Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Nowe wieści o ściekach z Osielska. Wójt komentuje zarzuty o bierności i mówi o spotkaniu z udziałem Bruskiego

Dodano: 19.07.2019 | 11:27

Na zdjęciu: Jak informuje wójt Osielska Wojciech Sypniewski, jedno ze spotkań ws. ścieków z prezesem MWiK odbyło się z udziałem prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego

Fot. Stanisław Gazda/archiwum

Kolejny odcinek sprawy faktur za ścieki w gminie Osielsko. Radny „Sąsiadów” Andrzej Wiekierak zaapelował do wójta o podjęcie działań w sprawie zadłużenia gminy wobec MWiK, zarzucając Wojciechowi Sypniewskiemu bierność. Wójt odpiera zarzuty, uważając je za bezpodstawne.

Przypomnijmy: Miejskie Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy wysyłają do gminy Osielsko (ale też do innych gmin) faktury za dostarczanie do oczyszczalni złej jakości ścieków. MWiK twierdzi, że wartości siarkowodoru czy zawiesiny ogólnej znajdujące się w nieczystościach znacznie przekraczają dopuszczalne normy. Gmina uważa jednak, że żądania bydgoskiej spółkI są bezpodstawne. – Moim zdaniem faktury są bezprawne, bo opierają się na aneksie, którego nie podpisywaliśmy – mówił w kwietniu wójt Wojciech Sypniewski. Same faktury są odsyłane z powrotem do wierzyciela wraz z wyjaśnieniami.

Nowe wieści o ściekach z Osielska. Wójt komentuje zarzuty o bierności i mówi o spotkaniu z udziałem Bruskiego

Zobacz również:

Ściekowy alarm w Osielsku. Spór wójta i MWiK

Zadłużenie gminy wobec MWiK sięga już ponad trzech milionów złotych. Osielsko dostało już sądowy nakaz zapłaty zaległych faktur. – 2 lipca udzieliłem pełnomocnictwa kancelarii radców prawnych – spółce partnerskiej z Poznania – do reprezentowania gminy w sprawach z powództwa spółki MWiK o zapłatę w związku z doręczeniem nakazu zapłaty przez Sąd Okręgowy w Bydgoszczy – stwierdził na ostatniej sesji rady gminy wójt Sypniewski. Dodał też, że zgodnie z prawem gmina zgłosiła skargę od nakazu. –Dokumentacja przekazana do sądu liczy około stu stron. Czekamy teraz na rozstrzygnięcie – stwierdził Sypniewski. Ponadto poinformował, że podobny dokument, ale na o wiele wyższą kwotę otrzymała gmina Solec Kujawski.

Nowe informacje na temat sporu o ścieki poznaliśmy przy okazji odpowiedzi wójta na interpelację radnego Andrzeja Wiekieraka z klubu radnych „Sąsiedzi”. Wiekierak prosił w niej wójta o podjęcie rozmów z prezesem bydgoskich wodociągów Stanisławem Drzewieckim. – Jako klub radnych „Sąsiedzi” apelujemy o pilne rozpoczęcie kontroli ścieków zrzucanych do gminnej sieci kanalizacji sanitarnych przez wszelkie podmioty gospodarcze lub tak jak poczyniła gmina Białe Błota, podjęcie rozmów z MWiK w zakresie współdziałania w wspominanym zakresie – stwierdził radny. W swoim piśmie do wójta Wiekierak podkreślił, że naliczanie kolejnych kar może wpłynąć na okrojenie najbliższych inwestycji w gminie oraz podwyżki opłat za ścieki. Zarzucił też Sypniewskiemu brak działań. – Dalszą bierność w tym zakresie będzie przez nas odbierana jako działanie na szkodę gminy Osielsko i jej mieszkańców – zakończył radny „Sąsiadów”.

Wójt Sypniewski w odpowiedzi na pismo Wiekieraka odrzuca zarzuty o swoją bierność w sprawie ścieków. – Nie jest prawdą, że wykazuje bierność w przedmiocie dążenia do rozmów z prezesem MWiK. Rozmowy były prowadzone. Rada gminy była informowana o wszystkich odbytych spotkaniach – broni się wójt. Potem przedstawia listę spotkań z przedstawicielami MWiK, które odbyły się 4 kwietnia, 11 i 25 maja, 12 czerwca i 3 grudnia 2018 roku. Ponadto, 10 i 22 stycznia 2019 roku wójt rozmawiał z prezesem Drzewieckim w obecności prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego. Ostatnie spotkanie Sypniewskiego z szefem bydgoskich wodociągów miało miejsce 4 marca – wójtowi Osielska towarzyszył jego odpowiednik z Dobrcza.

Niestety, jak Państwa Radnych informowałem, część spotkań trudno nazwać partnerskimi. Nie wyrażono zgody na uczestnictwo pracowników merytorycznych urzędu gminy w spotkaniu, które odbyło się w obecności prezydenta miasta. Na ostatnim spotkaniu  prezes MWiK nie pozwolił na złożenie wyjaśnień dyrektorowi naszego Gminnego Zakładu Komunalnego – twierdzi Sypniewski. Dodaje też, że jest otwarty na rozmowy z bydgoskimi wodociągami, ale „na równorzędnych, partnerskich zasadach”. Ponadto wójt informuje, że przedstawiciele GZK występowali do MWiK o wyjaśnienie wątpliwości, ale do dziś nie otrzymali żadnej odpowiedzi.

Co z problemem ścieków zamierza zrobić gmina? – Do końca miesiąca zaplanowane są kolejne kontrole jakości ścieków przez dwa niezależne laboratoria – podaje Sypniewski. Ich wyniki mają być podane do publicznej wiadomości na stronie GZK.

0 0 votes
Article Rating
Błażej Bembnista
Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
buraczyk
buraczyk
4 lat temu

Nie rozumiem roszczeń MWiK . Trzeba zadać pytanie czy ścieki z gmin ościennych różnią się od tych z Bydgoszczy bo niby mieszkańcy Solca, Osielska czy Białych Błot to bardziej gęste nienormatywne kupy robią z większą zawartością siarkowodoru niż w Bydgoszczy. Pan Drzewiecki wymyślił takie normy żeby mógł więcej kasować bo gdyby podniósł ceny w Bydgoszczy to by go mogli na taczkach wywieść. Pan Wiekierak najprawdopodobniej zamierza w następnej kadencji zostać wójtem Osielska i zaczyna zwracać na siebie uwagę.

Salvador
Salvador
4 lat temu

Chodzi o brak kontroli zakladow jest ustawa wyraznie o tym mowi A Wojt i Gmina swoje .

buraczyk
buraczyk
4 lat temu

Ciekawy jestem co ta kontrola dała w Białych Błotach czy coś zmieniła może niedozwolonych ścieków nie spuszczają do kanalizacji jak kontrola z gminy idzie i fakturę dyżurną pokarzą albo zaczną wylewać np. do rowu zatruwając wody gruntowe .Czy w Bydgoszczy jest inaczej.