Problemy z projektem obwodnicy Tucholi. Na przeszkodzie stoi planowany gazociąg
Dodano: 15.09.2024 | 11:55Na zdjęciu: Obwodnica w ciągu drogi wojewódzkiej nr 240 ominie Tucholę od południa i zachodu.
Fot. Kujawsko-Pomorski Urząd Marszałkowski
2 sierpnia 2023 roku w siedzibie Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego podpisano umowę z polskim oddziałem firmy Safege na projekt obwodnicy Tucholi. Po 13 miesiącach radny sejmiku Jarosław Wenderlich zapytał marszałka Piotra Całbeckiego o to, czy dokumentacja będzie gotowa zgodnie z terminem – czyli w lutym przyszłego roku oraz kiedy można spodziewać się wbicia pierwszej łopaty na placu budowy.
Obwodnica Tucholi będzie omijać miasto od strony południowo-zachodniej i wyprowadzi ruch tranzytowy z centrum, osiedla Rudzki Most oraz wsi Bladowo. Wybrany wariant – według Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska – najmniej ingeruje w środowisko.
Prace nad obejściem stolicy powiatu tucholskiego trwają już od kilku lat. Urząd marszałkowski przygotowywał studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe dla budowy obwodnicy, ale prace wstrzymano aż na trzy lata z uwagi na odwołania jednego z mieszkańców. Ostatecznie Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska wydał decyzje umożliwiająca ogłoszenie postępowania na projekt obwodnicy.
Przetarg na stworzenie dokumentacji wygrał polski oddział firmy Safege. 13 miesięcy temu – 2 sierpnia 2023 roku – w siedzibie urzędu marszałkowskiego podpisano umowę, wedle której projekt ma być gotowy w ciągu półtora roku od parafowania pism. – Wykonawca będzie odpowiedzialny między innymi za przygotowanie projektu, kolejne konsultacje związane ze szczegółowymi rozwiązaniami projektowymi (korytarz trasy konsultowaliśmy w poprzednich latach), uzyskanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej, nadzór autorski w trakcie prac budowlanych – informowało biuro prasowe urzędu.
Po ponad roku od podpisania umowy, radny sejmiku Jarosław Wenderlich wrócił do tematu obwodnicy Tucholi. W interpelacji do marszałka Piotra Całbeckiego zapytał, na jakim etapie są prace nad projektem inwestycji, kiedy planowane jest wbicie pierwszej łopaty i kiedy droga będzie oddana do użytku. Całbecki w odpowiedzi zaznacza, że prace projektowe są w toku, ale inwestycja napotkała na przeszkodę.
– Przyjęty przez Polską Spółkę Gazownictwa technologiczny schemat rozbudowy gazociągu wysokiego ciśnienia Dworzysko – Chojnice koliduje z obwodnicą Tucholi. Należy podkreślić, że wszystkie uwarunkowania związane z zaprojektowaniem obwodnicy pozwoliły wytyczyć jej optymalny korytarz, który w 2018 roku uzyskał decyzję środowiskową – wtedy budowa gazociągu była jeszcze w trakcie planowania i nie miała statusu ostatecznej, ale była znana projektantom – stwierdził marszałek.
Później Całbecki przypomniał o trzyletniej batalii o przyjęcie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach i zapewnił, że „trwają intensywne prace nad znalezieniem rozwiązania, czego następstwem są liczne spotkania i rozmowy z przedstawicielami PSG oraz Wojewodą Kujawsko-Pomorskim”. – Na ręce wojewody został złożony wniosek o powołanie zespołu obejmującego wszystkie zainteresowane podmioty, który wypracuje rozwiązanie problemu, gdyż istnieją rozwiązania techniczne i przestrzenne pozwalające na współistnienie obu inwestycji – zapewnił marszałek województwa. Na ten moment nie jest on jednak w stanie określić terminu rozpoczęcia prac budowlanych.
Przypomnijmy, że szacowany koszt budowy tej trasy to prawie 130 milionów, lecz udało się na nią pozyskać dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg w kwocie 75 milionów złotych.
- Ruszają zapisy na Eskapadę – odkryj Bydgoszcz i okolice z lokalnymi przewodnikami! - 15 kwietnia 2025
- Bydgoski rynek mieszkaniowy: ceny w górę, kawalerki najdroższe - 15 kwietnia 2025
- Wolf Dance Studio z wielkimi sukcesami na mistrzostwach Polski - 15 kwietnia 2025