Nowe autografy w alei na Długiej. Byli opozycjoniści i dziennikarze [ZDJĘCIA]

Tomasz Sekielski, Marek Sekielski Korzenie Zła

Zdjęcia: Szymon Fiałkowski

Bydgoska Aleja Autografów powiększyła się. Podczas sobotniego święta ulicy Długiej, odsłonięto kolejne z nich.

Swoje autografy złożyli byli opozycjoniści: Jan Rulewski i Antoni Tokarczuk oraz dziennikarze, bracia Tomasz i Marek Sekielscy.

Jak mówił prezydent Bydgoszczy i jednocześnie przewodniczący kapituły Bydgoskich Autografów Rafał Bruski, w tym roku wybór nie był łatwy, bo pojawiły się aż 22 kandydatury do odsłonięcia autografu.

– To wzgórza szwederowskie mnie kształtowały. Jest pewien niedosyt, aby to miasto weszło do ekstraklasy miast, nie tylko w Polsce i Europie, zasłużyło na to nie tylko swoją historią, ale i charakterem. To jest miasto otwarte na wolność, wolność słowa, innych ludzi. Przybywajcie do nas! – mówił w krótkiej ceremonii Jan Rulewski.

Emocji i wzruszenia nie mogli ukryć z kolei bracia Sekielscy. – Pochodzimy z osiedla Bartodzieje, spędziliśmy tam najwspanialsze lata – powiedział Tomasz Sekielski, który dodał, że miasto się zmienia. – To, jak Bydgoszcz wypiękniała w ostatnich latach to jest coś niesamowitego. Jestem dumny z mojego miasta rodzinnego – mówił. Marek Sekielski wyraził za to nadzieję, że do Bydgoszczy powróci jeszcze piłkarska ekstraklasa.

– Ważne, że po tylu latach została przypomniana walka i ogólnonarodowa Solidarność, która nie była partykularna i przeciwko nikomu – podkreślał z kolei Antoni Tokarczuk. – Marzę i życzę sobie i Państwu, abyśmy żyli w prawdziwej Solidarności, tj, miłości, szacunku i życzliwej pomocy – dodał.

Po ceremonii odsłonięcia, bohaterowie pokroili tort, którym następnie częstowali mieszkańców Bydgoszczy, którzy licznie pojawili się na uroczystości.