Na osiedlu Pod Skarpą nie ma miejsca na auta. Czy na miejskim terenie powstanie parking?
Dodano: 17.03.2025 | 13:04Na zdjęciu: Po zakończeniu remontu Pod Skarpą kierowcy zaczęli stawiać auta na terenie miejskim po drugiej stronie osiedla. Radny Paweł Sieg apeluje do ratusza o podjęciu działań w celu stworzenia tam parkingu.
Fot. BB
Parkowanie na starszych blokowiskach jest wyzwaniem, ale większym wydaje się postawienia auta na nowych osiedlach mieszkaniowych. Sprzedawanie przez deweloperów nie tylko miejsc w hali garażowej, ale i postojowych sprawia, że na facebookowych grupach codziennie pojawiają się posty o zastawieniu wykupionego skrawka terenu. Zastawiane są też chodniki, jezdnie i tereny zielone. Parkingowy chaos trwa – także na Osiedlu Pod Skarpą w Fordonie. Czy rozwiąże go publiczny parking? O jego utworzenie apeluje radny Paweł Sieg.
Osiedle Pod Skarpą to wybudowany przez dewelopera Jakon kompleks 22 budynków mieszkalnych w rejonie ulicy Pod Skarpą, blisko osiedla Przylesie. Łatwo policzyć, że mieszka tu kilkaset osób – według prezentowanych już przez nas danych z Urzędu Miasta Bydgoszczy na ulicach wchodzących w skład kompleksu zamieszkuje ponad 700 osób (Gołębiewskiego – 79, Frydrychowicza – 694) – faktyczna liczba może być jednak większa.
Poza miejscami w hali garażowej, do dyspozycji zamieszkujących kompleks przy Pod Skarpą są miejsca naziemne. Zdecydowana większość to miejsca wykupione przez mieszkańców i przynależne do danej osoby. Podobna sytuacja występuje na nieodległym kompleksie Osiedle Akademickie Murapolu. Miejsca te – inaczej niż w innych kompleksach – nie są wygrodzone, stąd też w praktyce może na nich zaparkować każdy, często nieświadomie. Głównym tematem na facebookowych grupach obu kompleksów są zatem prośby o przeparkowanie aut, bo „miejsce jest prywatne”.
Na grupie Osiedla Pod Skarpą równie często pojawiają się posty o nieprawidłowym parkowaniu i interwencjach straży miejskiej. Ostatnio dotyczą one zastawiania ulicy Frydrychowicza, czyli drogi łączącej bloki z ulicą Pod Skarpą. Na sytuację wpłynął też niedawny remont drogi łączącej Fordon z Myślęcinkiem; po stronie budynków powstał długo oczekiwany chodnik, wcześniej w tym miejscu był dziki parking.
Obecnie kierowcy, poza parkowaniem na Frydrychowicza [widać na powyższym zdjęciu] równolegle do jezdni („cumując” na chodniku) stoją także po drugiej stronie Pod Skarpą, na terenie wyjeżdżonym przez maszyny podczas modernizacji ulicy. To działka 14/2, obręb 391, która według mapy umieszczonej na stronie Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego należy do miasta. Od dawna jest nieużytkiem.
Mając na uwadze problem z niedostateczną liczbą miejsc postojowych na osiedlu, szczególnie w jego starszej części (pierwsze budynki powstały ponad 10 lat temu) radny Paweł Sieg zwrócił się do ratusza z zapytaniem, czy istnieje możliwość stworzenia parkingu na wyżej wymienionej działce. Podkreśla, że parkowanie wzdłuż Frydrychowicza skutkuje licznymi utrudnieniami w ruchu.
– Droga jest często niedrożna, gdy muszą minąć się dwa pojazdy. W takich przypadkach dochodzi do zatorów i konieczności cofania pojazdów. Po drugie: przejazd samochodów komunalnych, takich jak śmieciarki, opróżniające pojemniki na odpady, staje się wyjątkowo trudny, a czasem wręcz niemożliwy bez dłuższego blokowania drogi. Taka sytuacja stanowi realne zagrożenie dla bezpieczeństwa, ponieważ w razie konieczności interwencji służb ratunkowych (np. pogotowia ratunkowego, straży pożarnej czy policji), szybki dojazd do osiedla byłby znacznie utrudniony lub niemożliwy – wymienia Sieg.
Jak powstawał Nowy Fordon. Niezwykła historia i wiele archiwalnych zdjęć [PRZECZYTAJ PUBLIKACJĘ]
Przedstawiciel Fordonu w radzie miasta wskazuje, że wszystkie zarządy wspólnot osiedlowych zgodnie wnoszą o zapewnienie drożności ul. Frydrychowicza poprzez stworzenie dodatkowych miejsc parkingowych na terenie wskazanej działki. – Poprawiłoby to funkcjonowanie osiedla, umożliwiając mieszkańcom bezpieczne parkowanie pojazdów oraz zapewniając odpowiednie warunki dla ruchu drogowego – argumentuje radny Bydgoskiej Prawicy.
W piśmie do władz Sieg prosi o przeanalizowanie możliwości wykorzystania działki pod parking, rozpoczęcie konsultacji z odpowiednimi wydziałami UMB oraz mieszkańcami osiedla w sprawie realizacji tej inwestycji, a także wprowadzenie działań mających na celu poprawę drożności ul. Frydrychowicza w celu zapewnienia bezpieczeństwa oraz komfortu życia mieszkańców osiedla.
Jak odpowiedział ratusz? Zastępca prezydenta Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz rozwiał nadzieję. – W budżecie miasta nie ma zapisanych środków na budowę parkingów w rejonie osiedla Pod Skarpą. Należy podkreślić, iż wymóg zapewnienia odpowiedniej liczby miejsc parkingowych zgodnie z zapisami §18 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie został nałożony na właścicieli działek budowlanych – napisał.