Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Most Uniwersytecki zamknięty do odwołania. Jego naprawa potrwa przynajmniej kilka miesięcy [NOWE INFORMACJE]

Dodano: 29.01.2021 | 19:12
most Uniwersytecki zamknięty

Eryk Dominiczak | Błażej Bembnista

Na zdjęciu: W piątek w godzinach popołudniowych wjazd na most Uniwersytecki został zamknięty zarówno od strony ulicy Wojska Polskiego, jak i dolnego tarasu Bydgoszczy.

Fot. Szymon Fiałkowski

W piątek, po zaledwie nieco ponad siedmiu latach funkcjonowania, most Uniwersytecki został w trybie pilnym wyłączony z użytku. Powód – zlecona przez Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej ekspertyza wykazała wady mogące doprowadzić nawet do katastrofy budowlanej. Ruch na przeprawie ma być przywrócony – i to przy optymistycznych założeniach – dopiero we wrześniu.

Ekspertyza przygotowana przez profesora Krzysztofa Żółtowskiego, który wykonał ją na zlecenie spółki Kormost, nie pozostawia złudzeń – uszkodzenia zakotwień want, czyli elementów mocujących liny mostu są tak poważne, że w najbardziej ekstremalnym przypadku zawalić mogłaby się jego płyta. I to nawet zakładając wyłącznie jego własny ciężar. „Biorąc pod uwagę ocenę wizualną konstrukcji i przeprowadzone obliczenia wnioskuję o natychmiastowe przystąpienie do zabezpieczenia konstrukcji i naprawy” – pisze prof. Żółtowski w dokumencie, który w piątek, 29 stycznia trafił na biurko dyrektora ZDMiKP Wojciecha Nalazka.

Kilka godzin później Nalazek wspólnie z Maciejem Gustem, swoim zastępcą odpowiedzialnym za inwestycje drogowe tłumaczyli już dziennikarzom na zwołanej pilnie konferencji prasowej, że most nad Brdą łączący Wzgórze Wolności ze Śródmieściem został zamknięty do odwołania. W pierwszej kolejności konstrukcja musi bowiem zostać – podobnie jak w przypadku Wiaduktów Warszawskich czy północnego mostu na ulicy Wojska Polskiego – podparta, po czym można będzie przystąpić do prac naprawczych. – Wykonawcę podparcia chcemy wybrać w trybie pilnym – w ciągu dwóch, trzech tygodni. Szacujemy, że wykonać je uda się w kwietniu – twierdzi Gust. Ile potrwa z kolei właściwa naprawa? Dokładnie nie wiadomo. Drogowcy jako możliwy termin wskazują wrzesień, ale nie chcą składać ostatecznych deklaracji.

Oczywistym jest, że decyzja o wyłączeniu z użytku mostu Uniwersyteckiego będzie miała bardzo duży wpływ na natężenie ruchu na innych połączeniach górnego i dolnego tarasu Bydgoszczy. Tym bardziej że cały czas trwają prace przy rozbudowie ronda Kujawskiego, które mogą potrwać jeszcze kilka miesięcy. Wicedyrektor Gust twierdzi, że wykonawca chciałby otworzyć drugą jezdnię ulicy Kujawskiej, ale na razie przeszkadza w tym pogoda. A właśnie ul. Kujawską poprowadzona zostanie tymczasowo także linia autobusowa nr 57, która standardowo jeździ trasą Uniwersytecką. Co ciekawe, z użytku wyłączony zostanie fragment Brdy (a także bulwary) znajdujący się pod mostem Uniwersyteckim, ale już ruch ulicą Toruńską na Babiej Wsi będzie się odbywał (trzeba pamiętać, że wlot od strony ronda Bernardyńskiego jest nadal niedostępny).

Zarząd dróg tłumaczy, że w ekspertyzie prof. Żółtowskiego pojawia się sugestia, że błędy skutkujące obecną sytuacją mogły powstać już na etapie projektu (lata 2008-2010). Za jego wykonanie odpowiedzialny był Tadeusz Stefanowski z biura Transprojekt Gdański.- Będziemy chcieli uzyskać od projektanta wyjaśnienia – podkreśla Wojciech Nalazek. Drogowcy nie wykluczają, że sprawę zgłoszą do prokuratury oraz będą domagać się odszkodowania.

Pierwsze sygnały o możliwych nieprawidłowościach przy konstrukcji mostu Uniwersyteckiego pojawiły się na początku drugiej połowy ubiegłego roku. Pod koniec sierpnia wprowadzono ograniczenia w ruchu – po przeprawie nie mogły poruszać się samochody ciężarowe, a autobusy musiały zwalniać na fragmencie trasy do 30 kilometrów na godzinę. Drogowcy tłumaczyli początkowo, że są to działania na potrzeby dokładnej analizy stanu mostu. O tym, że na obiekcie występują „anomalia”, poinformowali dopiero na początku grudnia.

Wykonawcami wartej ponad 200 milionów złotych inwestycji były Mosty Łódź wspólnie z firmą Gotowski oraz Przedsiębiorstwem Budowy Dróg i Mostów Kobylarnia.

ZDMiKP zapowiedział, że o aktualnym stanie prac naprawczych będzie raportował co dwa tygodnie.