się projektu do etapu II) na przygotowanie niezbędnych dokumentów aplikacyjnych, w tym opracowanie wstępnego studium planistyczno-prognostycznego. Po II etapie projekty będą podlegały ocenie wielokryterialnej, której wynikiem będzie utworzenie listy rankingowej projektów i kwalifikacja ich do Programu.
Projekty w ramach Kolei Plus mają być realizowane do 2028 roku. PKP PLK zakłada, że dzięki inwestycjom przewoźnicy uruchomią na odbudowanych szlakach co najmniej cztery połączenia pasażerskie na dobę. Wartość programu szacuje się na 6,5 miliarda złotych – z tej puli ma być finansowane aż 85% kosztów każdej inwestycji. Pozostałe 15% ma stanowić wkład własny samorządów.

Zobacz również:
Konstanty Dombrowicz pracuje dla CPK
I to właśnie konieczność zapewnienia 15% środków na budowę linii kolejowej ma zniechęcać część samorządów do składania wniosków w ramach rządowego programu. Dotyczy to także gmin wchodzących w skład Stowarzyszenia Metropolia Bydgoszcz. – Z pewnością każda z gmin zainteresowana jest usprawnianiem komunikacji (w tym kolei) ułatwiającej przemieszczenie się mieszkańców. Jednak konieczność partycypowania w 15% w programie Kolej Plus budzi ogromne obawy samorządów, czyniąc ten program nieatrakcyjnym – uważa Łukasz Krupa, dyrektor biura Metropolii Bydgoszcz. Budowa linii to bowiem koszt sięgający kilkuset milionów złotych – tym samym samorządy musiałyby wyasygnować środki o łącznej wartości kilkudziesięciu milionów. – Dzieląc to nawet na kilka zainteresowanych samorządów, kwoty takie są poza możliwościami finansowymi większości gmin/powiatów – podkreśla Krupa. I przypomina, że po wybudowaniu tudzież modernizacji linii gminy będą musiały ponieść dodatkowe koszty utrzymania infrastruktury. – Zawsze bowiem dochodzą dodatkowe koszty tzw. niekwalifikowane, a niezbędne do poniesienia – np. budowa i modernizacja dróg dojazdowych do dworców czy przystanków dla komunikacji kołowej – wylicza dyrektor biura Metropolii Bydgoszcz.
Krupa wskazuje też inny problem związany z programem Kolej Plus. – Jednym z elementów niezbędnych do uzyskania akceptacji danego projektu jest zapewnienie Urzędu Marszałkowskiego, który jest odpowiedzialny za organizację transportu kolejowego na terenie województwa, o organizacji i utrzymaniu określonego minimum kursów na danej trasie – zaznacza. Czy jednak wykorzystanie rządowych środków miałoby rację bytu w przypadku Bydgoszczy?
Kolej Plus mógłby być szansą dla Fordonu i zachodniej części Bydgoszczy
Przerywając na chwilę rozważania o minusach Kolei Plus, odniesiemy się do społecznej koncepcji inwestycji, które zdaniem przedstawicieli stowarzyszenia Samorządna Bydgoszcz (od lat zaangażowanego w promowanie kolei jako szansy na rozwój regionu, co pokazały m.in. konsultacje Strategicznego Studium Lokalizacyjnego Centralnego Portu Komunikacyjnego) mogłyby zostać zrealizowane w ramach rządowego programu na terenie Bydgoszczy. – Zwiększenie udziału transportu szynowego w przewozach miejskich i aglomeracyjnych staje się konieczne ze względu na pogłębiające się trudności komunikacyjne i postępującą degradację środowiska – argumentują działacze.
Pierwszą z propozycji jest to modernizacja linii kolejowej nr 209 na odcinku Bydgoszcz Wschód – Bydgoszcz Fordon. To zelektryfikowany odcinek, który w pierwotnym założeniu miał być dwutorowy i pełnić rolę elementu komunikacji masowej Fordonu z centrum miasta. Samorządna Bydgoszcz widzi potrzebę modernizacji odcinka o długości ok. 5,5 km. – Polegałaby ona na dobudowie drugiego toru, budowie dwóch wiaduktów: nad ul. Rejewskiego i nad linią kolejową 201, modernizacji i rozbudowie istniejących przystanków kolejowych, podniesienia kategorii przystanku Bydgoszcz Fordon do funkcji stacji kolejowej, budowie dwóch parkingów typu P+R i budowie kładki dla pieszych – podkreśla organizacja.
Warto dodać, że inicjatywa ożywienia linii do Chełmży (którą obecnie poruszają się wyłącznie pociągi Arrivy) coraz częściej pojawia się wśród mieszkańców Fordonu. Jak pisaliśmy rok temu, wokół trasy 209 są zlokalizowane generatory ruchu pasażerskiego, takie jak UTP, Ikea, CH Auchan, cmentarz czy liczne zakłady pracy. W okolicach linii powstają także nowe inwestycje mieszkaniowe (Nowoczesny Fordon, Osiedle Uniwersyteckie CDI), a w planach są kolejne: w rejonie Wyszogrodu ma powstać prawie 30 budynków w ramach kompleksów Lem-Budu i Jakonu, przy UTP szykuje się inwestycja Murapolu, a przy przystanku Bydgoszcz Fordon – inwestycja Arkady.
Druga propozycja to inwestycja punktowa – przystanek krzyżowy Wilczak-Okole. Inwestycja ta miałaby wykorzystać znajdujące się nieopodal Kanału Bydgoskiego skrzyżowanie linii 18 i 131, a także wiadukt nad ulicą Nakielską, przy którym ma powstać parking Park&Ride. – Jej wyjątkowość polega na tym, że opiera się na krzyżujących się liniach kolejowych i pozwala na wykorzystanie płynących z tego korzyści. Dodatkowo perony pełniłyby również funkcje kładek przez Kanał Bydgoski i usprawniały komunikację lokalną. Wybudowany zostałby dodatkowy wiadukt w osi ulicy Nakielskiej, pozwalający na udrożnienie tego „wąskiego gardła”. Stary wiadukt mógłby zostać wówczas wyremontowany – opisuje organizacja.
Wizja przystanku krzyżowego w rejonie Wilczaka. Mat. Samorządna Bydgoszcz
Czy urzędnicy, znający od dawna pomysły na rozwój kolei w mieście, zauważyli w Kolej Plus szansę na wykonanie inwestycji? Jak podkreśla Łukasz Krupa, Stowarzyszenie Metropolia Bydgoszcz (które jak podawaliśmy wyżej, również może złożyć wniosek w ramach programu) dysponuje budżetem opartym jedynie na składkach członkowskich samorządów. – Warto przypomnieć, że ustawa o związkach metropolitalnych z 2015 r. , która została wycofana z obiegu prawnego na rzecz jednej w Polsce metropolii na Śląsku, gwarantowała dofinansowanie z budżetu państwa obszarów metropolitalnych m.in. na rozwój transportu. Dla Metropolii Bydgoszcz byłaby to kwota ok. 100 milionów złotych – przypomina.
– W obecnej sytuacji Stowarzyszenie nie ma możliwości występowania z wnioskami z powodu braku możliwości partycypacji finansowej w tego typu projektach. Mając powyższe na uwadze, program Kolej Plus może być atrakcyjny, przede wszystkim realny i skuteczny wyłącznie w przypadku zaangażowania finansowego samorządu województwa. Stowarzyszenie nie posiada wiedzy o indywidualnych inicjatywach poszczególnych samorządów dotyczących tego programu
– informuje nas Krupa. Jak jednak informuje Portal Kujawski, najprawdopodobniej z województwa kujawsko-pomorskiego zostanie złożony jedynie jeden projekt, dotyczący przede wszystkim budowy linii kolejowej z Koronowa do Bydgoszczy. – Wśród koronowskich samorządowców widoczna jest największa determinacja, ale też mają oni obawy co do powodzenia zadania – czytamy na Portalu. Czy urząd marszałkowski, podchodzący dość sceptycznie do kwestii kolei, zaangażuje się w program Kolej Plus? Do 26 sierpnia mają być prowadzone działania na rzecz przekonania toruńskich urzędników do kolejowych inicjatyw. Ale czy okażą się skuteczne?
Zapytaliśmy Urząd Marszałkowski o to, czy zamierza pomóc samorządom w realizacji inwestycji kolejowych. Na odpowiedź czekamy.
- Co dzieje się na budowie czwartego kręgu Opery Nova? Budimex przedstawił najnowsze wieści - 26 czerwca 2025
- Zmiany w Unii Solec Kujawski. Klub podziękował Dawidowi Niezbeckiemu - 26 czerwca 2025
- Sejmik bez apelu w sprawie likwidacji oddziału UDT w Bydgoszczy. Dwoje bydgoskich radnych KO było przeciw - 26 czerwca 2025